Strona 1 z 3

Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 08:30
autor: Born2ball
Witam,

Podziwiam ludzi, którzy przyjeżdżają na półwysep np. z Poznania na "piękny warun", ale na miejscu weekendowy wypad okazuje się klapą, bo jest totalna flauta. Między innymi dla takiej grupy stworzyłem nowy projekt związany z Jet Surfem, czyli deską, która pozwala pływać z prędkością nawet 50 km/h. Testowałem już i powiem szczerze, że to rewelacja, żadnych ograniczeń płyniemy gdzie chcemy bez względu na kierunek wiatru czy fale. Poczucie wolności nabiera nowego znaczenia na desce Jet Surf i to nie jest pusty slogan ;)


na hasło: kiteforum daję 10% rabatu

http://www.jetboardrider.pl

tak wyglądało to w Rewie:

phpBB [video]


phpBB [video]

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 10:47
autor: tt.zawadzki
Nie kwestionuje, że może to być fajna zabawa, ale dla mnie to to samo co skuter wodny tyle że wolniej i plyniesz na desce.

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 11:40
autor: JanuszD
Zależy czy cena jak za skuter czy jak za deskę...

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 12:34
autor: Born2ball
tt.zawadzki pisze:Nie kwestionuje, że może to być fajna zabawa, ale dla mnie to to samo co skuter wodny tyle że wolniej i plyniesz na desce.


Nie zgadzam się :)

Przejedz się w pozycji stojącej z prędkością 50 km/h i jeszcze postaraj się wejść w zakręt przy tej prędkości. Jet Surf daje więcej satysfakcji bo trzeba się nauczyć i trochę wykazać, a na skuterze każdy głupi może pływać. Zupełnie inna perspektywa, a skutery wodne też lubię.

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 12:46
autor: Born2ball
JanuszD pisze:Zależy czy cena jak za skuter czy jak za deskę...


Cena niestety jest jak za skuter.. Sea Doo Spark jest nawet tańszy, ale do skutera trzeba mieć przyczepkę, trzeba mieć gdzie go trzymać, skuter pali więcej, możesz go wodować tylko w wyznaczonych miejsach, więc na końcu skuter wychodzi drożej i jest bardziej kłopotliwy przy transporcie.

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 17:09
autor: mpalusz
A ile taki sprzęt waży? Jakie ma wymiary?

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 22 cze 2018, 21:09
autor: Born2ball
mpalusz pisze:A ile taki sprzęt waży? Jakie ma wymiary?


18 kg bez paliwa

180 cm długości

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 26 cze 2018, 18:02
autor: mary.dk
A mi sie mega podobaja te boardshorty na piance,
lepsze od skutera i tej dechy razem wzietych ;-)

Pozdro...

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 26 cze 2018, 22:05
autor: Butek
mary.dk pisze:A mi sie mega podobaja te boardshorty na piance,
lepsze od skutera i tej dechy razem wzietych ;-)

Pozdro...


Obrazek

Podpowiem Ci, że w sumie masz duże pole do popisu. Jak tak popatrzyłem po różnych stronach ze świata to ludzie jednak te boardshorty zakładają na piankę, podejrzewam że różnej narodowości (Polacy to raczej już się wstydzą bo to nie modne, a na to co modne to trzeba zwracać uwagę, oj trzeba :doh: )
Także polecam również przekonać resztę świata, że nie warto zakładać nic na piankę, bo w Polsce to z takich to się ŚMIEJO

PS podejrzewam, że te shorty nie bez przypadku. Trzeba mieć strusie jaja żeby w Cebulandii wyjść z szeregu z nowym produktem do użytku jak właśnie ta deska :D (trochę maskują :lol: )

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 26 cze 2018, 22:41
autor: Born2ball
phpBB [video]


a co do boardshortów, nie obchodzi mnie co jest trendy, jezzy, cool. Jeżeli komuś przeszkadza, że ktoś nosi boardshorty na piankę, to jest jego problem :)

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 28 cze 2018, 14:56
autor: Turbo_Sen
To jest odchudzony skuter wodny nazywając rzeczy po imieniu czyli kolejny truciciel na wodzie.
E-foil to jest rozwiązanie na bezwietrzne dni IMHO.

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 28 cze 2018, 15:09
autor: zaaaak
Na bezwietrzne dni rozwiązaniem jest wątek "zero węzłów...' albo dobre towarzystwo :wink: :thumb: Chetnię bym sprobował, może kiedyś będzie okazja :wink:

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 28 cze 2018, 22:14
autor: Gemsi
ma jedną zasadniczą wadę, silnik, smrodzi, spala, zanieczyszcza, w sportach wodnych i nie tylko najważniejszy dla mnie jest kontakt z naturą, jakkolwiek by to brzmiało, nie ma wiatruu nie ma fali, wiosła w dłonie i jedziemy, ręce bolą, biegamy, stawy bolą, rower. Im prościej tym więcej endorfin i więcej kasy zostaje w kieszni, środowisko zdrowsze same zalety. A ardumenty o straconym czasie... z doopy ;)
no ofence

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 28 cze 2018, 22:18
autor: Born2ball
Turbo_Sen pisze:To jest odchudzony skuter wodny nazywając rzeczy po imieniu czyli kolejny truciciel na wodzie.
E-foil to jest rozwiązanie na bezwietrzne dni IMHO.


Przy tym znikomym zużyciu paliwa, nie nazwałbym Jet Surfa trucicelem.

Co do e foila, eboardow, esmachodow. Na chwilę obecną technologia baterii jest na takim poziomie i generuje takie koszty, że takie projekty nie mają sensu. Cena, moc, waga, rozmiar baterii, pózniejesze jej składowanie (bo takie baterie mają swoją żywotność). Dlatego lider jetboardów na rynku - Jet Surf nie rozwija za bardzo tego tematu na chwilę obecną

zaaaak pisze:Na bezwietrzne dni rozwiązaniem jest wątek "zero węzłów...' albo dobre towarzystwo :wink: :thumb: Chetnię bym sprobował, może kiedyś będzie okazja :wink:


zapraszam

Re: Jet Surf w Polsce, alternatywa na brak wiatru

: 28 cze 2018, 22:23
autor: Born2ball
Gemsi pisze:ma jedną zasadniczą wadę, silnik, smrodzi, spala, zanieczyszcza, w sportach wodnych i nie tylko najważniejszy dla mnie jest kontakt z naturą, jakkolwiek by to brzmiało, nie ma wiatruu nie ma fali, wiosła w dłonie i jedziemy, ręce bolą, biegamy, stawy bolą, rower. Im prościej tym więcej endorfin i więcej kasy zostaje w kieszni, środowisko zdrowsze same zalety. A ardumenty o straconym czasie... z doopy ;)
no ofence


Jestem za, tylko to trochę hipokryzja, bo 99% ludzi na półwyspie dojeżdża tam autami, które robią dużo więcej szkody dla środowiska. Więc zobaczyć ile Co2 musi trafić do atmosfery, żeby ktoś mógł sobie popływać kajakiem przez 30 minut.

a przecież są pociągi, jest komunikacja miejska, środowisko by tyle na tym zyskało...

;)