KITEFORUM.PL - kitesurfing

PREZENTACJA I TESTY

Zapraszam wszystkich zainteresowanych na prezentacje OZONÓW na wodzie (tych którzy latali z nami w zimie myślę że specjalnie namawiać nie trzeba)
w dniach od 1-3 maja na kempingu Chałupy VI.
Będziemy pod piracką flagą OZ razem z ekipą z kite.pl
Chcemy przetestować na wodzie latawce z serii 2004 które już nieżle sprawdziły się w warunkach zimowych



Pozdrowienia

Oj to zapowiada się niezła konfrontacja kitów komorowych

no właśnie!

sam jestem ciekawy jak wypadają Ozony w porównaniu z Flysurferami

chętnie bym się wybrał, ale grafik napięty

dajcie ludziska recenzję!

Hello.
Na wodzie doglebnie Ozony przetestował juz Lesiu z kite.pl,plywa na nim juz od Swiat Wielkanocnych jesli latawiec nie upada Wam do wody to jest git...
pozdr.

Owszem Leszek już ma za sobą doświadczenia z OZONEM
Pływa na 9 z serii 2003
Teraz będzie okazja popływać na 9 i 12 serii 2004
Różnica pomiędzy tymi latawcami już na śniegu wydawała się ogromna.

latawce konorowe to jak w snowboardzie deska z twardymi wiązaniami ----jeździ na nich 3% wszystkich jeżdzących !! tak samo chyba jest w latawcach? ozone i flysurfer są chyba jednak dobrymi latawcami na śnieg..ale w wodzie jak to się sprawuje ?

latawce konorowe to jak w snowboardzie deska z twardymi wiązaniami ----jeździ na nich 3% wszystkich jeżdzących !! tak samo chyba jest w latawcach? ozone i flysurfer są chyba jednak dobrymi latawcami na śnieg..ale w wodzie jak to się sprawuje ?

wlasnie bylem na chalupach 6 ale flagi ozona nie ma... czyzby przez brak wiatru?

Z wiatrem nie najlepiej (słabiutko) ale Konrad cały dzień moczył 4 litery w zatoce.

gościu pisze:latawce konorowe to jak w snowboardzie deska z twardymi wiązaniami ----jeździ na nich 3% wszystkich jeżdzących !! tak samo chyba jest w latawcach? ozone i flysurfer są chyba jednak dobrymi latawcami na śnieg..ale w wodzie jak to się sprawuje ?

hmmm, ja bym raczej porownal to nie tyle do wiazan twardych, co powiedzmy do wiazan Flowa czy ogolnie step-inow.
Wiekszosc jezdzi na zwyklych wiazaniach z pompka - tak jak na kiteach tubowych. A jakis maly % uzywa systemu patentowego Flowa czy tez innych step-in, chwalac sobie go bardzo - ma swoje niepodwazalne zalety, a w zasadzie z wad ma jakies pierdoly typu opinie niesprawdzone, ze sie wypinaja podczas dlugich skokow... tak samo widze jest tutaj komorowce - zajebiscie wstaja z wody, dobrze ciagna i ogolnie ciezko jest znalezc sensowna wade... bo mnie jakos nie przekonuja argumenty, ze nasiaka po 5h woda... czy nie zrobisz z niego pontonu.... Tak samo z Flowem - kto na nich jezdzi bardzo sobie chwali, a ci co nie probuja na sile znalezc tego wady, usprawiedliwiajac swoje nastawienie anty do tej technologii.
TAk dla scislosc na wiazaniach snbd tez jezdze tradycyjnych, ale kite'a chce kupic komorowego Flysurfera - bo poki co nie widze konkretnego argumentu za latawcem pompowanym... bo te w stylu pontonu czy ladniejszego rogalika na niebie mnie nie przekonuja

kamilKITE pisze:wlasnie bylem na chalupach 6 ale flagi ozona nie ma... czyzby przez brak wiatru?

1 maja też nie widziałem. Czy byłem po prostu zapatrzony na piękny widok na morzu, czy rzeczywiście test się nie odbył?

M4X pisze:.. tak samo widze jest tutaj komorowce - zajebiscie wstaja z wody, dobrze ciagna i ogolnie ciezko jest znalezc sensowna wade... bo mnie jakos nie przekonuja argumenty, ze nasiaka po 5h woda... czy nie zrobisz z niego pontonu....

ze wstawaniem na wodzie to nie przeceniaj mozliwosci latawcow/systemow, komorowca duzo latwiej mozna tak zgebic ze nie podniesiesz go, a wracac z nim wplaw jest troche nie wygodnie

zapytaj lepiej kto z forum plywal z miekim i zamienil na twardego i dlaczego lepiej miec twardego.

maski pisze:ze wstawaniem na wodzie to nie przeceniaj mozliwosci latawcow/systemow, komorowca duzo latwiej mozna tak zgebic ze nie podniesiesz go, a wracac z nim wplaw jest troche nie wygodnie

Osobiście, komorowca nie podniosłem tylko raz z wody po tym jak przy bardzo dziurawym, słabym wietrze od brzegu wywinął się i zabrakło już wiatru na samoistne odwinięcie. Myślę, że opinie na temat problemów z podnoszeniem komorowca są mocno przesadzone i wynikają chyba głównie ze złych doświadczeniami z kite'ami, które albo w ogóle nie mają systemu podnoszenia z wody, albo po prostu osoba, która to robiła nie ma dostatecznego doświadczenia
W ten weekend w Chałupach, 2 "świeżych" kursantów podnosiło FS za każdym razem, nawet gdy już siadał wiatr tak, że inni wracali z wody z kitem pod pachą.
Wracanie wpław jest również do zrobienia, trzeba po prostu klasycznie zwinąć kite'a, położyć na desce i można ruszać. Chociaż na pewno wspominany przez M4X "ponton" ma swoje zalety

Zgadzam się z opinią Onza że złę opinie na temat latawcó komorowych są mocno przesadzone
Sam nie miałem większych kłopotów z podniesieniem OZONA jeśli było to zrobione odpowiednio szybko. Pomimo że jest to latawiec o otwartej komorze. Potencjalne wady związane z możliwością utopienia latawca są rekompensowane całym szeregiem zalet:
małymi rozmiarami
możliwością bezpiecznego samodzielnego startu z ziemi
całosezonowością
systemem bezpieczeństwa
stabilnością
etc

Z latawcem jak ze wszystkim są gusta i guściki jedni wolą dmuchane innni komorowe
Zaczynałem latać na Dragonfly 7,5 i to faktycznie był mały koszmar ale nowoczesne konstrukcje latawców komorowych to zupełnie inny wymiar sprzętu.

w zasadzie jest mi obojetnie kto na czym plywa jezeli ma z tego radoche i nie mam zamiaru namawiac czy zniechecac
co do samodzielnego startu to przy silniejszym wietrze to juz nie jest chyba takie proste z komorka i jeszcze reakcja na zaciaganie/ odpuszczanie baru bardziej mi odpowiada w twardych szczegolnie przy skokach w przepowerowniu, no i w moim przypadku trudniej wysuszyc komorke na plazy, a i parawan lepiej sie robi z twardego.