Strona 1 z 1

Moj nowy klip pod roboczym tytułem "o wszystkim i niczym"

: 29 maja 2010, 15:50
autor: JanekJ
Witam,

Zapraszam do obejrzenia mojego nowego klipu na yt; można go określić zdaniem : "o wszystkim i o niczym, z perspektywy helmet-cam"; czyli windsurfing, kitesurfing, snowkite, landkiting; (s)hitowa produkcja idealna jako forumowa śmietnikowa zapchajdziura, czelny jestem twierdzić ;)

http://www.youtube.com/watch?v=KXorkjHFsJE

Pozdro ! Janek

Re: Moj nowy klip pod roboczym tytułem "o wszystkim i niczym

: 29 maja 2010, 22:22
autor: yanosik
Nooo, ostro ujeżdżasz ten Czorsztyn :thumb:
Jak widać, nie potrzeba jeździć na Zatokę, by mocno dusić na deskach wszelkiej maści i o każdej porze roku :D

Heeej!!!

Re: Moj nowy klip pod roboczym tytułem "o wszystkim i niczym

: 30 maja 2010, 00:58
autor: JanekJ
yanosik pisze:Nooo, ostro ujeżdżasz ten Czorsztyn :thumb:
Jak widać, nie potrzeba jeździć na Zatokę, by mocno dusić na deskach wszelkiej maści i o każdej porze roku :D


Pewnie że nie trzeba jeździć nad Zatokę :) Jest co prawda bardziej hardcorowo, ale dzięki temu my - szuwarowcy jesteśmy bardziej twardzi, hie hie hie !

W połowie maja na czorsztyńskim było grubo; jasne że wolałbym kajta od ws ale w tych warunkach odpalanie szmaty byłoby czystym samobójstwem; w porywistym, mocnym wietrze, stary poczciwy windsurfing najlepiej daje radę :)

Na klipie nie widać tego ale czasem w szkwałach było dobrze ponad 7 st Beauforta nie mówiąc o zacinającym deszczu palącym twarz...
Mimo tych niedoskonałości wyśmigałem się wyśmienicie !

W ujęciach z mixu pod koniec klipu - "icekiting" też nakręcony z czorsztyńskiego, gdzieś pod koniec lutego; halny stopił śnieg i został czysty lód z kałużami wody której głębokość czasem sięgała ponad 10 cm; gdy wpadałem rozpędzony do takich kałuż o powierzchni kilkudziesięciu m2 to chwilami czułem się jak na kiteboardingu; snowboard nie dotykał dna :D Prędkości były solidne; kusi mnie by następną razą zmierzyć je GPS'em.

Btw. mimo lodu, nie było problemu z nabieraniem wysokości... wystarczy jechać na krawędzi.

Yanosik, pozdro ! A jak tam u Ciebie na żnińskim ? :)

Re: Moj nowy klip pod roboczym tytułem "o wszystkim i niczym

: 30 maja 2010, 08:15
autor: yanosik
Począwszy od lanego poniedziałku, cały czas ciśniemy, praktycznie każdy wietrzny dzień :thumbsup:

A w czerwcowy długi weekend w nasz pałucki region zawita ekipa "Pojechanego Łikendu" z TVN Turbo ( http://www.tvnturbo.pl/program/2260/view ) i pośród wielu atrakcji będą kręcić materiał z uprawiania WS i Kitesurfingu na jez Dużym w Żninie.