Strona 1 z 1

Kite + deska dla początkującego?

: 24 cze 2007, 13:00
autor: mosskit
Na początek witam wszystkich na forum.

W nadchodzące wakacje wybieram sie na hell, spróbować sił w tym pieknym sporcie, dlatego po mału wdrażam się w terminologie i zastanawiam nad kupnem sprzętu odpowiedniego dla mnie. Co polecacie przy wadze 74kg i wzroscie 188cm :)) ?

Przepatrzyłem forum i w rozsądnym przedziale cenowym jest cabrinha CO2, NAISH TORCH i latawce Rhino. Najlepszą opcją wydaje sie dla nowicjusza CO2, ze wzglednu na latwy restart w wodzie... macie jeszcze jakies propozycje ?

Pytanie jakiej wielkości wybrac latawiec głównie na nasze polskie warunki, przy mojej wadze? Nie ukrywam, że będe polował za urzywanym sprzętem i chciałbym się zmieścić w 2.5 tys za latawiec i deske.

: 24 cze 2007, 21:09
autor: scrooge
ja tez jestem poczatkujacy, w zeszlym roku zrobilem kurs...teraz zaczynam znowu.
waze 70g, kupilem deske 135-39 i latawiec 13m2 tribal

Re: Kite + deska dla początkującego?

: 24 cze 2007, 21:28
autor: GURU 10.5
mosskit pisze:Na początek witam wszystkich na forum.


Pytanie jakiej wielkości wybrac latawiec głównie na nasze polskie warunki, przy mojej wadze? Nie ukrywam, że będe polował za urzywanym sprzętem i chciałbym się zmieścić w 2.5 tys za latawiec i deske.


weź sobie C-shape, coś w okolicach 14/15m ,używane , nie skatowane w szkółce mozna trafić do 1500zł i do tego deska 132/135cm 05 lub 06 [Nobile ,Skywalker ,Su-2ok ew Naish Thorn, North Jaime] za 1000zł i mieścisz sie w budżecie.


a jezeli wycisnąłbyś jeszcze 500/700zł to móglbys kupić używanego Bow'a 12/14m :thumb: a to już inna bajka jesli chodzi o POZIOM BEZPIECZEŃSTWA,zakres [jeden Bow obsluguje [w uproszczeniu] zakres ok dwóch C-shape] i komfort w szkalistym wietrze .

:hand:

: 24 cze 2007, 21:35
autor: shefix
scrooge pisze:
waze 70g

lekki jesteś :shock: :shock: :shock:

: 24 cze 2007, 21:38
autor: skwarek
ja ci radze powoli
1 kurs
2 jak ci zostanie to trapez i deske a latawie pozyczaj w szkolce.
3 kup bowa

: 24 cze 2007, 22:02
autor: mosskit
..hmm widze ze wszyscy radza bow-a kupic. Co powiecie na GK SONIC 14 m za 1500 zl, do tego deseczka NOBILE 06?

: 24 cze 2007, 22:04
autor: kukems
Lepiej kup latawiec. Z latawcem można nie tylko pływać na desce. A deske możesz pożyczyć ze szkółki na pewno chętniej pożyczą deskę niż latawiec bo dechę ciężej skatować.

Zgadzam się z przedmówcą. Weź kurs :)

: 24 cze 2007, 22:07
autor: mosskit
Czyli dobry latawiec to zdecydowany priorytet a deska jest tylko dodatkiem. Dobrze rozumiem ?

Czy ta cabrinha CO2 definitywnie odpada? :/

: 24 cze 2007, 22:23
autor: kukems
Deska nie jest tylko dodatkiem ale powiedzmy że latawiec jest "ważniejszy" różnica między dobrym latawcem a takim gorszym może być kolosalna. Miedzy deskami jest już znacznie mniejsza.

: 24 cze 2007, 22:33
autor: Jurgen
mosskit pisze:Czy ta cabrinha CO2 definitywnie odpada? :/


Jezeli chcesz sie uczyc sam to wez to CO2. Szkoda kupowac drogi latawiec zeby go zaraz do szycia oddawac.

System Recon jest naprawde fajny do restartow.

: 25 cze 2007, 08:43
autor: zgred
Jurgen pisze:
mosskit pisze:Czy ta cabrinha CO2 definitywnie odpada? :/


Jezeli chcesz sie uczyc sam to wez to CO2. Szkoda kupowac drogi latawiec zeby go zaraz do szycia oddawac.

System Recon jest naprawde fajny do restartow.


tak albo sobie kup komórkę za 2000 jakiegos flysurfera to i szyć nie trzeba będzie i zgrzewać tub (po nauce) a popływac TYŻ SIĘ DA :)

: 25 cze 2007, 10:51
autor: KRS
:idea: A ja uważam, że lepiej kupić dobry, wypróbowany i chwalony model C-shape w rozsądnej cenie niż bowa mało znanej i egzotycznej firmy albo albo bowa bardziej znanego ale po przejściach.
Po pierwsze jeżeli w cenie 1500 złoty mamy bowa powiedzmy w dobrym stanie i nieuszkodzonego to znaczy, że jest to "nielot" - mało udana konstrukcja i dlatego taka niska cena.
Jeżeli jest to popularny bow w cenie 1500 to znaczy, że dużo przeszedł i mocno bym się obawiał, czy przeżyje kolejne dni. Nie oszukujmy się dobre bowy z poprzedniego roku są warte ponad 2,5 tys., tegoroczne modele używane mocno ponad 3 tys.
Natomiast C-shape w tej cenie to maszyny, które w sezonie w którym wyszły były latawcami topowymi i zbierały pozytywne opinie, a obecnie są jeszcze w doskonałym stanie, bo np. osoba sprzedająca taki latawiec mało pływała. Cena tego latawca, jest zbita tylko dlatego, że pojawiły się bowy, które mają większy zakres wiatrowy i są bardziej przyjazne dla początkującego.
Jednak ten olbrzymi zakres wiatrowy bowów to chwyt marketingowy sprzedających - jeden bow nie obsłuży wszystkich warunków wiatrowych w Polsce :!: - na potwierdzenie moich słów sprawdźcie statystyki wiatrowe robione przez Ziomka.

Wracając do CO2, to uważam, że jest na prawdę dobra maszyna. Doskonała jakość Cabrinhy, szybka, ostro idzie na wiatr i więcej wybaczająca błędy niedoświadczonych niż np. NITRO. A Recon2 sprawdza się wyśmienicie przy restarcie z wody jak i ze śniegu. Stawianie latawca z reconem jest o wiele łatwiejsze i szybsze niż z piątą linką. A jak ktoś nie lubi stawiać za pomocą recona (nie znam takich :twisted: ) to zawsze może korzystać z tradycyjnej metody - tylko po co 8).

Hej mosskit jeżeli jednak nie kupisz bowa (z określonych powodów) to Cabrinha CO2 jest bardzo rozsądnym wyborem między ceną, jakością i właściwościami lotnymi.
Jak byś był zainteresowany to możesz sprawdzić u mnie :wink:
Rozłożymy, napompujemy i przetestujesz :D

http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic ... brinha+co2