KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam, kiedyś próbowałem kitesurfungu, niestety z różnych powodów zaniechałem tego sportu.
Do czasu ostatniego wyczynu pana jana nie pamiętałem niemal o nim, jednak zrobiło się teraz na tyle gwarnie, że przypomniałem sobie o kiteforum.
Ciągle slychać jaki ten kitesurfing to ekstremalny sport.

Moje pytanie brzmi, czy naprawde to jest ekstremalny sport, i ew dlaczego tak uważacie?
Co w tym sporcie jest, co czyni go EKSTREMALNYM?

*******************************************************************
POSTY NIE ZWIĄZANE Z TEMATEM LĄDUJĄ W ŚMIETNIKU
********************************************************************

*********

A nawet jeśli to co z tego. Moim zdaniem nie jest ekstremalny. Sport jak każdy inny. Płyniesz lewo, płyniesz prawo, buzia do słońca. Tylko trzeba uważać na tłok na wodzie. Ale na drogach też jest tłok i też trzeba uważać.

nie pamiętałem niemal o nim, jednak zrobiło się teraz na tyle gwarnie, że przypomniałem sobie

Ja tez czesto o nim zapominam, ale jak sobie przypomne to strach mnie bierze!
Najgorzej jest w jeziorach na pd Polski, bo trzeba uwazac na rekiny i inne gady pływajace

boks pisze:Co w tym sporcie jest, co czyni go EKSTREMALNYM?

tak - to prawda, przy mocniejszym wietrze kitesurferzy przeskakuja nad Półwyspem Helskim

ted pisze:

*********

Moim zdaniem nie jest ekstremalny. Sport jak każdy inny. Płyniesz lewo, płyniesz prawo, buzia do słońca. Tylko trzeba uważać na tłok na wodzie. Ale na drogach też jest tłok i też trzeba uważać.

No to żebyś się nie musiał przekonać.

ps. jak mnie wqr to pokolenie wychowane na bowach, helu itd. Z kim nie pogadasz, twierdzi ...puszczam bar i jestem bezpieczny, (wybaczcie za określenie) gówno prawda!!! Pamiętajcie wiatr i woda zabija!!! Tak więc wszystko dla ludzi, ale z głową!!!

Neykon pisze:

ted pisze:

*********

Moim zdaniem nie jest ekstremalny. Sport jak każdy inny. Płyniesz lewo, płyniesz prawo, buzia do słońca. Tylko trzeba uważać na tłok na wodzie. Ale na drogach też jest tłok i też trzeba uważać.

No to żebyś się nie musiał przekonać.

ps. jak mnie wqr to pokolenie wychowane na bowach, helu itd. Z kim nie pogadasz, twierdzi ...puszczam bar i jestem bezpieczny, (wybaczcie za określenie) gówno prawda!!! Pamiętajcie wiatr i woda zabija!!! Tak więc wszystko dla ludzi, ale z głową!!!

Neykon widze ze starzem jesteś doświadczonym kitesurferem.
jakie jest twoje zdanie, tak czy nie? Jeżeli tak, to dlaczego?

Jeżeli tak, to dlaczego?

Na tak zadane pytanie, odpowiadam:

Polecam zapoznac sie z literatura fachowa, polska i zagraniczna. A to dlatego ze starz nie jest jednoznaczny z autorytetem

Ceny sprzetu sa ekstremalne, podobnie jak ceny samych wycieczek, jesli chcesz uprawiac kitesurfing aktywnie.

A co do bezpieczenstwa (bo obecnie w ten sposob klasyfikuje sie sporty ekstremalne) to przy obecnym poziomie zaawansowania sprzetu i w wypadku dobrego instruktora to bym nie powiedzial ze ten sport jest ekstremalny na chwile obecna. Znacznie latwiej zrobic sobie krzywde na nartach.

Literatura nie odpowiada na być może banalne pytania. Ja wiem o wypadkach, ale gdzie sie nie zdarzają.
Zadane proste pytanie do osób uprawiających ten sport..
Tak lub nie, i dlaczego?

cass pisze:Ceny sprzetu sa ekstremalne, podobnie jak ceny samych wycieczek, jesli chcesz uprawiac kitesurfing aktywnie.

A co do bezpieczenstwa (bo obecnie w ten sposob klasyfikuje sie sporty ekstremalne) to przy obecnym poziomie zaawansowania sprzetu i w wypadku dobrego instruktora to bym nie powiedzial ze ten sport jest ekstremalny na chwile obecna. Znacznie latwiej zrobic sobie krzywde na nartach.

O takie odpowiedzi mi wlasnie chodzi. dzięki!

@boks nie wypadki, ich liczba decyduja o tym czy cos jest ekstremalne lub nie. Poczytaj o otoczeniu w jakim uprawiasz ten sport, o jego zmiennosci itd.

czy jest jakiś problem w tym aby odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie, i uzasadnić?
takie dane potrzebuje

Nic nie pisze, i czemu mam nie pytać teraz?
To jest jakaś tajemnica?
Słysze w koło jakie ten kite niebezpieczny, ile to wypadków. a jak sie sam uczyłem, to nie wydałwał mi sie taki.
zadałem proste pytanie, ktore powinno generowac prostą odpowiedż: TAK lub NIE i poprosiłem uzasadnienie.
Piszecie takimi ogródkami tutaj, jak sie rozmawia w koncernie farmaceutycznym w palarni.
Litości

boks pisze:Moje pytanie brzmi, czy naprawde to jest ekstremalny sport, i ew dlaczego tak uważacie?
Co w tym sporcie jest, co czyni go EKSTREMALNYM?

to nie jest sport ekstremalny, jest to sport wysokiego (a właściwie podwyższonego) ryzyka, gdyż np. uprawiany jest na wodzie, gdzie w grę wchodzi prędkość i względnie akrobacje jak również obecność innych uczestników. równie dobrze sportem ekstremalnym może być jazda na rowerze, tyle że nie po ścieżce rowerowej tylko jazda górska lub akrobatyczna. najlepiej zwróć się z tym pytaniem do jakiegokolwiek TU i zapytaj czemu w taryfikatorze kwalifikują ks jako sport wysokiego ryzyka (ekstremalne to spadochroniarstwo, wspinaczka wysokogórska).

każdy sport może okazać się "ekstremalny" jeśli nie uprawia się go z głową...

a poza tym...., słyszałem o kilku poważnych wypadkach (widziałem jeden, gdy latawiec przeciągnął kobitę po spocie quebra mar), ale o dziwo te wydarzyły się na/przy plaży, podczas startu, lądowania latawca.

dzieki za odpowiedź plus uzasadnienie.
0:2 na NIE jak do teraz
ktoś jeszcze?