Strona 1 z 1

Sposob na twardziela

: 20 sie 2003, 09:02
autor: rolnik
Czy macie jakies sposoby na wystartowanie twardego latawca z wody przy slabszym wietrze :roll: ?Ostatnio przez nieuwage przeplynalem sie z Ustronia do Gasek tj okolo 6 km z latawcem w wodzie :lol: .Samo splywanie bylo przyjemne gorzej z powrotem .Moje metody zawiodly

: 20 sie 2003, 09:15
autor: Dr Eutanator
osobiście nie mam wogóle problemów z restartem latawca. jak już spadnie na wode moja 16tka, to pierwsze co robię, to szrpnięciem ciągnę za linki od depowera i następnie jak najszybciej płynę w kierunku latawca. Po tym zazwyczaj kajt przewraca sie na "plecy". jak sie przewróci, krzyżuję linki i ciągnę za tą, która jest przyczepiona do górnego rogu latawca (linkę tylną, sterującą) i jednocześnie płynę w przeciwnym kierunku. po chwili latawiec napełnia sie powietrzem i potem ze startem nie ma już żadnego problemu. Podsumowując robię to tak:
1. przewracam latawca,
2. przekładam drążek tak, że prawą stronę mam po lewej,
3. płynę w lewo
4. cała reszta dzieje sie już sama
ważne jest aby zdecydować sie i ciągnąć za jedną linke a nie szrpać raz za jedną raz za drugą, bo to zupełnei nie pomaga

: 20 sie 2003, 11:00
autor: rolnik
Hm :roll: No tak wlasnie brakowalo mi tego podplynieia (chociaz moja 18 dosc szybko plynela z wiatrem ),bo za depower dosc mocno sciagalem ale nie chcial sie obrocic ,trzeba pocwiczyc na glebokiej wodzie.

: 20 sie 2003, 11:02
autor: rolnik
Hm :roll: No tak wlasnie brakowalo mi tego podplynieia (chociaz moja 18 dosc szybko plynela z wiatrem ),bo za depower dosc mocno sciagalem ale nie chcial sie obrocic ,trzeba pocwiczyc na glebokiej wodzie.

: 20 sie 2003, 11:13
autor: Cinek
rolnik pisze:Hm :roll: No tak wlasnie brakowalo mi tego podplynieia (chociaz moja 18 dosc szybko plynela z wiatrem ),bo za depower dosc mocno sciagalem ale nie chcial sie obrocic ,trzeba pocwiczyc na glebokiej wodzie.


Z Rhino 16 napewno będzie łatwiej niż z tą osiemnastką Macha. To dość duża krowa i moim zdaniem przy zbyt słabym wietrze nie jesteś w stanie go "przewrócić", tymbardziej jeśli nie masz gruntu. Moim zdaniem musi wiać minimum te 8 węzłów. Kolejna ważna sprawa, to optymalne napompowanie głównej tuby. Wspominałeś coś, że Ci uchodzi powietrze. W takim przypadku, nawet jesli uda Ci się go przewrócić, poskłada się na kilka części i kicha !
Życzę powodzenia !

: 20 sie 2003, 11:32
autor: rolnik
Cinek pisze:
rolnik pisze:Hm :roll: No tak wlasnie brakowalo mi tego podplynieia (chociaz moja 18 dosc szybko plynela z wiatrem ),bo za depower dosc mocno sciagalem ale nie chcial sie obrocic ,trzeba pocwiczyc na glebokiej wodzie.


Z Rhino 16 napewno będzie łatwiej niż z tą osiemnastką Macha. To dość duża krowa i moim zdaniem przy zbyt słabym wietrze nie jesteś w stanie go "przewrócić", tymbardziej jeśli nie masz gruntu. Moim zdaniem musi wiać minimum te 8 węzłów. Kolejna ważna sprawa, to optymalne napompowanie głównej tuby. Wspominałeś coś, że Ci uchodzi powietrze. W takim przypadku, nawet jesli uda Ci się go przewrócić, poskłada się na kilka części i kicha !
Życzę powodzenia !


Nie tylko nie uchodzi ale do tego pompuje go na bardzo twardo .Masz racje ze w stosunku do rhino 16 jest wiekszy ale i smuklejszy mimo to mysle ze jest sposob 8)

: 20 sie 2003, 12:19
autor: Cinek
Masz racje ze w stosunku do rhino 16 jest wiekszy ale i smuklejszy mimo to mysle ze jest sposob 8)[/quote]

Sposób jest - WIATR !!! :P
Gdzie będziecie pływać w weekend, z Piotrem ?
Jeśli w Kamienicy, to może się spotkamy i pośmigamy razem ... :?:

: 20 sie 2003, 13:06
autor: rolnik
buuuu!! :cry:
Wyjezdzam dzisiaj na poludnie :cry: na pie.. wesele :cry: a takie pikne dni ida,Piotr sie cwaniak wymigal wiec pewnie nie odpusci weekendu na Kamienicy ,potem jeszcze tydzien w gorach :cry: gdzie ja na Przehybie bede puszczal latawca :( .Zycze wysokich lotow- :cry: takie dni.....

: 20 sie 2003, 22:02
autor: majer
tylko nie cwaniak :?
a tak wogóle to serio nie mogę jechać :!:
z jednej strony dobrze, bo w weekend będę na Kamienicy - byle wialo!!!
Pozdr.
majer