KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam wszystkich

Co myślicie o wczorajszej walce?? Jakie są wasze opinie?

Ja szczerze to od Gołoty oczekiwałem troche więcej, nie myślałem że wygra ale że chociaż dotrwa do końca.
Boks w jego wydaniu już się chyba skończył, te kocie ruchy zero gardy więcej głupkował niż walczył.

Adamka chyba nie musze komentować.

co byś powiedział na (minimalnie) 831tys złotych (minus podatek) za obicie gęby? jak dla mnie spoko czasem i za darmo można wyłapać

Wiesz za tą kase to ide dostaje dwa strzały od Adamka i deski a kaska wlatuje

Ale bardziej mi chodzi jak wam sie walka podobała

jak zobaczyłem gołotę przed walką jeszcze ubranego to zwątpiłem w Adamka... ale na ringu już po chwili było wiadomo kto kogo będzie tu bił... walka średnia

Wiesz ja jak zobaczyłem jak gołota wszedł na ring w tym "szlafroku" to wyglądał groźnie bo jest z niego kawał chłopa. A tu sie okazało ze to nie mięśnie tylko sadełko

tydzień temu miałem okazję spotkać Andrzeja i Sama Colonna w jednym z klubuch w stolycy no i panowie w najlepsze sobie imprezowali a stół był suutoo zastawiony alko.
Co do walki - Adamek ruszył na "byka" z wielkim impetem i mu się opłacało.
Walka - ładna ale jednostronna - Adamek tłuk a Gołota przyjmował ciosy

mieli 400tyś minimalnie, lub po 33% zysku z walki (w tym chyba reklamy na polsacie itp)

podział był po 33% ale minimalna kwota dla bokserów po 300 tys USD (Kulej mówił)

rzeczywiscie pomylka..
sry za zamieszenie

"boks sucks" - już poprawnie..
to tyle w temacie
pozdrawiam

prosze Cie ja nie przepadam za przemoca, ale uwazam boks za jeden z najatrakcyjniejszych, najbardziej widowiskowych i technicznych sportow

W sumie 8 mln ludzi w Polsce przed telewizorami trudno żeby sie myliło

Jak dla mnie to jak ktoś lubi oglądać celne ciosy Adamka to można było spojrzeć. Jak na galę ponad 3h to padaka - nie wyobrażam sobie siedzieć w Łodzi i czekać na 12 minut okładania podstarzałego boksera.
Ale 300 tys USD to niezła kwota jak na nokaut - tylko ja chyba bym nie przeżył pierwszej serii Adamka

onzo pisze:tylko ja chyba bym nie przeżył pierwszej serii Adamka

Onzo musiałbyś w jakiś sposób dążyć do zwarcia

ale mam pomysł. możemy się skrzyknąć np we 3 i co - zawsze po 100k $ wyjdzie a rundę wytrzymamy "jakoś"

wystarczy dobry kumpel w narożniku co rzuci białym ręcznikiem na ring:D w pierwszej sekundzie walki:)

i juz kasiorka wpada i to tylko na 2 a nie jak Peg proponujesz na 3:D


ps. ale walka faktycznie slaba taka naciągana:)