Ostrzenie, jazda na wiatr, techniki

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post27 sie 2017, 15:01

no to deska: oczywiście każda inna i może się okazać, że nieprawda z danym modelem, ale wg mnie:
finy - nie bardzo, dłuższe lepiej przyostrzą na chopie, ale utrudniają rotacje na wodzie
szeroka rufa - jasne, dłuższa krawędź efektywna, ale znów minusik za chlapanie
concave - wcześniej uważałam, że tak, że pomaga, ale chyba najlepiej to pomaga przy odpalaniu... teraz to wogóle mam wrażenie, że im większy concave tym mniej stabilny ślizg w kierunku, co może powodować utratę wysokości.... ale tu temat-rzeka, bo co deska, to inaczej...

Awatar użytkownika
Gemsi
Posty: 90
Rejestracja: 08 lip 2015, 16:52
Deska: Makani Sharp
Latawiec: Ultra 12,Passion 9,Religion 6
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 8 razy
 
Post04 wrz 2017, 09:36

kuicets pisze:Pelna zgoda jak wieje slabo do umiarkowanie - latawiec wzglednie wysoko i nie za duza predkosc. Ja mowie o scenariuszu gdy wieje solidnie. Wtedy im latawiec bizej zenitu tym ma wieksza skladowa w gore i z wiatrem, przeszkadzajac w ostrzeniu. Analizowalem swoje slady i najostrzej plynalem jak mialem gorny limit mocy na dany w pelni zdepowerowany latawiec, bar zaciagniety od 1/3 do polowy, ktory latal 2-3m nad woda. Nad pozycja jeszcze pracuje, ale raczej mozliwie nisko bez przesadnego wbijania krawedzi (trzeba wyczuc).


W moim przypadku jest tak, że gdy wieje solidnie to wysokość sama wychodzi, ja przy silnym wietrze mam "problemy" ze straceniem wysokości. Solidnie to w moim przypadku jak muszę lekko depowerować 9m. W taki warunkach utrzymanie i robienie górki nie stanowi najmniejszego problemu :D.

shinnworld polska
Posty: 297
Rejestracja: 19 cze 2015, 12:14
Deska: Shinnster / RONSON
Lokalizacja: Rumia
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 23 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 wrz 2017, 15:33

surfbabe pisze:no to deska: oczywiście każda inna i może się okazać, że nieprawda z danym modelem, ale wg mnie:


Dokładnie - trudno porównać jedną deskę do drugiej, bo kilka firm serio przykłada się do tego co robi i te projekty wynikają z modelów matematycznych, a niektóre po prostu robią deski i ...albo pływa albo nie, natomiast brak możliwości testów i cena jest kusząca. Kiedyś Mark zrobił takie graficzne przedstawienie tego co w deskach piszczy, nadal zresztą aktualne więc można sobie zobaczyć.

https://www.shinnworld.com/copy-of-shinn-tech

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 wrz 2017, 10:41

Hmm, podsumowując ostrzenie pro
-inne techniki przy dozeglowaniu i niedozeglowaniu
-brak zgody nt pozycji latawca w oknie
-zgoda co do depowera
-jasny temat użycia przewymiarowanych latawcy które siedza płytko w oknie,
-niewiadoma co do ksztaltu i setupu desek tt
-znaczenie pozycji i ustawienia ciała,
Dodam jeszcze co pamiętam z zagli:
-korzystanie z odchylen kierunku wiatru
-optymalne pokonywanie fal
...
Sporo tego jak na prosty hals na wiatr;)

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post05 wrz 2017, 11:17

Fikus pisze:
Dodam jeszcze co pamiętam z zagli:
-korzystanie z odchylen kierunku wiatru
-optymalne pokonywanie fal
...
Sporo tego jak na prosty hals na wiatr;)

Dlatego hals prosty jest tylko pozornie bo zazwyczaj jest krzywy :wink:

Atris
Posty: 139
Rejestracja: 20 wrz 2014, 23:05
Postawił piwka: 4 razy
Dostał piwko: 10 razy
 
Post05 wrz 2017, 12:14

MarekH pisze:Ostrzenie:

* po nabraniu prędkości (deska płasko), wprowadź deskę w ślizg,
* rozluźnij ciało,
* tylna noga podgięta, przednia wyprostowana (palce tej stopy zadarte do góry – delikatnie ciągnij deskę do siebie), przekręć przednia stopę o jakieś 15-20% (palce do przodu deski, pieta do tylu). Takie ułożenie stopy powoduje naturalny skręt tułowia i barków w stronę jazdy z jednoczesnym większym podgięciem tylnej nogi (w efekcie tylna noga mniej obciąża deskę). Dlatego mając taką pozycję nie ma mowy o zmęczeniu np po 15min.
* ręce bezwarunkowo wyprostowane (dzięki temu odchylasz ciało bardziej do tylu i lepiej kontrolujesz krawędź bez fizycznego wyciskania tylnej nogi),
* głowa, barki i biodra skierowane bardziej w stronę jazdy a nie kajta. Aby to uzyskać porostu patrz przed siebie, najlepiej upatrzyć sobie jakiś punkt w oddali i się na niego kierować,
* pracą bioder możesz kontrolować ustawienie deski na wiatr (skręt w kierunku jazdy),
* latawiec na godz. 13.30/10.30, latawiec ustawiony wyżej, wyciąga do góry (trudniej utrzymać krawędź), latawiec ustawiony niżej, siła będzie skierowana poziomo i trzeba będzie się mocno zapierać,
* linki mocy utrzymuj napięte (odchylenie tułowia),
* linki sterujące utrzymuj napięte, kite uzyskuje maksimum mocy, podczas ustawienia baru na 1/3 mocy depowera (patrząc od strony ridera),
* jak czujesz się komfortowo, to puść przednia rękę i prowadź ja za sobie jakbyś chciał rysować palcem po wodzie. W ten sposób uzyskujesz poprawna sylwetkę.
* nie przeostrzaj,
* prowadź kite w jednym miejscu, bowiem każde podniesienie kite'a do zenitu powoduje spływanie z wiatrem,
* im masz latawiec wyżej tym bardziej wyprostowaną (stojącą pionowo na desce) sylwetkę musisz przyjąć, im niżej go prowadzisz, tym bardziej musisz się wychylić do tyłu,
* jeżeli masz za mało mocy w latawcu żeby płynąć bez ósemkowania - ostrz mocno, gdy kite schodzi w dół a gdy wytracasz prędkość - skieruj kite'a do góry (ale nie do zenitu) i delikatnie odpuść krawędź, aby znowu nabrać prędkości. W ten sposób wyostrzysz w warunkach underpowered,
* sposób na ostrzenie przy słabym wietrze: po wejściu deski w ślizg wyostrzaj nie przez mocne wbijanie krawędzi a przy wykorzystaniu finów. Deskę prowadź bardziej płasko po wodzie ale tylną nogę wypychaj lekko na zewnątrz co powoduje skierowanie dechy bardziej pod wiatr bez wbijania krawędzi,
* rada na szkwały - latawiec i tyłek trą o wodę. Podczas szkwału, mocniej dociskasz krawędź deski i mocniej się odchyl, lekko odpuść bar. Gdy szkwał przejdzie wróć do poprzedniej pozycji, bo zatopisz deskę i się zatrzymasz.



Marek zebrał i opisał wszystko co niezbędne by ostrzyc. Jeśli się opanuje te wszystkie reguły w stopniu dobry lub bardzo dobrym to ostrzenie nie będzie stanowić problemu na malej czy dużej desce, z każdym latawcem i przy każdym wietrze.

Sprzęt jest ważny bo pozwala łatwiej i lepiej coś robić ale jak się nie ma techniki to żaden sprzęt nawet ten najlepszy nie pomoże.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości