KITEFORUM.PL - kitesurfing

Ostatnio z nudów odpaliłem swojego edka na 50 metrowych linkach. wiało może 5-6 wezłów ... wyciągało mnie z wodu i można było płynąć z wiatrem... większa deska i mniejsza ( moja ) waga i juz mozna plywac :D:D nieproporcjonalnie dłuuuuugi moment mocy w powerzone

Dobre dla tych, co się boja dużych rozmiarów.
Z tej odległości zapewne wyglądał na mniejszy.

najdziwniejesze bylo to, ze kontrola nad szmata odbywala sie zwyczajnie...identycznie wrecz zwrotnosc latawca zaciaganie odpuszczanie baru / utrata-przyrost mocy... jedynie dluuuuuugie okno wiatrowe zmienialo odczucia. kiedys jeszcz esie w to pobawie przy 8-10 wezlach:)

A jak ze startem Była jakaś różnica

startowalem oczywiscie z powerzone bo przy 5 wezlach nie da rady z krawedzi przy ladowaniu byl problem bo nie potrafilem okreslic odleglosci gdzie ustawic kajta aby ktos go zlapac. Trzeba uwazac na linie niskiego napiecia w chalupach latwo jest posadziv szmate na przyczepach nawet jak wydaje sie ze jest OK

andrzejwodejszo pisze: Trzeba uwazac na linie niskiego napiecia w chalupach

Zwłaszcza jak ktoś wpadnie na pomysł, żeby pływać na stalowych linkach.

Pomyśl sobie, że Holandii testują latawce na mega długich linkach, łapią jakiś stały prąd powietrzny wysoko
i tych latawców nie lądują wcale. Plan maja na uzyskanie energii elektrycznej z tego. (a propos napiecia)

Ja bym miał inny plan: ubierasz piankę i trapez, idziesz nad wodę, odczepiasz zaparkowany w stratosferze latawiec i jazda.

z energia to widziałem.... jeszcze ciekawszy patent to podpinanie kajtów pod tankowce/ duże statki - takie rozwiązania już działaja i przynosza 33% oszczędność paliwa...

mówisz i masz:

http://www.youtube.com/watch?v=LIjBv5bb ... re=related

albo taki mniejszy:

http://www.youtube.com/watch?v=qnACybMhPs4

2500 daN to inaczej 2,5 tony ciągu ??? czy dobrze rozumuję ?:)

Czyli latawiec dla ridera o wadze 2,5 tony.
Dla statku to rzeczywiście może być 2% oszczędności.
Gdyby był 1% pewny -wszystkie statki by to miały.
Ale widać, pomysł powrotu do napędu wiatrowego jakoś armatorom nie leży.