navmen pisze:No niestety ... kitesurfing to nie tania dziwka którą może mieć każdy zawsze i wszędzie
i to jest idealna puenta tego wątku
navmen pisze:No niestety ... kitesurfing to nie tania dziwka którą może mieć każdy zawsze i wszędzie
wdx pisze:To ja z tych co sie uczą, sa blisko rezygnacji, ale jednak nie poddaje sie. Trwa to juz z przerwami 5lat ale jutro kupuje pełny osprzęt w cenie small cara i juz na pewno nie odpuszczę. Jestem z Gdyni ale faktycznie tak jak ktoś juz to napisał, obowiązki rodzinne, brak czasu w pracy a jak juz mi sie udalo to szlo mi na desce mega opornie. W tym roku pewien dżentelmen z ch6 przelamal moja niemoc. Nie chciałem się poddać min dlatego ze jest to jedyna rzecz w moim juz 40 letnim życiu, która autentycznie wyzwala w sposób ciągły dopamine i pozwala wyrwać sie z tego, co właśnie mnie zawsse ograniczało.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości