PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
koziolo
Posty: 22
Rejestracja: 21 maja 2018, 21:15
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 1 raz
 
Post21 maja 2018, 22:48

Cześć,

Jeszcze nie latam ale wiem że będę. W czerwcu jadę na szkolenie 1,2,3.
Waga 85kg. Spoty to głównie Mietków sporadycznie półwysep i raz w roku jakieś 2 tygodniowe wakacje.
Jeżdżę na snowboardzie dlatego mam straszną wkrętkę na snowkite.

Mam kilka pytań odnośnie sprzętu i nie tylko.

Latawiec:
CABRINHA 2017 Switchblade 12m
Czy posłuży też do landu głownie snowkite?

Bar:
Cabrinha 2017 Overdrive 1X
Recoil czy Trimlite? Nie rozumiem różnicy?
Czy posłuży też do landu głownie snowkite?

Deska:
Cabrinha Spectrum 2017 140/42cm
Czy szukać czegoś większego? Czy znieść pierwsze trudy a później będzie ok?

Trapez:
W zeszłym roku zacząłem też naukę windsurfingu. Na pewno czasami też będę pływał.
Czy dobrym pomysłem jest kupno jednego do kite i wind? Możecie coś polecić?
Do snow to rozumiem jakiś specjalny bo nie widzę tego ubierać na kurtkę. Czy są jakieś hybrydy?

Nie znam kompletnie firm kite. To, że wszystko jest cabrinhy to czysty przypadek, a raczej promocje.
Możecie coś doradzić, odradzić odnośnie tego sprzętu i ewentualnie połączeniu tego w zestaw do snowkite.
Wszelkie rady, porady i różne takie mile widziane.
Chyba zdecyduje się na nowy bo sprzęt z tamtego sezonu są w podobnych cenach jak używki.

Przepraszam jeśli jakieś pytania są trywialne i błahe ale nie wiem więc pytam.
Może ktoś pomyśli, że jestem idiotą bo jeszcze nie pływałem a już szukam sprzętu ale to i tak progres. Bo przygodę z windsurfingiem zacząłem od kupna sprzętu z czego deska fanatic bee czeka aż kiedyś nauczę się na niej pływać (tak z 5lat do nigdy). Ale pędnika używam żeby nie było.

Pozdrawiam

gareon
Posty: 513
Rejestracja: 11 lis 2014, 14:04
Deska: SU-2 Prorider 136/41
Latawiec: FX9 / Radar10 / Switchblade12
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 20 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 maja 2018, 10:25

Trim vs recoil
https://www.youtube.com/watch?v=yMLpMwwmNIA

Generalnie to tylko inna metoda trymowania ale dajaca ten sam efekt. Trimlite to knaga czyli linka zakleszczajaca sie. A recoil to sprężyna.
Trimlite ma zalete prostoty. Posiadam obydwa bary wg. mnie trimlite szybciej sie zużywa tzn linka do depoweru. W zestawie dostajesz 2 na wymiane. W recoil jest tasma i nie widze na niej zużycia, chociaz wymiana bedzie zapewne bardziej problematyczna jak juz do tego dojdzie. Recoil ma na plus latwosc depowerowania, nic sie nie majta i nie owija, system dziala jak dla mnie bajecznie. Wada jest zwijanie tej sprezyny. Ciezko ladnie bar zwinac aby sam siebie nie uszkodzil (elementy metalowe moga uszkodzic bar, "owijke"). Mimo wad i zalet nie wiem który jest lepszy. Lubie bajery recoil ale prostota trimlite tez jest "urocza"

Awatar użytkownika
zaaaak
Posty: 1403
Rejestracja: 24 lip 2011, 17:51
Deska: SU2
Latawiec: FX
Postawił piwka: 60 razy
Dostał piwko: 90 razy
 
Post22 maja 2018, 11:42

Na zestawie(będzie oki na lądzie i wodzie) i wadze którą masz będziesz pływał od 13 stałych knot, jeśli chcesz bardziej low trzeba się zaopatrzyć w większą deskę(na początek :wink: ). Są trapezy kite/wind, nigdy nie używałem takiego, niech koledzy wypowiedzą się co do przydatności takiego sprzętu. Do snowkita zaopatrz się w trapez niski(najtańszy) i będzie oki, lub używaj wysokiego tego co na wodzie - są kurtki z dziurą na hak, można też zakładać pod spód(podciąga kurtkę) jak i na wierzch. Jeśli chodzi o bary to obie metody trymowania są jednakowo skuteczne, po prostu inna budowa syst. depwera. Deska rozmiarowo :thumb: (jako podstawowa).
Pozdrawiam
Krzysiek

Awatar użytkownika
KrisIs
Posty: 1049
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:18
Deska: Reincarnation 2
Latawiec: Komórka
Lokalizacja: JG
Postawił piwka: 93 razy
Dostał piwko: 52 razy
 
Post22 maja 2018, 18:32

Błąd że nie zacząłeś od snowkite. Byłoby łatwiej a zima nie była taka zła.
I taka uwaga 1,2,3 to może być za mało na mietka. Jak wieje wpadnij popytaj ziomali co i jak.
A i na dobitkę sprzęt który ci ktoś poleci na półwyspie nie zawsze będzie się sprawdzał na śródlądziu.

koziolo
Posty: 22
Rejestracja: 21 maja 2018, 21:15
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 1 raz
 
Post22 maja 2018, 21:11

Tak właśnie podejrzewałem, że rozwiejecie moje wątpliwości.
Ale i tak wielkie dzięki za wasze odpowiedzi.

To bar muszę chyba zobaczyć w realu żeby sprawdzić który mi system będzie bardziej pasował.

Na mietku mam wrażenie że powyżej 13 to rzadko, raczej tak 10-12. To brać lepiej większy latawiec? Jest ten SB ale 14m o 200PLN więcej to dobry pomysł. Czy brać lepiej dużą używaną deskę?
Gdzieś tam kiedyś coś mi się przeczytało że bardziej komorowe do snow? Dmuchańce się niszczą na lądzie czy coś takiego. Czy to jakieś wymysły poprzedniej ery?


1,2,3 to mało na każdy akwen ale mam nadzieje, że pozwoli mi to na samodzielne ogarnianie tego sportu.
na dolnym śląsku nie ma chyba innego spotu?

Czy ten sprzęt który opisałem będzie się sprawdzał na śródlądziu? bo jednak to tutaj będę najczęściej.
Na co zwrócić uwagę na Mietku? Czemu będzie ciężko?
Miałem wrażenie że łatwiej nauczyć się w wodzie. Po co sobie ułatwiać.

Awatar użytkownika
MarekH
Posty: 217
Rejestracja: 02 wrz 2013, 17:56
Deska: Shinn Ronson, Shinn King Gee
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Lębork
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post22 maja 2018, 22:49

10-12 knt, to już średnia przyjemność z pływania. Ważę parę kilo mniej i na takie warunki u mnie (jezioro Sarbsko) wychodzę z Contrą 15m2 i deską 155x47. Ktoś kto naprawdę dobrze czuje wiatr pewnie na 12m2 się pobuja, ale skoro dopiero zaczynasz, to raczej Ci się to nie uda. Na takie warunki i to na śródlądziu (wiatr nierówny i do tego słaby), to potrzebujesz na pewno dużej deski a kite większy nie zawadzi.
Co do niszczenia się dmuchańców zimą, to sprawa jest dość oczywista. Mróz powoduje sztywnienie materiału i ten jest wtedy bardziej podatny na pękanie przy uderzeniach o glebę... Jak Ci kajt nie wali o glebę, no to raczej nic mu nie grozi.

Awatar użytkownika
Kuba-UK
Posty: 2
Rejestracja: 23 maja 2018, 13:54
 
Post23 maja 2018, 14:01

Cześć wszystkim.
Jestem świeżo po kursie. Złapałem mocną zajawkę :D
Mieszkam w UK blisko Southampton (w okolicy setki ludzi uprawiają tu kitesurfing).
Chcę kupić jakieś używki 12 i 9. Budżet to do 2000 zł za latawiec.
Poleci ktoś, czego się wystrzegać? Ilu letnie kity są warte uwagi?
Pozdrawiam
Kuba

Awatar użytkownika
Turbo_Sen
Posty: 555
Rejestracja: 06 wrz 2017, 18:11
Deska: Jest
Latawiec: Też są
Lokalizacja: Gdansk
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post23 maja 2018, 14:16

Kuba-UK pisze:Poleci ktoś, czego się wystrzegać? Ilu letnie kity są warte uwagi?


Używanych latawców jak się nie zna na sprzęcie :D

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post23 maja 2018, 16:03

Turbo_Sen pisze:
Kuba-UK pisze:Poleci ktoś, czego się wystrzegać? Ilu letnie kity są warte uwagi?


Używanych latawców jak się nie zna na sprzęcie :D


To tak jakbyś się wystrzegał używanych aut nie będąc mechanikiem (nie wiem czy nie jesteś :)) Ja zacząłem od używanych i polecam tą droge na początek jak nie wiesz czego szukasz i z czasem poznasz co dla Ciebie działa.

Awatar użytkownika
Kuba-UK
Posty: 2
Rejestracja: 23 maja 2018, 13:54
 
Post23 maja 2018, 16:49

Instruktor dokładnie wytłumaczył mi (pokazał zużyte latawce) na co zwrócić uwagę kupując używkę żeby nie kupić styranego sprzętu.
A tutaj, na południu UK, można trafić nawet na kilkuletnie nieużywane sprzęty .
Tylko chodzi mi o modele. Na tym się nie znam, szukałem na necie ale nie znalazłem informacji jakie starsze modele są dla początkujących.

Awatar użytkownika
Grzegorz KiteLife
Posty: 695
Rejestracja: 02 mar 2013, 22:10
Lokalizacja: JastarniaToruńUK
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 maja 2018, 17:26

Kuba-UK pisze:Tylko chodzi mi o modele. Na tym się nie znam, szukałem na necie ale nie znalazłem informacji jakie starsze modele są dla początkujących.


Delta, Bow, SLE... :thumb:

Awatar użytkownika
oreo66
Posty: 7
Rejestracja: 23 maja 2018, 18:29
Postawił piwka: 1 raz
 
Post23 maja 2018, 18:34

Siema,

Co myślicie o takim połączeniu:
North Rebel 2017 13m
Bar North 2017 NKB - Trust Bar 5th Element + Leash - 24 m
i szukam deski ~140/42 coś polecacie do tego?

Waga: 88
Pierwszy sprzęt po kursie ;)
Będę latał gównie zatoka.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post23 maja 2018, 18:48

koziolo pisze:Na mietku mam wrażenie że powyżej 13 to rzadko, raczej tak 10-12. To brać lepiej większy latawiec? Jest ten SB ale 14m o 200PLN więcej to dobry pomysł. Czy brać lepiej dużą używaną deskę?
Gdzieś tam kiedyś coś mi się przeczytało że bardziej komorowe do snow? Dmuchańce się niszczą na lądzie czy coś takiego. Czy to jakieś wymysły poprzedniej ery?

Czy ten sprzęt który opisałem będzie się sprawdzał na śródlądziu? bo jednak to tutaj będę najczęściej.
Na co zwrócić uwagę na Mietku? Czemu będzie ciężko?
Miałem wrażenie że łatwiej nauczyć się w wodzie. Po co sobie ułatwiać.

13m to rzadko? Ja na Mietku tyle samo pływań co na 12m to mam na 14m a ważę 72kg, 9/10m to w zasadzie na Mietku wyciągam z plecaka ze 3 razy w roku a ze trzy razy więcej 18m :wink:
Ja na Twoim miejscu wziął bym 14m a z czasem dokupisz sobie 12m. No chyba że wolisz zaliczać jedynie mocniejsze prognozy to wtedy bierz 12m. Oczywiście do tego polecam dwie deski, jedna mała 138-140 i coś znacznie większego a nawet coś kwadratowego ala drzwi i też na początek polecam zacząć od tej większej. Na początku zawsze brakuje mocy a w gasnąco pierdzących Mietkowskich warunkach ten problem sie potęguje.

Czy ten sprzęt który opisałem będzie się sprawdzał na śródlądziu? bo jednak to tutaj będę najczęściej.
Switchblade jak najbardziej będzie się sprawdzał.
Na co zwrócić uwagę na Mietku? Jeżeli chodzi Ci o dobór latawca to moim zdaniem patrz na:
1. Zakres wiatrowy lataka - im szerszy tym na Mietku lepszy ( patrz z przymrużeniem oka na tabelki od producentów, lepiej pytaj)
2. "Zdolność" przyjmowania szkwałów
3. "Ostrość chodzenia" na wiatr, są lataki, które nisko siedzą w oknie wiatrowym i na początku będzie Ci z nimi ciężko utrzymywać wysokość.
Oczywiście to są moje subiektywne kryteria wyboru lataka na nasze śródlądowe warunki :wink:

Czemu będzie ciężko?

1. Nierówno i szkwaliście
2. Nierówny czop, który na początku bardzo przeszkadza
3. Od wiosny do jesieni wysoki stan wody więc drzewa prawie na brzegu i brak płytkiej wody przez co jest niebezpiecznie, do tego na niektórych prognozach zaczyna się robić gęsto bo fanów Mietka z roku na rok przybywa :)

Dmuchańce się niszczą na lądzie czy coś takiego. Czy to jakieś wymysły poprzedniej ery?

Oczywiście że się niszczą. Ostatnio na Mietku modne stało się parkowanie latawców na drzewie :doh: , o skutkach chyba nie muszę mówić.
Lądowaniem na brzegu też można szybko uszkodzić sprzęt, sporo rozbitych butelek i porozcinanych puszek po konserwach więc lepiej unikać szorowania latakiem po brzegu. Dlatego na początek raczej szkoda na Mietka nowego/drogiego sprzętu.

Jakbyś chciał jeszcze o coś spytać to pisz :thumb:

Awatar użytkownika
MarekH
Posty: 217
Rejestracja: 02 wrz 2013, 17:56
Deska: Shinn Ronson, Shinn King Gee
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Lębork
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post23 maja 2018, 22:48

Mikolpa pisze:
koziolo pisze:Na mietku mam wrażenie że powyżej 13 to rzadko, raczej tak 10-12.

Koledze chyba chodziło o węzły a nie o rozmiary kajtów...

Mikolpa pisze:Dmuchańce się niszczą na lądzie czy coś takiego. Czy to jakieś wymysły poprzedniej ery?

Oczywiście że się niszczą. Ostatnio na Mietku modne stało się parkowanie latawców na drzewie :doh: , o skutkach chyba nie muszę mówić.
Lądowaniem na brzegu też można szybko uszkodzić sprzęt, sporo rozbitych butelek i porozcinanych puszek po konserwach więc lepiej unikać szorowania latakiem po brzegu. Dlatego na początek raczej szkoda na Mietka nowego/drogiego sprzętu.

I chyba o używanie pompowańca na lądzie (snowkite) a nie czy niszczą się przy lądowaniu na drzewie ;)

koziolo
Posty: 22
Rejestracja: 21 maja 2018, 21:15
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 1 raz
 
Post23 maja 2018, 23:25

Chodziło mi o wiatr, że powyżej 13 to rzadko wieje.
Czy radar jest dobry do nauki i później też będzie mi służył? Bo są o wiele tańsze niż SB i nawet używane z zeszłego roku można znaleźć. Czy lepiej kupić SB 14m?
Na Mietków ten radar też da rade?

To kupię sobie 14m. Na snow nie będzie za duży? Czy na zimę już kupić 12m?
Skoro przy snowkite się niszczą dmuchane to może lepiej poszukać jakiegoś komorowego używanego na zimę?

Deska większa to która bardziej:
Cabrinha Stylus 2017, 165 cm
Su-2 Big Foot 2017 150cm
Su-2 Big Foot 2018 155 cm
SU-2 Big Foot Yeti 158/45 2016
SU-2 BigKiteBird 155/45 2016
wszystkie w podobnej cenie. Który rozmiar bardziej dla mnie do nauki a później jako słabo-wiatrowa?

Na warunki na Mietkowie jestem przygotowany uczę się tam pływać na WS wiem że to troszkę inne zasady ale wiatr denerwuje pewnie tak samo zwłaszcza w pobliżu barki.
Co to jest nierówny czop i jak sobie z nim radzić? rookie
Mam świadomość że nie będzie to łatwa nauka. Pewnie kilka razy będę musiał wrócić wpław i przespacerować się ze sprzętem ale jak ogarnę to później będzie mi łatwiej na łatwych spotach :D
Jak już będę miał sprzęt i przejdę kurs to podpytam was na miejscu jak sobie radzić.

Dzięki wszystkim za sugestie.


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości