ILE WAZY KITE SŁABOWIATROWY

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post23 paź 2016, 23:21

Witam. W tym roku przesiadłem się na foila. Doświadczenia z tym związane każą mi patrzeć z innej niż dotychczas perspektywy na wybor wlasciwego słabowiatrowego kite do amatorskiego plywania. Foil umożliwia mi satysfakcjonujące pływanie praktycznie od stałych 8 węzłow. Pływanie przy 6 węzłach czy 3 wezłach jak to opisują koledzy traktuję w sferze subiektywnych fantazji. Przy slabych wiatrach pływam na Cataliście 12 m2. z 2012 roku.Pływam sam. 14,16 18 pompowane czy komorowe zwykle spełniają oczekiwania w locie od brzegu, aby zapewnić riderom uciażliwy powrót wpław lub brzegiem. Dlaczego pływam na 12. Proste. Mam 14 w tym samym modelu, ale ona nie spełnia pokladanych nadziei. Po prostu lata za wolno. Od 11węzłow mogę pływać na 14 i dużej desce wave.
Podstawowy problem plywania przy słabym wietrze to utrzymanie latawca w powietrzu. Wydawałoby sie, że latawce o dużej sprawności , wielotubowe bedą lepsze, ale moje doswiadczenia z prob pływania w tych samych warunkach na kilku roznych latawcach tych samych rozmiarów wskazują na coś innego. Latawce wielotubowe jako z reguły cięższe i wolniejsze spadają pierwsze i na nic ich regatowe własciwosci skoro leża w wodzie. Dlatego poszukując nowego latawca słabowiatrowego stawiałbym na zebranie informacji o ciężarze własnym kita. Oczywiście przy cieżarze znaczenie ma rodzaj materiału, rozmiar tub, obszycia, wzmocnienia, usztywnienia itp. Jak by na to nie patrzeć mam nadzieję, że temat jest interesujacy dla zimowego bicia piany, a wnioski i porownania moga być interesujące. Wyobrażam sobie , ze np decyduje nie waga tylko kształt. Np przewagę maja 1 tubowe nad 3 tubowymi i w kolejności 5 tubowymi. Jak to odnieśc do reklamowanych latawcy LW dostępnych na rynku. W następnym poście spróbuję przedstawić wagę mojej 12 mierzoną na poczcie. Pozdro.

mkmiec
Posty: 640
Rejestracja: 26 sty 2009, 08:19
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2016, 13:40

Krotko mowiac - jezeli chcesz plywac ponizej tych stabilnych 8 wezlow co piszesz to prawdopodobnie jedynie Ci jedynie w tym pomoze: latawiec komorowy. Plywanie, ostrzenie, downwind i dobra zabawa bez przepadania latawca, przy 8 wezlach na 12m Cataliscie to juz jest wyczyn, IMHO ;)

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post24 paź 2016, 14:43

jacekdaktera pisze:
Podstawowy problem plywania przy słabym wietrze to utrzymanie latawca w powietrzu. Wydawałoby sie, że latawce o dużej sprawności , wielotubowe bedą lepsze, ale moje doswiadczenia z prob pływania w tych samych warunkach na kilku roznych latawcach tych samych rozmiarów wskazują na coś innego. Latawce wielotubowe jako z reguły cięższe i wolniejsze spadają pierwsze i na nic ich regatowe własciwosci skoro leża w wodzie.


Ilość tub nie wpływa na poprawę dołu latawca a na poprawę góry, trzymanie profilu przy szkwałach, wachlowaniu i ewentualnych skokach. Wszystkie duże latawce 18/19m z dużą ilością tub mają znacznie lepszą górę niż te jedno czy tez bez tubowe ale to nie znaczy że mają lepszy dół.
Co do wagi dużych lataków Race to zacytuję
BraCuru pisze:Tak przy okazji zasugeruję, że warto zacząć szukać od porównania wag latawców. To ma duże znaczenie w słabym wietrze.
Dla przykładu:
Addiction V 19m - 5.0kg,
Edge 19m - 4,4kg
Velocity - 4,6kg,
Dyno 18m - 4,5kg
Wszystkie są na 5 tubach a Mikolpa zwrócił słusznie uwagę na słaby górny zakres latawców nie 5 tubowych :thumb:
Na polskie warunki powinien to być latawiec z max zakresem.
Na koniec - spróbujcie najpierw popływać na przedłużkach to sporo zaoszczędzicie na kupnie kolejnego do kolekcji latawca :idea:


Miałem w rękach RRD Emotion (latak beztubowy) w rozmiarze 13m. W porównaniu do mojego pancernego rebela 12m to ważył jak piórko, pewnie dół miał znacznie lepszy ale nawet nie myślę pływać na tym w naszych śródlądowych szkwalących warunkach, jak dla mnie to nie ma szans aby taki latak trzymał profil i był stabilny.
Mój addiction 18m jest znacznie cięższy niż rebel 12m i rebel 14m ale potrzebuje mniej wiatru żeby się utrzymać w powietrzu. Waga to jedno a wydajność i apetyt na wiatr to drugie więc moim zdaniem nie skupiaj się jedynie na wadze, popatrz na charakterystykę a zwłaszcza że szukasz pod Foli. Poza tym wszystkie firmy, które mają lataki LW piszą że są odchudzone.

jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post24 paź 2016, 18:38

Cześć. Dzięki za pierwsze odpowiedzi. Nie szukam latawca 18,czy 16 metrowego. Poszukuję odpowiedzi na pytanie o praktyczną stronę wplywu cięzaru kite na jego własności latania. Jest oczywiste, że jeśli cieższy to w tych kryteriach gorszy. Ale są 12 metrowe kity z lepszym i gorszym dołem. Szukam tego z lepszym dołem. Od 13 węzłow zakładam 9m2. Nie interesują mnie szkwały, burze z gradem i plywanie na wiatr i pancerne nie wiedzieć czemu konstrukcje. I tak wydaje mi się, że pływam prostopadle do TT. :lol: Plywanie na foilu to trochę inna bajka niz tradycyjne szarpane przy 12 węzlach na 12m2 i TT. Moj 12 m2 stary Catalist waży rowno 3 kg na pocztowej wadze. I lata, a inne konstrukcje w rownoległych warunkach spadaja. Czekam na opinie o tych co jeszcze daja radę utrzymać się w powietrzu.

Awatar użytkownika
Rigus
Posty: 323
Rejestracja: 29 maja 2012, 12:16
Deska: SU-2 ProS 3d
Latawiec: SLINGSHOT BEST OZONE
Lokalizacja: Crackoff
Postawił piwka: 49 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 paź 2016, 19:05

Bardzo mnie zaciekawił rrd emotion ale po wpisie Mikolpy trochę mi przeszło. Uważam , że kahoona ma dobry zakres dół i góra. Super łyka dziury i szkwały .Pływam na 11,5 "od kiedy normalnie wieje" do kopów nawet 30kn. Ważę w sprzęcie pewnie z 90 kg. Nie ma tuby środkowej więc na pewno waży mniej . Jakbym kupował coś większego do seta to 16-17 albo większą deskę.

jabeck
Posty: 208
Rejestracja: 15 sie 2010, 10:31
Deska: firewire, zeeko
Latawiec: Enduro, reo
Lokalizacja: 3city
Dostał piwko: 15 razy
 
Post24 paź 2016, 20:24

Stawiam pierwsze kroki na foilu , ale za małe doświadczenie aby głos zabierać. Ja postawiłem na velocity 14 przy wadze 90 po wskazówkach Fachowca. Temat bardzo ciekawy.
,,W następnym poście spróbuję przedstawić wagę mojej 12 mierzoną na poczcie. Pozdro.,,
,,Moj 12 m2 stary Catalist waży równo 3 kg na pocztowej wadze.,,
Sorry żę pytam, ale tak na marginesie listonosz jesteś , czy ,,Pani z okienka,,? :D :D
pozdro Jacek

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post25 paź 2016, 08:55

jacekdaktera pisze:Cześć. Dzięki za pierwsze odpowiedzi. Nie szukam latawca 18,czy 16 metrowego. Poszukuję odpowiedzi na pytanie o praktyczną stronę wplywu cięzaru kite na jego własności latania. Jest oczywiste, że jeśli cieższy to w tych kryteriach gorszy. Ale są 12 metrowe kity z lepszym i gorszym dołem. Szukam tego z lepszym dołem. Od 13 węzłow zakładam 9m2. Nie interesują mnie szkwały, burze z gradem i plywanie na wiatr i pancerne nie wiedzieć czemu konstrukcje. I tak wydaje mi się, że pływam prostopadle do TT. :lol: Plywanie na foilu to trochę inna bajka niz tradycyjne szarpane przy 12 węzlach na 12m2 i TT. Moj 12 m2 stary Catalist waży rowno 3 kg na pocztowej wadze. I lata, a inne konstrukcje w rownoległych warunkach spadaja. Czekam na opinie o tych co jeszcze daja radę utrzymać się w powietrzu.


Waga oczywiście że ma znaczenie na zachowanie kite w słabych wiatrach. Ale jeżeli jest coś cięższe to nie znaczy że szybciej spadnie z nieba niż to lekkie o czym wspomniałem podając przykład swoich lataków.
Zależy Ci na wadze i dole lataka i kompletnie Ci nie zależy na jego górze to bierz coś z jedną tubą lub bez. Waga najniższa, dół z tego co piszą bardzo dobry, bardziej otwarty profil więc ciąg spory.
Ale czy to dobry wybór na foil? Mimo że nie pływam na foil to uważam że nie. Otwarty profil lataka będzie spowalniał prędkość płynięcia. Nie bez kozery sporo ludzi pływających na foil wybiera lataki z charakterystyką race.
Przykład Jabeck z Velocity powyżej. Wszystkie te lataki mają domknięty profil, ostro i szybko idą na wiatr, są poodchudzane więc ważą mało a przez to że mają 5 tub i rozbudowaną uzdę to trzymają profil i fajną górę.

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 paź 2016, 09:54

We wrześniu w Łebie miałem okazje polatać na plaży Ozone chrono 2 w rozmiarze 18.
Na plaży nie było odczuwalnego wiatru , na wysokości kajta musiało coś być bo po wystartowaniu utzrymywał się w powietrzy bez wachlowania, ale przy ściągniętej lince depowera. Myśle że u góry było coś ok pół metra na sekundę. Przy wachlowaniu już była generowana moc do ślizgsania się na piętach. Przy ok 8-10 knt przy moich 70 kg było super pływanie na TT
Generalnie do ekstremalnie małych wartości wiatru to tylko komorowy się sprawdzi, ze względu właśnie na wagę i aerodynamikę. Tu mamy doskonały profil lotniczy. Niestety rodzi się problem po wpadnięciu tego do wody :mrgreen:

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 paź 2016, 10:01

jacekdaktera pisze:Pływanie przy 6 węzłach czy 3 wezłach jak to opisują koledzy traktuję w sferze subiektywnych fantazji.

Przypomnę Ci za 2 lata jakie herezje powyżej napisałeś :D

14,16 18 pompowane czy komorowe zwykle spełniają oczekiwania w locie od brzegu, aby zapewnić riderom uciażliwy powrót wpław lub brzegiem.

To chyba z Twojego doświadczenia. Zdarza mi się dryfować ale to pikuś w porównaniu do ilości godzin lewitacji w wietrze poniżej 6kts.
Osobiście używam 14m na lekkie wiatry (6-10kts). Na ultra lekkie (poniżej 6kts) 18m.

Mam 14 w tym samym modelu, ale ona nie spełnia pokladanych nadziei. Po prostu lata za wolno.

Za wolno? Jak popływasz dużo dłużej to zobaczysz że nie ma za wolnych latawców na foila.
Jacku bez obrazy - masz złe nawyki, brak umiejętności foil i tyle. Zobaczysz, że z każdym sezonem będziesz weryfikował mocno swoje poglądy. Nie zdziwię się jak za 2 lata napiszesz, że szukasz najwolniejszego latawca na rynku bo będzie Ci pasił najlepiej do foila :) Tez tak miałem i mam.

Od 11węzłow mogę pływać na 14 i dużej desce wave.

Myślę, że to stan przejściowy. Szybko przejściowy :)

Podstawowy problem plywania przy słabym wietrze to utrzymanie latawca w powietrzu.

100% racji. Wrecz milion %
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=2&t=9
Pierrwsze posty pisane w 2013. wrato zobaczyć wpisy z tego roku :)

Wydawałoby sie, że latawce o dużej sprawności , wielotubowe bedą lepsze, ale moje doswiadczenia z prob pływania w tych samych warunkach na kilku roznych latawcach tych samych rozmiarów wskazują na coś innego. Latawce wielotubowe jako z reguły cięższe i wolniejsze spadają pierwsze i na nic ich regatowe własciwosci skoro leża w wodzie. Dlatego poszukując nowego latawca słabowiatrowego stawiałbym na zebranie informacji o ciężarze własnym kita. Oczywiście przy cieżarze znaczenie ma rodzaj materiału, rozmiar tub, obszycia, wzmocnienia, usztywnienia itp. Jak by na to nie patrzeć mam nadzieję, że temat jest interesujacy dla zimowego bicia piany, a wnioski i porownania moga być interesujące. Wyobrażam sobie , ze np decyduje nie waga tylko kształt. Np przewagę maja 1 tubowe nad 3 tubowymi i w kolejności 5 tubowymi. Jak to odnieśc do reklamowanych latawcy LW dostępnych na rynku.

Problem polega na tym, że często latawce 1 lub 3 tubowe mają dupowate kształty, złe bary i mimo, że dłużej utrzymują się w powietrzu to nie maja porównania do performance w lewitacji.
Wg mojej wiedzy idealny dmuchany latawiec dla foil-rajdera 80kg na ultra słabe wiatry powinien mieć około 14m, płaski profil, 1-2 tuby poprzeczne, wysokie AR, no one-pump, ważyć max 3kg. Nie ma takich na rynku. Ale powinny się pojawić.
Oczywiście Kmieciu ma racje - komórki sa nie do pobicia w ultra słabych wiatrach. Mają jednak swoje minusy ale z każdym rokiem będą one minimalizowane.
Cały czas licze, na dopracowanie hybryd, które pozwolą łamać kolejne granice - coś takiego:
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=2&t=260

jmendys
Posty: 62
Rejestracja: 06 gru 2013, 18:41
Deska: SU-2
Latawiec: FS Speed3
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post25 paź 2016, 10:04

Qba-EPP11 pisze:Generalnie do ekstremalnie małych wartości wiatru to tylko komorowy się sprawdzi, ze względu właśnie na wagę i aerodynamikę. Tu mamy doskonały profil lotniczy. Niestety rodzi się problem po wpadnięciu tego do wody :mrgreen:

Pływam tylko na komorowych (Flysurfer Speed 12m i 19m) i nie widzę dużego problemu z wpadaniem latawca do wody. Z mojego doświadczenia wynika, że latawiec wpada do wody jak nie masz nad nim kontroli (brak umiejętności) lub gdy wiatr całkiem zdycha. W pierwszym przypadku restart latawca nie jest problemem (o ile wcześniej się go nie utopi - znów umiejętności) w drugim... powrót z wielką szmatą do brzegu nie jest fajnym doświadczeniem.
Prawdziwą zmorą tych latawców są natomiast splątania i przewinięcia. Do samodzielnego rozplątanie latawca potrzeba sporo cierpliwości i konkretnego wiatru.

eclave
Posty: 16
Rejestracja: 02 mar 2009, 20:16
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 5 razy
 
Post25 paź 2016, 13:26

BraCuru pisze:Cały czas licze, na dopracowanie hybryd, które pozwolą łamać kolejne granice - coś takiego:
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=2&t=260


Tak z ciekawości - czym ten wynalazek się różni od Flysurfer Peak2 :?:

Dorian :: SurfPoint
Posty: 289
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:12
Latawiec: North Vegas
Lokalizacja: Jastarnia
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 12 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 paź 2016, 19:42

eclave pisze:
BraCuru pisze:Cały czas licze, na dopracowanie hybryd, które pozwolą łamać kolejne granice - coś takiego:
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f=2&t=260


Tak z ciekawości - czym ten wynalazek się różni od Flysurfer Peak2 :?:


widac, ze ma jakby 3 tuby poprzeczne, Peak tego nie ma. Generalnie podobny patent.

P.S. Peak jest niesamowity jesli chodzi o sprawnosc latania przy slabym wietrze. Niestety nie nadaje sie na wode.

jacekdaktera
Posty: 542
Rejestracja: 17 sty 2005, 20:07
Lokalizacja: Warszawa
Dostał piwko: 30 razy
 
Post25 paź 2016, 23:41

Robi się ciekawie. Kazdy z uczestników rozpoczętej dyskusji pisze co wie. Panowie z całym szacunkiem piszecie mi, że jak podczepię się do dużego latawca i będę nim szybko machał to będę pływał. Pewnie tak. Ten etap przerabiałem 12 lat temu. Czym będzie większy i czym szybciej bede machal to będzie ciągnał mocniej. Ale ten typ pływania mnie nie interesuje. Nie chcę robić za transatlantyk. Ja już miałem latawca komorowego. Szukam lekkiego latawca dmuchanego 12 metrowego. Nie szukam 14,16,18. Mam swoje zdanie na ten temat. Wystarczy mi 12. Latawce płaskie, z dużym AR nie wstają z wody przy słabym, granicznym dla mnie tzn 8 wezłow wietrze. I koniec. Beztubowe/tuby poprzeczne/ kleją się do wody i z tego powodu nie sa komfortowe. Jak w zawodach limit wiatru będzie wynosił 3 węzły, a wyścigi będą przy 5 wezłach to zmienię zdanie na ten temat. Startowałem w wielu zawodach z limitem wiatrowym 6 wezłów i wiem co to oznacza dla jakości pływania. Nie trzeba mnie przekonywać. Mam tu lekcje odrobione, ale może żle. Ale można się ze mną umówić nad morzem i mi to pokazać. Te 3 węzły, startujący z głebokiej wody latawiec i slizgi pod horyzont. Proszę nie przekonywać mnie o przemyślnej konstrukcji barach, przedłużonych linkach, itp. które umozliwią pływanie w granicznych warunkach, a moim zdaniem wręcz je utrudniają. To się nie sprawdza w amatorskim pływaniu. Kite ma stać nad głową w słabym wietrze nie ruszać się i nie spadać. To jest dla mnie wyznacznik jego sprawności. O tym decyduje kształt i oczywiście waga. I na te pytania szukam odpowiedzi.
Mój Catalist waży równo 3 kg. Odpowiadam na pytania. Nie robię po godzinach za listonosza i nie dorabiam jako Pani w okienku :lol: na poczcie. Wmawiam sobie, że nie muszę. Pozdrawiam i namawiam słabowiatrowych wymiataczy na foila.

Awatar użytkownika
apek
Posty: 859
Rejestracja: 03 cze 2012, 09:42
Deska: Naish
Latawiec: Naish
Postawił piwka: 48 razy
Dostał piwko: 64 razy
 
Post26 paź 2016, 00:50

jacekdaktera pisze:. Proszę nie przekonywać mnie o przemyślnej konstrukcji barach, przedłużonych linkach, itp. które umozliwią pływanie w granicznych warunkach, a moim zdaniem wręcz je utrudniają. To się nie sprawdza w amatorskim pływaniu. Kite ma stać nad głową w słabym wietrze nie ruszać się i nie spadać. To jest dla mnie wyznacznik jego sprawności. O tym decyduje kształt i oczywiście waga. I na te pytania szukam odpowiedzi.
.

No nie, w kwestii długości linek i stabilnego zachowania się latawca w warunkach granicznych. Ostatnio 20 - 24 to standardowa długość linek barów w zestawie z latawcami. ALe już 14m Naish Pivot ma 4 metrowe przedłużki w komplecie. Czyli czternastka ma stabilnie latać na 28 m. Moja pierwsza Carinha BlackTip 16 to było 22m2 w dzisiejszym określaniu rozmiarów latawców, miała w komplecie bar z linkami 32m. Wraz ze sprawnością latawców skracano długości linek. Teraz po osiągnięciu wyśrubowanych sprawności latawców znów wędrujemy w górę, aby sięgać bardziej nie zakłóconego wiatru.
Zgadzam się z tym, że optymalną wielkością latawca, przy której pływanie sprawia pełną satysfakcję, przy moich 90 kg, jest to 12m2 latawca doregulowane kadłubem, w moim przypadku do jest Fish, Global Wave, Orbit albo Mega. Mam również Pivota 14m2, ale używam go sporadycznie, właśnie z racji tego o czym pisał przedmóca , że jest zbyt wolny. Mam również komorowca do snow kita, ale nigdy nie przyszło mi do głowy używać go na wodzie, bo też jest za wolny.
Odrobina wyporności deski, zastępuje wile metrów kwadratowych latawca.
Najważniejsze jest jednak, aby latawiec w takim czy innym rozmiarze nie przepadał w dziurach wiatrowych, a tytuł "ILE WAZY KITE SŁABOWIATROWY" zdaje się być prowokacją, obliczoną na wywołanie dyskusji, bo te kilkadziesiąt gramów lub nawet deka w danym rozmiarze ma się nijak do ogólnej sprawności latawca w danych warunkach w tym przypadku słabo wiatrowych.

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post26 paź 2016, 07:56

Ale mokry czy suchy ?
Ilosc i grubosc linek,ciezar linek ilosc wezelkow i okuc po drodze ,opor jaki to wszystko daje razem z uzda .Dokladam do pieca :wink:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości