Współczuję rodzinie. Trudno sobie wyobrazić przez co musiała przejść i przez co nadal przechodzi.
Nie znałem chłopaka. Taki młody! Całe życie było przed nim.
Słowa jego siostry z FB:
Z ogromnym bólem i smutkiem towarzyszącym całej naszej rodzinie muszę poinformować, że 21.01 o godzinie 17.30 czasu polskiego Kacper zmarł...
"Życie to czas, nie zmarnuj go!" - to cytat, który Kacper często zapisywał w swoich notesach. Utożsamiał się z nim jak mało kto, biorąc życie garściami, chwytając chwile i żyjąc bez względu na to, co przyniesie "jutro". Człowiek z milionem pomysłów na siebie, trzymający sie swoich zasad i często szalonych planów... Gotów wiele poświęcić w pogoni za swoimi marzeniami... Zawsze chciał mieszkać na Filipinach i stamtąd też został nam odebrany...
21.01 w wyniku zderzenia z innym motocyklem Kacper odszedł... Próbowano go reanimować, jednak bez skutku... Prosimy o Wasze modlitwy za jego duszę oraz zrozumienie w tragedii, jaka nas spotkała...
Na zawsze w naszych głowach i sercach... Kocham Cię braciszku tak mocno ;(