Strona 1 z 2

Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 08 sie 2016, 23:25
autor: Mietek
Witam,
jakie są wasze doświadczenia w nauce kobiet i mężczyzn. Czy macie inne podejście do kursantów i kursantek? Czy są jakieś elementy szkolenia na które szczególnie zwracacię uwagę przy szkoleniu dziewczyn? Kogo wolicie szkolić?

I pytanie do dziewczyn - kursantek - czy ma dla Was znaczenie czy kurs prowadzi instruktor czy instruktorka?

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 10 sie 2016, 09:48
autor: eska
Normalnie nie wiadomo co odpisać. :)

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 10 sie 2016, 16:32
autor: Brutus
Bo pytania są retoryczne.... w zeszły weekend obserwowałem (zupełnie mimo woli ;) ) w przerwie pływania część szkolenia... A więc wyczilowany, wyluzowany 20-dziestoletni instruktor, władca zatoki o bujnej blond grzywie, w szkoleniu dziewczyn najbardziej zwraca uwagę na tyłek kursantki. Bliskość z kursantką jest kluczowym elementem w IKO II, przy IKO III kursantka czasem się oddala co powoduje niechęć instruktora i nerwowe spoglądanie na zegarek. Instruktor jest zawsze gotowy przyjąć na szkolenie nową kursantkę, nawet po grubej imprezie, najchętniej szkolenie pewnie zacząłby już w przyczepie dzielonej z przyjaciółmi ( tj.ziomkami ;) bez podtekstu ;) ) , najbardziej pożądaną formą szkolenia kobiet jest 2 na 1 , dwóch instruktorów na jedną kursantkę, w promocji wtedy kursantce można zaproponować darmowy nocleg .....baaaa...w pierwszej linii brzegowej, a to już luksusy. Jeśli kursantka z końcem szkolenia porządnie pociągnie drążek i "złapie wiatr w żagle" to w zamian za pomoc w nałożeniu pasemek czy tez refleksów, ze sprzętu instruktora może korzystać do woli ;). Godziny niewykorzystane czy też inne choroby weneryczne zawsze można odebrać w następnym sezonie :).
Patrząc na regularne co 15-sekundowe poprawianie instruktorskiej grzywy miałem wrażenie, że w stosunku do szkolenia płci męskiej obowiązywać mogą te same zasady.

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 10 sie 2016, 18:04
autor: adii
Korci mnie żeby skomentować ostatni post :wink:
Gdzie wyjatek mogą stanowić instruktorzy "odmiennej orientacji"
Tylko prosze nie traktowac zbyt powarznie tego komentarza :thumb:
Bo na pewno autorowi nie chodziło o tego typu odpowiedzi :wink:

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 15 sie 2016, 23:04
autor: suburban kite
IKO 4.

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 18 sie 2016, 00:20
autor: przemass
Brutus pisze:Bo pytania są retoryczne.... w zeszły weekend obserwowałem (zupełnie mimo woli ;) ) w przerwie pływania część szkolenia... A więc wyczilowany, wyluzowany 20-dziestoletni instruktor, władca zatoki o bujnej blond grzywie, w szkoleniu dziewczyn najbardziej zwraca uwagę na tyłek kursantki. Bliskość z kursantką jest kluczowym elementem w IKO II, przy IKO III kursantka czasem się oddala co powoduje niechęć instruktora i nerwowe spoglądanie na zegarek. Instruktor jest zawsze gotowy przyjąć na szkolenie nową kursantkę, nawet po grubej imprezie, najchętniej szkolenie pewnie zacząłby już w przyczepie dzielonej z przyjaciółmi ( tj.ziomkami ;) bez podtekstu ;) ) , najbardziej pożądaną formą szkolenia kobiet jest 2 na 1 , dwóch instruktorów na jedną kursantkę, w promocji wtedy kursantce można zaproponować darmowy nocleg .....baaaa...w pierwszej linii brzegowej, a to już luksusy. Jeśli kursantka z końcem szkolenia porządnie pociągnie drążek i "złapie wiatr w żagle" to w zamian za pomoc w nałożeniu pasemek czy tez refleksów, ze sprzętu instruktora może korzystać do woli ;). Godziny niewykorzystane czy też inne choroby weneryczne zawsze można odebrać w następnym sezonie :).
Patrząc na regularne co 15-sekundowe poprawianie instruktorskiej grzywy miałem wrażenie, że w stosunku do szkolenia płci męskiej obowiązywać mogą te same zasady.


Zatem zakładasz że kobiety powinny uczyć się u innych instruktorek lub same ;) :?:

Ciekawe uwagi jak na mimowolne obserwacje z brzegu, wyczuwam tu małą traumę ( uświadomioną lub podświadomą ;))...

A tak na poważnie, poza oczywistymi różnicami, np wagowymi, termicznymi, siły fizycznej itp. dziewczyny zwykle podchodzą do latawca z większym respektem, a że jest to sport bardzo techniczny, często osiągają taki sam, jeśli nie szybszy, progres niż koledzy ;)

Jeszcze jakieś?

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 18 sie 2016, 09:46
autor: Brutus
przemass pisze:Zatem zakładasz że kobiety powinny uczyć się u innych instruktorek lub same ;) :?:

Ciekawe uwagi jak na mimowolne obserwacje z brzegu, wyczuwam tu małą traumę ( uświadomioną lub podświadomą ;))...

A tak na poważnie, poza oczywistymi różnicami, np wagowymi, termicznymi, siły fizycznej itp. dziewczyny zwykle podchodzą do latawca z większym respektem, a że jest to sport bardzo techniczny, często osiągają taki sam, jeśli nie szybszy, progres niż koledzy ;)

Jeszcze jakieś?



Trauma ? Wystaw przed bazą kozetkę w następny wietrzny weekend ...przyjadę ;P

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 18 sie 2016, 13:18
autor: kriski
nie chce dorzucać oliwy do ognia, ale sam kiedyś byłem świadkiem jak instruktor odpalał drugiemu kursantkę (taką: uczyłbym) za kasę.

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 24 sie 2016, 00:08
autor: shorty
Panowie.. to przecież oczywiste że niezamężni lub nie do końca wierni instruktorzy , a tym bardziej "wolni" , będą każdą potencjalną kursantkę (tą z przedziału "uczyłbym") traktować inaczej niż faceta
i nie ma się tu co dziwić, taka męska natura...
o dziwo w druga stronę to nie działa, tzn mnie np uczyła instruktorka i relacja była na poziomie kursant - instruktor czyli profesjonalnie :]

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 25 sie 2016, 14:18
autor: Brutus
shorty pisze:Panowie.. to przecież oczywiste że niezamężni lub nie do końca wierni instruktorzy , a tym bardziej "wolni" , będą każdą potencjalną kursantkę (tą z przedziału "uczyłbym") traktować inaczej niż faceta
i nie ma się tu co dziwić, taka męska natura...
o dziwo w druga stronę to nie działa, tzn mnie np uczyła instruktorka i relacja była na poziomie kursant - instruktor czyli profesjonalnie :]


o dziwo ? Może po prostu nie jesteś tym z przedziału "uczyłabym" ... pogódź się z tym ;)))

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 25 sie 2016, 15:08
autor: andrzejwodejszo
bez urazy, ale riposta MEGA :D

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 25 sie 2016, 16:42
autor: shorty
prawda :] :D

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 28 sie 2016, 13:21
autor: mary.dk
Mietek pisze:Witam,
jakie są wasze doświadczenia w nauce kobiet i mężczyzn. Czy macie inne podejście do kursantów i kursantek? Czy są jakieś elementy szkolenia na które szczególnie zwracacię uwagę przy szkoleniu dziewczyn? Kogo wolicie szkolić?

I pytanie do dziewczyn - kursantek - czy ma dla Was znaczenie czy kurs prowadzi instruktor czy instruktorka?


Wracajac do tematu ;-)
Zasadnicza roznica (moim zdaniem oczywiscie, a zdanie to wyrobilem przez wiele lat nauczania)
jest taka, ze kobiety poprostu sluchaja co sie do nich mowi i wykonuja polecenia bez zastanawiania sie nie wnikajac w szczegoly.
Natomiast zdecydowana wiekszosc mezczyzn wie lepiej - i tyle w temacie ;-)
Dziewczyna srednio po 4 - 5 godzinach sam na sam z instruktorem plynie w dwie strony, raczej z wiatrem, ale pozostaje jej juz tylko kwestia czasu,
facet srednio po 4 - 5 godzinach wykreca lupy bez kontroli skacze jak superman i pali glupa ze lubi czuc moc :lol:
Zycie...

Pozdro...

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 28 sie 2016, 16:12
autor: nindza
Kobiety nie walczą z siłami natury, słuchają instruktora i wykonują polecenia, faceci walczą z naturą :)

Re: Różnice w nauce kobiet i mężczyzn

: 01 wrz 2016, 15:41
autor: KasicaM
Moim zdaniem jest roznica w jaki sposob ucza sie kobiety i mezczyzni. Jak koledzy wspominali dziewczyny deliaktniej podchodza do kajta i na poczatku czesto szybciej im idzie nauka ale tez pozniej gdzie trzeba poczuc moc, bardziej sie wszytskiego boja i wtedy widze wiekszy postep u facetow (chociaz wiadomo, kwestia indywidualna).
Uwzam mimo wszytsko, ze dziewczyny potrzebuja wiecej uwagi i takiego opiekowania sie wciagu kursu gdzie faceci szybciej staja sie samodzielni.
Coraz czesciej widze jak coraz wicej dziewczyn woli byc uczone przez instruktorki (chyba czuja sie bardziej bezpiecznie z nami wiadomo koboeta kobiete zrozumie) ,gdzie przystojny instruktor moze wplynac na brak skupienia na lekcji :)