3 słowne opowiadanie :) (The End)

Dyskusje nie związane z profilem forum.
Cygański król
Posty: 592
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:42
Deska: Nobile
Latawiec: Naish Torche 09
Lokalizacja: Warszawa
 
Post29 lis 2007, 23:04

i klocka również

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 00:06

i bar połamał

Awatar użytkownika
HUBOS
Posty: 30
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:26
Lokalizacja: Powidz
 
Post30 lis 2007, 00:25

....nie wspominając już o desce która......

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 07:32

HUBOS pisze:....nie wspominając już o desce która......


qwa - trzy słowne :evil: :evil: :evil: :!: :!: :!:

Awatar użytkownika
przemjas
Posty: 2566
Rejestracja: 21 lis 2006, 13:54
Deska: SU-2 Prorider
Latawiec: SS RPM 10m
Lokalizacja: Elbląg
Postawił piwka: 22 razy
Dostał piwko: 18 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 08:24

... rozsypała się w drobny mak. (bo to Nobile było :P).

qwa - trzy słowne
Janosikk dodaj coś a nie marudzisz :P

Awatar użytkownika
PIT
Posty: 110
Rejestracja: 21 kwie 2007, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 10:17

a wszystko to

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 10:34

...było winą konstruktora...

Awatar użytkownika
PIT
Posty: 110
Rejestracja: 21 kwie 2007, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 11:07

Do dupy z

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 11:14

tym calym opowiadaniem

Awatar użytkownika
PIT
Posty: 110
Rejestracja: 21 kwie 2007, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 12:23

deskami, kitami, riderami,

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 14:24

...blondynkami, brunetkami i kaczymi dupami...

Cygański król
Posty: 592
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:42
Deska: Nobile
Latawiec: Naish Torche 09
Lokalizacja: Warszawa
 
Post30 lis 2007, 15:40

i koniec kropka "."

TIKKO_aloha
Posty: 1627
Rejestracja: 11 lip 2006, 09:16
Deska: custom 140
Latawiec: Switchblade/nomad
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 16:18

wracamy do windsurfingu!

Awatar użytkownika
kubat2
Posty: 707
Rejestracja: 02 sie 2006, 22:20
Lokalizacja: Warta (jez. Jeziorsko:D)
Kontaktowanie:
 
Post30 lis 2007, 16:49

Podsumowanie:D


Dawno, dawno temu trzy kite dziewczyny kochały tylko mnie,ale ta miłoś, była tylko z powodu mojej deski, niby taka zwykła jednak była tak jakos wyjatkowa, że pomimo swojej brzydoty,garbu, smrodu i... nagle kupiłem nowy bar i moje dziurawe tuby latawca klejone starannie przez wieki odeszły w zapomnienie, myśląc o tej poleglej, juz peknietej tubie, i zerwanej lince od baru pobiegłem po piwo myslac nieustannie o miala wielki biust, głowę wielkości pomarańczy i nogi, ah..jak fortepian Choppina i czarnobiałe klawisze z wypasionymi kornikami oraz dwoma dzikunami o ktorych nikt wiedzieć nie powinien. Wracając do deski- znaczy płaskiej dziewczyny, była bardziej powabna tylko gdzie te piersi swoje miala? Może na plecach??? Eeeeeeeeeeeeeee, były na łokciach teściowej szwagra dziadka. Decha też była zaprojektowana do prasowania skarpet od wewnątrz, mimo to jednak uzylem jej do wytarcia babcinej przełęczy która pokryta była nieco śliskim, zielonym, śmierdzącym glutem- pomyślał wychodzący z wody rider. Chwycił nieuchwytnego wtedy rosomaka i dał go Koniowi do zszycia.Koniu zarżał dziko, wypatroszył biednego rosomaka i usiadł z kosą, dratwą i lepikiem. Moja kochana panna pozostała w tym momencie pięknego uniesienia nad błękitnymi wodami zawsze wietrznej zatoki na skraju, której widać było wyraźne zagięcie czasoprzestrzeni bow'a łukiem podobne, które wessało go wprost do wymiaru..."CO WY PALICIE???"-spytał Galileo, ale odpowiedź jasna była- "Zioło palimy panie"- powiedział Petter zaciągając się dymem z parowozu i ksztusząc niezmiernie bo towar był dość lichej jakości zza wschodniej granicy. Czas do Amsterdamu! Zebrała się cała ekipa i ruszyla w trasę starym ogórkiem w kolorze zielonym. Gdy dotarli już na miejsce zadekowali się w Reggae-Coffeeshop, gdzie przy dźwiękach ukraińskich bałałajek, oraz bąbelków bonga, palili zużyty trapez. Nagle zerwał się wiatr i popaleńcy wszyscy pobiegli zciągać pranie bo na niebie widać było złowrogie, czarne, kłębiaste chmury które obwieszczały, że będzie lało i wyszła kupa, a obok niej stał Ruben i taaaaaaaaki kiteloop, że czacha dymi-jak ten film pt.:"Złoto dla Zuchawałych", gdzie jeden łysy zaczesał się na śmierć wyczesanym olschoolowym grzebieniem bez połowy zębów bo był "nawóz(dz)ie" Baba z wozu...? Jazda na fale! -powiedział pewien mistrz Zen od pięści z MTV, przyjaciel Ozzy'ego Osbourne'a i fan Iron'ów sfrustrowany brakiem śniegu poszedł do baru wypić zdrowie tych (Bar był zajebis*y!)co pokazali mu prawdziwy sport i gdzie raki zimują. W każdym bądź razie opowiadanie zrobiło się jak zwykle nudne i trochę kubistyczne, ale to nie ma znaczenia bo chcem iść spać i mieć sen o bez ludnej wyspie z gołymi laskami, z litego drewna i piersiastej kokoszce takiej szklanej jak flaszka dobrej wódki po której najczęściej mózg ulega pomarszczeniu. A nie odwrotnie? I wątroba też. No to jeszcze potem nie staje tylko sterczy bezustannie jak Hannomaga tłumik pierdział tak okropnie aż kita postawił i klocka również i bar połamał nie wspominając już o desce, która rozsypała się w drobny mak (bo to Nobile było), a wszystko to było winą konstruktora. Do dupy z tym calym opowiadaniem, blondynkami, brunetkami i kaczymi dupami i koniec kropka "." Wracamy do windsurfingu!

Awatar użytkownika
HUBOS
Posty: 30
Rejestracja: 06 kwie 2007, 19:26
Lokalizacja: Powidz
 
Post30 lis 2007, 20:29

yanosik pisze:...blondynkami, brunetkami i kaczymi dupami...


tak tak trzy słowne :lol:


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości