Strona 1 z 1

KS a "złomiarze" ;) na jeziorkach

: 16 lip 2006, 23:07
autor: toomaj
Siema wszystkim

ostatnio troche cicho siedzialem :roll: to dzis stwierdzilem ze napstrykam co mi siedzi na watrobie

Wraz z Prestonem i Kristo wyprobowalismy "nowa" miejscowke mianowicie kamienice, to niecale 70km z poznania.

Kite wywoluje tam niesamowite zaciekawienie nie tylko plazowiczow ale i zlomiarzy ;) mowa tu oczywiscie o windsurferach, ale z duuuzym przymrozeniem oka bo sam zaczynalem bardzo dawno od WS, do dzis mam sprzet i nawet pojechal z nami na dachu mojego autka (co prawda nie chcialo mi sie go z dachu sciagnac :lol: )

Ale do rzeczy:
jako ze w tym miejscu kite to chyba dopiero spora nowosc, niezbyt podoba sie niektorym localesom na WS - coz takie rzeczy sie czuje prawda, no ale mozna tez odczuc na wlasnej skorze. Ostatnim razem mielismy sie przesunac na bok bo weszlismy na "teren prywatny", a dzis ja mialem przygode:
lecialem sobie spokojniutko prawym halsem, z przeciwka na lewym leci zlomiarz na tym kredensie co by mi nawet na dach nie wszedl, no i trzyma kurs ostro - ja tez, nie bylo jeszcze jakos blisko i nie robilem nic na zlosc, ale wiaterek byl dobijajacy i trzeba bylo czekac w wodzie 20 min na jakis szkwal wiec wysokosc byla na wage zlota... Skonczylo sie tym ze koles sie posral i delikatnie mowiac wpadl do wody klac przy tym jak szewc:
"kur... ty ch.. j... wypier... na HEL k.. mac" i takie tam uprzejmosci :roll:
odpowiedzialem mu tylko grzecznie czy nie wie kto tu kur.... jest na prawym i tyle mnie widzial

Jak sie potem grzecznie z czystej uprzejmosci przenioslem na druga strone plazy to sie zaraz kupa zlomiarzy zjechala zeby bylo troche tloczniej...

No i takie pytanko czy macie czesto takie doswiadczenia, jak to wyglada na jeziorkach gdzie plywacie, czy faktycznie uzytkownicy ws sa tak do kite wrogo nastawieni? czy akurat mi sie tak trafilo? a moze ja cos nie tak sie znam ze ktos na prawym ma pierwszenstwo?

Re: KS a "złomiarze" ;) na jeziorkach

: 16 lip 2006, 23:59
autor: Ziomek.
niestety tak bywa..
stara historia :?

wynika z tego
że to WSowcy tam są
panami i włądcami akwenu
jedyną, poza wędkarzami atrakcją
to na nich skupia się wzrok "plażowiczów"

a Ty (Wy) to już za gruba konkurencja
na ich kredensy :wink:

cośjakbyście z kosmosu byli
i to już na Wasze latawce teraz wszyystkie spojrzenia padają
więc..

..trza by tam jakąś większą gromadą wpaść :wink:

pozdro
:wink:

: 17 lip 2006, 01:04
autor: majer
Hej!

szkoda, ze nie napisaleś wcześniej, że wybieracie się nad Kamienicę.
Spot znam bardzo dobrze, bo mieszkam 20km nieopodal....cóż ja wiekszość złomiarzy tam znam, więc nigdy nie mialem problemu...
ważne by sobie pogadać i nie wchodzić sobie w drogę

jedną rzeczą, która mnie wkurza na Kamienicy u ws jest to, że parkują auta na plazy gdzie popadnie(a zawsze jest miejsce z boku) i jezdzą po linkach...:-(

jest fajna miejscowka na Kamienicy na kite...Kaliszany - co prawda mało miejsca do startu ale płytko i mozna odpaLIC kajta w wodzie i nie ma tam ws-sowców

jak będziecie się wybierać nastepnym razem dajcie znać...mozna by też sprawdzić inną lepszą miejscówkę Wielimie k/Szczecinka(charakterystyka podobna do Miedwia)

pozdrawiam
majer

: 17 lip 2006, 07:10
autor: toomaj
siema

daj do siebie kom jesli mozesz to sie zgadamy jak bedizemy jechac, spot jest na tyle blisko ze mozna i po robocie na wieczorna prognoze pojechac

przy onshore tak jak teraz i tak wchodzilismy do wody przynajmniej 27m ;) zeby wystartowac szmaty bo raz: szkoda ludzi na plazy dwa: szkoda sprzetu.

Spocik fajny tylko ze straszny syf na plazy bo localesi-plazowicze raczej maja w dupie porzadek. Wczoraj przyjechala bryczka najebana ekipa - konie sie na plazy zesraly i pojechali dalej.... :cry:

Mozesz wytlumaczyc jak dojechac na kaliszany - bo pojechalismy w ta strone i wlasnie zaraz za tabliczka kaliszany (tak mi sie zdaje) odbilismy w lewo w strone jeziorka i najpierw taka piaszczysta potem przechodzila w asfalt, ale zanim dojechalismy do jeziora to zawrocilismy bo akwen zrobil sie strasznie waski i osloniety z od N strony drzewami.

Jako minus spotu uznalismy zgodnie Kamie(nie) na dnie - mozna sobie nogi pociac bo na dnie duzo syfu ostrego, ale to jeszcze pikus bo chyba nazwa Kamien(ica) pochodzi od tych kupek glazow poskladanych w wodzie i schowanych tylko kilka cm pod powierzchnie tam gdzie wody jest po kolana. Trzeba uwazac i na siebie i na sprzet.

Ogolnie bardzo duze wyplycenie i git :D

co do zlomiarzy - to ja chyba mam troche pecha widocznie bo jak na razie tylko ja trafilem na dwoch z pretensjami, ale chyba i tak warto miec na dachu auta WS co by powietrza z opon nie pospuszczali :wink:

: 17 lip 2006, 08:51
autor: janciowodnik
Witam
My w Powidzu raczej nie mamy problemu z WS
Najgorszą sprawą jest właśnie zostawianie sprzętu gdzie popadnie
trzeba się czesami napocić żeby wystartować z między desek ( ale to tylko w niedziele)
chyba juz ich przyzwyczailiśmy że nie są jedyni na akwenie, a napewno są rzadziej i później niz ja
a z drogi to mi zjeżdzają nawet jak nie mam pierszeństwa (według mnie oni myślą że ja nad tym zestawem nie panuje do końca i wolą zjechać)
zapraszam
howk

: 17 lip 2006, 09:09
autor: wojol
A to faktycznei panowie trzeb asię bedzei jakośc komunikowac przy kolejnych wypadach na latanie - tez mam niedaleko do tego jeziorka ale w miniona sobote wybrałem jednak Wielimie - bo jakjuz pisałem w innym temacie jest wiele przestronniejsze a i lokalni zlomiarze przyjaznie nastawieni są - a i wiater ma się gdzei rozpędzic na takiej powierzchni jeziora i do tego chyba bpo tych upałach znacznei obnizył sie stan wody i teraz jest je na tym 100 - 150 metrowym wypłyceni do kolan.
Ale oczywisicie jezeli bedziecie montowali wiekszą ekipe na kamienice to ja tez sie pisze i chętnie dołącze....

: 17 lip 2006, 09:41
autor: rolnik
Na miedwiu nie ma problemu ze zlomiazami :wink:

: 17 lip 2006, 13:11
autor: bobi92
tylko ze w zeszlym roku 3 deskarzy pod rzad przejechalo mi po linkach . Zapraszam na miedwie ale do morzyczyna tam zlomiarze sa przybyci sam kiedys bylemjednym z nich pozdro

: 17 lip 2006, 14:51
autor: sokolpol55
to jest niestety prawda ze zlomiaze na kamienicy sie zadza i uwazaja ze jezioro jest ich ale jak z nimi gadalem to mowia ze jesli znajdziemy sobie inne miejsce do startowania to bedzie ok :lol: a jest np fajne miejsce miedzy budka wopru a kaliszankami tylko trzeba by trosze trzcine przyciac i bedzie super a jak bedzie cie sie wybierac na kamienice to dajcie znac to postaram sie wpasc

: 17 lip 2006, 21:02
autor: rolnik
zeszlym roku 3 deskarzy pod rzad przejechalo mi po linkach

No to wzieli odwet za to ze w zeszlym roku trzech zdialem z desek linkami :wink:

: 17 lip 2006, 21:58
autor: Fin
Myśle że nie ma co podgrzewać atmosfery, wszędzie znajdą się dziwni ludzie i w gronie WS i KS. Najważniejsze żeby się dogadać i razem dzielić sie spotami w końcu naprawde tak wiele to ich nie mamy :!: A zajawke mamy tę samą :D

Myśle również, że "złomiarze" to może budzić emocje jak wpadnie tu ktoś z pl.rec.windsurfing, a założe się że jak ja czasami przeglądam ich forum oni również czasem tu wpadają. Osobiście bardzo niewiele pływałem na WS, ale założe się że spora cześć z was na pewno.

peace and wind 8) i oby tego wiatru jak najwięcej

pzdr
Fin

: 17 lip 2006, 22:22
autor: majer
Mozesz wytlumaczyc jak dojechac na kaliszany - bo pojechalismy w ta strone i wlasnie zaraz za tabliczka kaliszany (tak mi sie zdaje) odbilismy w lewo w strone jeziorka i najpierw taka piaszczysta potem przechodzila w asfalt, ale zanim dojechalismy do jeziora to zawrocilismy bo akwen zrobil sie strasznie waski i osloniety z od N strony drzewami.



ogolnie dobrze pojechaleś...wlaśnie wchodzi się między te drzewa i tam jest mała plaża, gdzie mozna nadymać kajta i rozlozyć bar...potem wchodzisz do wody(jest płytko) i najlepiej wystartować kajta z wody.

przy kierunku zachodnim jest o tyle dobrze, że jest to wtedy koniec jeziora, fajnie sie rozwiewa i wieje w miarę(jak na jeziora)równo :D

pozdrawiam
GG 2037119
608 629 755

: 18 lip 2006, 06:50
autor: toomaj
Co do spotu to faktycznie na wiatr zachodni moze jest ok, ale ostatnio caly czas dymalo z polnocy, wiec chyba tylko glowna plaza wchodzila w gre

Sokol dzwonilem do ciebie jak jechalismy ale nie odbierales telefonu :p

Co do rozdmuchiwania tematu: wiadomo - nic nie mam do WS tak jak pisalem sam sie jeszcze w to pobawie troche jak mi sie przelamie do taklowania tego sprzetu... :roll:

wiec do wszystkich zlom... :roll: yyyy Windsurfingowcow :wink: ktorzy wejda na ten topic: POZDROWIONKA I DO ZOBACZENIA NA WODZIE :!:
chodzi tylko o wzajemny szacuneczek :idea: