KITEFORUM.PL - kitesurfing

Dzisiaj miałem rozmowe w sprawie przedłużenia umowy na stałe. I nie dostałem podwyżki To znaczy dostałem tyle ile chciałem wcześniej z łaską że niby nie rozmawialiśmy o takiej kasie. Ah ci pracodawcy. Człowiek sobie fraki wypluwa a ten ci powie że ci nie da wiecej bo nie

Ale nic to, jutro montuje CV i rozsyłam

Szuka ktoś programisty J2EE i nie tylko 3,5k netto na początek przyjmę

hehe a skąd jesteś?

hehe a skąd jesteś?

chyba z ateny

Z Gdańska

chyba z ateny

Hehe patrzcie ludzie to nosa mają. A po czym wnosisz ?

Cytat:
chyba z ateny Smile

Hehe patrzcie ludzie to nosa mają. A po czym wnosisz ?

oczywiście po schodach
awarat dziwnie podobny do osoby z którą siedzi Grundig

Jakoś nie kojarzę Ciebie z Twojego awaratu

kukems pisze:Z Gdańska

No to chyba tam nie ma problemów ze znalezieniem pracy na tym stanowisku za tą kase
U mnie (Szczecin) już ciężej... Przynajmniej jeszcze na studiach.

Przekonamy się wkrótce

Jakoś nie kojarzę Ciebie z Twojego awaratu Razz

bo na nim jestem szczęśliwy na plaży, a w pracy to...

kukems pisze:Dzisiaj miałem rozmowe w sprawie przedłużenia umowy na stałe. I nie dostałem podwyżki To znaczy dostałem tyle ile chciałem wcześniej z łaską że niby nie rozmawialiśmy o takiej kasie. Ah ci pracodawcy. Człowiek sobie fraki wypluwa a ten ci powie że ci nie da wiecej bo nie

Ale nic to, jutro montuje CV i rozsyłam

Szuka ktoś programisty J2EE i nie tylko 3,5k netto na początek przyjmę

Kukems, masz trzy wyjścia:

a) p******* robotą i pojedz do brytoli na szmate. Zarobisz 4 razy tyle jak oczekujesz ale będziesz śmieciem i murzynem...

b) Poczekaj jeszcze troszkę jak koledzy tak zrobią. Wtedy dostaniesz od szefa tyle co chcesz i jeszcze więcej.

c) Założysz własną firmę i wszystko co zarobisz będzie twoje a twój pracodawca prawdopodobnie kupi sobie książkę z serii "Java dla opornych" i powoli zacznie się przekonywać jaki był głupi, że nie doceniał swoich pracowników...

a) p******* robotą i pojedz do brytoli na szmate. Zarobisz 4 razy tyle jak oczekujesz ale będziesz śmieciem i murzynem...

Przerabiałem w zeszłym roku i troche zmęczony tym jeżdżeniem jestem. Pozatym praca fizolska nie wchodzi w grę

b) Poczekaj jeszcze troszkę jak koledzy tak zrobią. Wtedy dostaniesz od szefa tyle co chcesz i jeszcze więcej.

To brzmi interesująco

c) Założysz własną firmę i wszystko co zarobisz będzie twoje a twój pracodawca prawdopodobnie kupi sobie książkę z serii "Java dla opornych" i powoli zacznie się przekonywać jaki był głupi, że nie doceniał swoich pracowników...

Przerabiałem. Nie robi nie chce mi się szarpać i stresować

kukems pisze:

c) Założysz własną firmę i wszystko co zarobisz będzie twoje...*

Przerabiałem. Nie robi nie chce mi się szarpać i stresować

eee - CO Ty
zakładasz firmę - miód-malina, bułki z masłem, Ty leżysz sobie całymi dniami, popijasz ..colę, jak zawieje pływasz, kasa się sama liczy...z nadmiaru czasu dzieciakom nowe zabawy wymyślasz..
przeglądasz oferty z nieruchomościami.. itd




* wszystko to co stracisz też będzie Twoje

pozdro

Hehe obeznany w temacie
A tak w między czasie ICM dało dupy i jest MOC
Zatem CU tommorow

kukems pisze:Zatem CU tommorow

no właśnie sęk w tym że NIE CU
niestety z tą plażą i colą to nie do końca taki mód-malina
a często auto, telefony, komp itd

w każdym razie miłego pływania i... a co mi tam, napiszę: ...ZAZDROSZCZĘ

pozdro