Strona 3 z 3

Re: Spróbował, ale zrezygnował...

: 03 gru 2017, 17:13
autor: heja banana
navmen pisze:No niestety ... kitesurfing to nie tania dziwka którą może mieć każdy zawsze i wszędzie :)


i to jest idealna puenta tego wątku :D

Re: Spróbował, ale zrezygnował...

: 03 wrz 2018, 15:28
autor: wdx
no, to small update.
pływam, skacze i bedzie tego wiecej :D :D
i opłacało się być wytrwałym. jedyny problem, że teraz kazdy dzien rozpoczynam od winguru, icm a wszelkie wakacje muszą uwzględniać dostępność spotu :D

wdx pisze:To ja z tych co sie uczą, sa blisko rezygnacji, ale jednak nie poddaje sie. Trwa to juz z przerwami 5lat ale jutro kupuje pełny osprzęt w cenie small cara i juz na pewno nie odpuszczę. Jestem z Gdyni ale faktycznie tak jak ktoś juz to napisał, obowiązki rodzinne, brak czasu w pracy a jak juz mi sie udalo to szlo mi na desce mega opornie. W tym roku pewien dżentelmen z ch6 przelamal moja niemoc. Nie chciałem się poddać min dlatego ze jest to jedyna rzecz w moim juz 40 letnim życiu, która autentycznie wyzwala w sposób ciągły dopamine i pozwala wyrwać sie z tego, co właśnie mnie zawsse ograniczało.