Dobrym pisze:ls84 pisze:Dobrym pisze:Zdaję sobie w pełni kwestie bolesnych wywrotek.
Kajtloopy używałem więcej do zmiany kierunku jazdy i do rozbujania latawca na mniejszym wietrze...
Ponieważ pływam prawie codziennie w butach na kablu , pływanie w klapkach powodowało u mnie fobie i nie czułem się pewnie. Pływałem na T5 137x43.
Szukam czegoś gdzie będę mógł założyć moje buty - systemy , popływać prawo lewo pod wiatr , pouczyć się skoków- rozwinąć skrzydła. Taki trochę odpowiednik Clasha w większym rozmiarze bo wydaję mi się że minimum 141x 43 powinienem szukać. Vision pewnie było by lepsze ale rozmiar trochę mały. Deskę na wejka już mam . Ta miała by służyć jedynie do kite. Póki co myślałem o Asylum 141x43 albo North gambler 142x42,5. Z większym naciskiem pływania lewo prawo - również mniejszymi wymaganiami na wiatr w gre też wchodzi misfit 146.
W Twojej ocenie lezy kwestia czy jestes gotowy czy nie. Troche mnie zdziwila chęć nauki "skoków". Ale jak masz zamiar cisnac z krawędzi to troche co innego i z tego co piszesz to ogarniasz latawiec ze sam mozesz ocenic czy to juz ten czas. Mysfit jest deska freeride- poczatkujacą, podobno super idzie na wiatr ale wybicie jest slabe ze wzgledu na znikomy rocker. W tym roku plywalem na Vision 2015 i przy moich 105kg nie byla jakos mocno mala i fajnie sie na niej plywalo (niestety w klapkach SS ktore sa malo komfortowe) jest to deska posrednia miedzy Misfit i Asylum. Na Asylum plywalem roczik 2014 i jak dla mnie za slabo szla na wiatr. Mialem ostra walke zeby wracac w to samo miejce . Wynikalo to czesciowo z mniejszego rozmiary 136cm i z finow wake 3cm ktore na mocnym chopie przy CH6 nie pomagaly za bardzo. Biorac pod uwage buty to 140 moze byc faktycznie ciut malo w Vision i dlatego mocno zastanowilbym sie na Refraction 143cm dla komfory i mialbys 2 w 1
https://vimeo.com/139981608 po filmiku widac ze deska ma niezla predkosc i ogolnie robni niezle wrazenie jak dla mnie. Masz okazje miec deche i na wake i na kite albo poczekac na Clash 2.1 ktory mial sie pojawic na jesieni ale ma jakies opoznienie.
Misfit bym odradzil ze wzgledu na rozmiar bo 146 to bedzie naprawde sporo i jej przeznaczenie slabo pasuje do butów. Co do Gamblera to deska charakterystyka podobna do SS Asylum albo widow makera. Widzialem spro ogloszen odnosnie sprzedazy Gamblera w tym sezonie w PL i UK i troche sie dziwilem co moze byc przyczyna (carbon i jego twardosc) i pytanie czy ta deska jest dla Ciebie bo cena jest TOP. Assylum Refraction i Gambler to deski mocno freestyle/wakestyle i wiekszy rozmiar 143 wydaje mi sie sensowny.
Osobiscie chcialem kupic Vision 140 ale jak przypadkowo gosc ktory mnie skosil kajtem na Mewiej Rewie uzyczyl Clasha 2.0 zielonego to po kilku halsach wiedzialem ze chce ta deske i udalo mi sie wychaczyc jedna sztuke w dobrym stanie w Hiszpanii bo o rozmiar 138 w PL bylo ciezko. Clash zdecydowanie lepiej idzie na wiatr niz Slingshot Asylum i lepiej niz Vision a komfort na chopie jest niesamowity. Wczesniej z boku troche patrzylem na ta wojnę Clasha na forum ale 3 halsy pokazaly jak ta deska jest inna od reszty mimo ze rozmiar 136 na pewno nie byl na moja wage to odczucie plywania zmobilizowalo mnie do tego zeby dostosowac moj rozmiar/wage do deski clash 138

a nowy model 140 tez bedzie ma mojej "wish list". Jak lubisz twarde dechy to Slinsgot bedzie fajnym pomyslem ale mimo wszystko polecilbym zobaczyc Clash przed podjeciem dezycji bo jak dla mnie warto

Mam nadzieje ze cos pomoglem
