tazdh pisze:Szukam opini uzytkowników wiekszych rozmiarów, Jakie według was są opinie o latawcach 16-18 metrów np: Rinho 2-04, Naish..., Mach2-3, Skoop2-3.
Może znów ktoś napisze jakieś ciekawe opinie lub porównanie. Zawsze to wiecej niz opis z katalogu:)
Ja z nudów i udaru słonecznego (czytaj: bezwietrznego) pływałem na Rhino 24,5 - NIE POLECAM:(
tzn: jak ktoś chce POŻEGLOWAĆ (bo to JUŻ NIE kitesurfing) proszę bardzo:)
w połączeniu z deską WINDSURFINGOWĄ:)) można przy wadze ponad 80kg pływać przy 1,5 BF:), nawet water relaunching jest możliwy:)
Jest się oczywiście atrakcją na akwenie, JEDYNĄ:), wśród "żelazek" ślimaczo snujących się, ale.. osobiście wolę wtedy BABKI:)
..tzn.: z piasku, lepić na plaży, OCZYWIŚCIE:)
Niestety, choć to NIE WINDSURFING - WINDU potrzebujemy..
A jeśli ktoś jednak uprze się na pływanie na zefirkach - to TYLKO I WYŁĄCZNIE komorowce - maja około 30 % większą sprawność i są dużo lżejsze plus directionale lub co najmniej spore mutanty ..