Udało się :) 1 Slizg zaliczony
: 25 maja 2006, 21:11
W końcu mi się udało wykonać pierwsze ślizgi na spocie w Wolinie. Trochę w prawo trochę gorzej w lewo ale w sumie wyglądało to jakoś. Klilkanasicie sekund ślizgu jak nic zawsze wychodziło. Wiało do brzegu no i tu pojawił się problem bo nie potrafię ostrzyć i trasa się kończyła:).
Jak to Ziomek w Swojej książce napisał, na początku z wiatrem „Odpadamy” to ja chyba już tak do końca "odpadałem"
. Jak chciałem ostrzyć to już tak zasuwałem ze w momencie jak się przechylałem to deska wyślizgiwała się lub robiłem inny paniczny ruch i zaraz gleba.
Pytanie moje czy to naturalna kolej rzeczy ze człowiek nie potrafi od razu wrócić na miejsce skąd zaczął ślizg czy może wyrabiam sobie od początku złe nawyki?
Na koniec podziekowania
1 dla teamu KONIA za kurs
2 dla ZIOMKA za to, że napisał książkę a w zasadzie Biblię
3 dla Dziewczyny i Brata za wsparcie i poswiecenie w moim szkoleniu
Jak to Ziomek w Swojej książce napisał, na początku z wiatrem „Odpadamy” to ja chyba już tak do końca "odpadałem"

Pytanie moje czy to naturalna kolej rzeczy ze człowiek nie potrafi od razu wrócić na miejsce skąd zaczął ślizg czy może wyrabiam sobie od początku złe nawyki?
Na koniec podziekowania
1 dla teamu KONIA za kurs
2 dla ZIOMKA za to, że napisał książkę a w zasadzie Biblię

3 dla Dziewczyny i Brata za wsparcie i poswiecenie w moim szkoleniu