1. W sportach zimowych zwykle takie przedszkole jest na stoku tzn dzieci uczą się jeździć, już od drugiego roku życia i tu jest ta istotną różnica . Dzieci są zadowolone, czują się bezpiecznie gdyż widzą rodziców. Robią to samo co oni, biorą z nich przykład.
W kicie ta opcja odpada.
2. Tropikalne kitowe destynacji ... I oddanie dziecka w ręce osoby wychowanej w innej kulturze, religii, a nawet higienie ... , zarazki, choroby, porwania. To są powody przez które cześć rodziców nie zdecyduje się spuścic oka z dziecka w tych najlepszych kajtowych destynacjach .
3. Mały popyt... setki razy mniej kajciarzy niz narciarzy, drugie połówki zwykle nie pływają albo starczy im pół godzinki na cały dzień
wg mnie biznes kształtowany docelowo do kajciarzy przez podmioty takie jak touroperatorzy nie ma uzasadnienia finansowego. Jedynie mali właściciele szkolek którzy mają za żonę bezrobotnego pedagoga jako forma uatrakcyjnienia oferty