KITEFORUM.PL - kitesurfing

słyszeliście o tym?


za to ze deszcz pada

oby tylko wiatru nieopodatkowali !!!


co za d... to wymyslił


pozdrawiam

chodzi Ci o podatek od wody deszczowej odprowadzanej do kanalizacji

Opłaty to trzeba wnosić, ale za ścieki opadowe lub wody chłodnicze odprowadzane do gruntu lub wód powierzchniowych, a nie za wody odprowadzane do kanalizacji. Takie opłaty są już conajmniej od 2002 roku. Za ścieki odprowadzane do kanalizacji to można się najwyżej rozliczać z MPWiK.

z tego co slyszalem to w podkarpackim przyjdzie koles pomierzy dach i wzaleznosci jaka bedzie powierzchnia dachu i jakie opady w roku a dane wezmą z meteorologii trzeba bedzie zaplacic podatek za deszcz

to bez sesnu jak mozna placic za cos co nie jest od nas zalezne

ja rozumie ze ci na wiejskiej maja wydatki ale podatek od deszczu-to juz troche przesadzlili

mozna nie placic jesli rynna wychodzi na ogród

pozdr

A jaka to jest kwota, że taki alarm podnosisz?

oj nie wiem


wiem tylko ze w niektórych miastach juz płaca

pozdrawiam

A jaka to jest kwota, że taki alarm podnosisz?

RebelLuk pisze:przyjdzie koles pomierzy dach i wzaleznosci jaka bedzie powierzchnia dachu i jakie opady

Nie tylko w podkarpackim, ale w całej Polsce tak jest. Pomierzone wszystko masz w dokumentacji technicznej budynku. Opłaty są nie tylko z dachów Np. z parkingów też

Na wprowadzanie tego typu zanieczyszczeń do odbiornika trzeba mieć pozwolenie, które też kosztuje A żeby je uzyskać trzeba wykonać operat, który dla odmiany też......... kosztuje