Strona 1 z 3

CO sądzicie o powstającym PZKite? I innych org.: IKO, VDWS?

: 04 maja 2004, 20:58
autor: Ziomek.
Co sądzicie o potrzebie powstania rodzącej się właśnie organizacji Polskiego Związku Kitesurfingu??
Myślę że to bardzo gorący dziś temat..
POZDRO!

Re: CO sądzicie o powstającym PZKite? I innych org.: IKO, VD

: 04 maja 2004, 21:41
autor: Max/Łódź
Ziomek IKO pisze:Co sądzicie o potrzebie powstania rodzącej się właśnie organizacji Polskiego Związku Kitesurfingu??
Myślę że to bardzo gorący dziś temat..
POZDRO!


Mysle, ze jak najbardziej. Nie ma co wymieniac wszystkich zalet powstania takiego stowarzyszenia, ale dla mnie najwazniejsze to: szersze propagowanie sportu, zapewnienie kontaktu miedzy zapalencami kiteowymi a zwyklymi ludzmi, zwlaszcza urzedowymi, gyd trzeba cos zalatwic, organizacja imprez wedle jasnych kryteriow itede itepe... 8)

Re: CO sądzicie o powstającym PZKite? I innych org.: IKO, VD

: 04 maja 2004, 21:45
autor: KRS
Mysle, ze jak najbardziej. Nie ma co wymieniac wszystkich zalet powstania takiego stowarzyszenia, ale dla mnie najwazniejsze to: szersze propagowanie sportu, zapewnienie kontaktu miedzy zapalencami kiteowymi a zwyklymi ludzmi, zwlaszcza urzedowymi, gyd trzeba cos zalatwic, organizacja imprez wedle jasnych kryteriow itede itepe... 8)[/quote]

:beer:

: 04 maja 2004, 23:49
autor: signx
witam
pzkite moze powstac ale z tego co zdążyłem zauwazyc, to nie bedzie to spokojny zywot tego związku widzac dwie skrajne siły na arenie politycznej kite'a ! no coż - z tego co obserwuje to walka jest pod hasłem "lepiej byc pierwszym niz lepszym"

pedro

: 05 maja 2004, 11:03
autor: Ziomek.
signx pisze:witam
pzkite moze powstac ale z tego co zdążyłem zauwazyc, to nie bedzie to spokojny zywot tego związku widzac dwie skrajne siły na arenie politycznej kite'a ! no coż - z tego co obserwuje to walka jest pod hasłem "lepiej byc pierwszym niz lepszym"

pedro


to niestety prawda:(

: 15 paź 2006, 15:24
autor: Mareck
A jak wygląda procedura rejestracji / założenia związku?

: 15 paź 2006, 17:19
autor: Edi
Podobno we Wrocławiu powstał Polski Zwiążek Żeglarstwa Latawcowego, ale o tym to może szerzej niejaki Pedro...

: 15 paź 2006, 18:35
autor: Fin
Dla mnie pewnie pomysł słuszny jeżeli chodzi o część zawodniczą/organizowanie imprez itp.

Natomiast mam dwie zasadnicze prośby:
1. Niech wam nigdy nie wpadnie do głowy próbować wprawdzić jakichkolwiek licencji/patentów dla zwykłych kiciarzy!
2. Nie zostańcie drugim PZŻ-tem :)

: 15 paź 2006, 21:25
autor: przemass
Pomysl sluszny jak najbardziej...

Pod warunkiem ze bedzie to JEDEN PZKite ( lub o innej nazwie :wink: ), a nie powstanie nam nagle kilkanascie "zwiazkow" z wlasnymi "osrodkami szkoleniowymi" ( wiadomo, gdzie ) , patentami, hierarchia itd., bo to po prostu zdeklasuje nasz sport...
A tematy propagowania, kontaktow, organizacji imprez i szkolen - powinny byc oczywiscie na pierwszym miejscu! :)
Moze ktos ma wiecej info o tworzeniu tego zwiazku? Z pewnoscia jest wielu zainteresowanych :)

Pozdrawiam

: 16 paź 2006, 09:11
autor: rolnik
1. Niech wam nigdy nie wpadnie do głowy próbować wprawdzić jakichkolwiek licencji/patentów dla zwykłych kiciarzy!


To nie uniknione - po pierwsze z tego jest kasa po drugie kasa .......po setne pozadek musi byc :idea:

: 16 paź 2006, 10:53
autor: maciekt1000
Nie bardzo rozumiem co signx rozumie przez swoją wypowiedź-
1/ " skrajne siły na arenie politycznej kite,a "- ?? mania wielkości czy co :?: :!: :!:
2/ "nie bedzie to spokojny zywot tego związku" ktoś już szuka dziury w całym :?: :!: :!:

: 16 paź 2006, 10:59
autor: jedi1
rolnik pisze:1. Niech wam nigdy nie wpadnie do głowy próbować wprawdzić jakichkolwiek licencji/patentów dla zwykłych kiciarzy!


To nie uniknione - po pierwsze z tego jest kasa po drugie kasa .......po setne pozadek musi byc :idea:


jak dla mnie to jesli chodzi o patenty/licencje to chyba karta IKO styka. Po co komu jakies inne papierki na kite'a? IKO na razie potrzebne (czasami) jest do pozyczania sprzetu, ewentualnie ubezpieczenia, a co dawaly by patenty innych zwiazkow? to samo?

: 16 paź 2006, 14:54
autor: Fin
rolnik pisze:1. Niech wam nigdy nie wpadnie do głowy próbować wprawdzić jakichkolwiek licencji/patentów dla zwykłych kiciarzy!


To nie uniknione - po pierwsze z tego jest kasa po drugie kasa .......po setne pozadek musi byc :idea:


Zupełnie się z tym nie zgadzam! Jeżeli celem związku będzie koszenie kasy to chyba każdy się ze mną zgodzi że niech po prostu nie powstaje.

Jeżeli ktoś uważa, że wprowadzenie patentów/licencji spowoduje cokolwiek dobrego to proponuje poczytać opinie na ten temat na pl.rec.zeglarstwo.
Temat o patentach i polityce przewija się tam conajmniej raz tygodniu. We wszystkich krajach anglosaskich nie ma patentów a system szkoleniowy
należy chyba do najlepszych na świecie. Poza tym ludzie nie topią się tam masowo z powodu braku patentów. System IKO przecież też nie jest
obowiązkowy!

Np windsurferzy mieli szczęście i załapali się pod ustawe pzżetu ale zdaje się do 7m2 nie potrzeba papierów. Inna sprawa co z żaglami większymi
niż 7m2 :)

Moim zdaniem obecny stan jest w miare w porządku. Procent osób zaczynających o własny siłach jest niewielki. Wiekszość słuchając zdrowego
rozsądku idzie na szkolenie.

: 16 paź 2006, 15:05
autor: kris-m
ja nie wierzę w jakiekolwiek dobre efekty powstania PZKite... albo innego związku tego typu w Polsce.
jeśli głównym celem miałoby być propagowanie dyscypliny sportowej oraz pomoc w organizowaniu imprez sportowych to po co zakładać coś tak politycznego jak związek? przecież fundacja lub stowarzyszenie też byłoby odpowiednią formą prawną dla takiej organizacji.

ja nie bardzo wiem o co chodzi z tym związkiem... a jak nie wiadomo o co chodzi to... sami dobrze wiecie :twisted:

poza tym nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek związek stworzony w Polsce mógł przebić IKO.

to jest tak jak z nurkowaniem w systemie PADI. jak w Polsce można było robić papiery tylko poprzez CMAS i jakieś scentralizowane ośrodki to kurs trwał przysłowiowe 100 lat.
teraz wystarczy 5 dni i już można bezpiecznie nurkować rekreacyjnie.

: 17 paź 2006, 02:02
autor: przemass
OK, jeszcze jeden plus zwiazku, nie poruszony w tym watku :wink:
Z tego co przeczytalem gdzies w wakacje, a byl to magazyn Kiteboarding czy Kitesurfing, w kazdym razie anglojezyczny - byl tam obszerny artykul o przyszlosci kitesurfingu w ogole, a jako dyscypliny sportowej i olimpijskiej w szczegolnosci. Otoz aby zatwierdzic sport jako olimpijski MKOL wymaga miedzy innymi istnienia zwiazkow danego sportu w minimum bodajze 30 krajach ( tu moge sie mylic co do liczby, ale na pewno ktos sprawdzi :twisted: )...Aha, tez wazne - zwiazki musza nalezec do okreslonej, miedzynarodowej organzacji, zrzeszajacej je.
Chyba wszyscy zgodzimy sie, ze wejscie dyscypliny do programu olimpijskiemu "robi jej dobrze" :wink: Podobnie zreszta bylo z WS...
Wniosek ktory sie nasuwa - jesli uprawiajacy kitesurfing chca by byl on sportem miedzynarodowym, olimpijskim, albo chociaz szerzej spopularyzowanym - zalozenie zwiazku jest KONIECZNE. Nie chodzi tu o patenty ( choc zgodnie z polskim prawem niedopuszczalne jest plywanie na kitach pow. 7 m2, o ile kite uznamy za zagiel, a ridera z kite i deska za jednostke zaglowa). Chodzi wlasnie o organizacje i rozpowszechnie.

Pozdrawiam