Strona 1 z 1
Astma a kite
: 21 cze 2009, 23:03
autor: blazejzbaszyn
Witam.
Mam pytanie czy jest ktoś na forum kto ma astmę oskrzelową i uprawia kitesurfing

: 21 cze 2009, 23:04
autor: patron
Tak. Nie przeszkadza. Przynajmniej moja.
: 21 cze 2009, 23:06
autor: blazejzbaszyn
O dzięki za odpowiedź

to właśnie chciałem wiedzieć.
: 21 cze 2009, 23:09
autor: patron
Powiem tak - jeśli nie przeszkadza Ci przy jeździe na rowerze, w pływaniu itp. to jest dobrze

Ja tylko nie daję rady w biegu i na trenażerze wioślarskim

Reszta - bajerful super cooper

: 21 cze 2009, 23:20
autor: blazejzbaszyn
Jestem w podobnej sytuacji co Ty, duszność pojawia się tylko gdy dłużej pobiegam.
: 22 cze 2009, 09:50
autor: onzo
A ile masz lat
Ja miałem astmę oskrzelową w okresie dojrzewania - gdy płuca osiągnęły swój oczekiwany rozmiar przestałem mieć problemy. Przy intensywnym wysiłku jest jeszcze trochę problemów, ale bez przesady - trening czyni mistrza

: 22 cze 2009, 10:10
autor: evolutionVIII
Mamy u nas jednego astmatyka, problemy miał na początku, gdy dużo podchodził z latawcem do tyłu i wymagało to wysiłku. Teraz pomyka zupełnie na luzie, więc powodzenia
pozdrawiam
: 22 cze 2009, 10:12
autor: patron
Dokładnie jak mówi onzo - grunt to nie siedzieć w miejscu z założonymi rękoma, bo wtedy nie ma szans na poprawę. Zawsze mnie dziwiła postawa ludzi - 'mam (astmę/ wadę postawy/ drobną wadę serca/ cukrzycę/ bla bla bla) więc umrę w wieku 30 lat siedząc przed telewizorem.' ;]
: 22 cze 2009, 11:51
autor: blazejzbaszyn
onzo pisze:A ile masz lat

Mam 21 lat. Astmę wykryto u mnie 3 lata temu. Przez ten okres miałem z 2-3 razy poważniejsze problemy z oddychaniem. Staram się o ile mam czas uprawiać jakikolwiek sport, więc jak na razie nic się nie pogłębia choroba

: 22 cze 2009, 15:02
autor: onzo
to ja miałem podobnie i przeszło mi jak miałem jakieś 24-25 lat. I od tego momentu nic się nie pojawiło poważnego. A miałem co pewien czas momenty duszenia się, problemy z oddychaniem, zalegającą flegmę itp.
: 22 cze 2009, 16:14
autor: Święty
ja ze swoją astmą oskrzelowa nie mam żadnych problemów, nawet przy dłuższym bieganiu, przed wysiłkiem odpowiednio się inhaluje...a może samo przeszło jak u onza?
pozdro