Strona 1 z 1

wybor miejsca dla poczatkujacego

: 15 lip 2007, 13:00
autor: piotr2007
prosze o pomoc znawcow tematu.

gdzie najlepiej wyskoczyc na nauke kite. rok temu probowalem w board&sail. bylo fajnie ale mialem zbyt malo czasu( tylko weekend) wiec zakonczylem na body-dragach. w domu cwiczylem na malym latawcu. myslalem o egipcie( czy ktos byl w red sea zone ?) ale czy tam da sie przezyc w srodku lata( pierwsza polowa sierpnia). bralem pod uwage chorwacje i moze znowu hel. ale ten wiatr... a wlasciwie jego brak. co radzicie. dzieki za pomoc.


piotr

: 15 lip 2007, 14:51
autor: Gaspar
heja... jesli pytasz jako poczatkujacy to proponuje dzial pierwsze kroki ;) i to nie ze jestem zlosliwy tylko zaraz moga sie posypac podobne uwagi ;)

a co do wyjazdu ... to kazde miejsce jest dobre jesli tylko wieje ... jesli masz kase na egipt ... to chyba kazdy poleci egipt z racji pewniejszego wiatru ... choc i u nas nie jest az tak zle ...

pozdrawiam

: 15 lip 2007, 18:16
autor: arthj
jak rozpocząłeś w b&s tp proponuję kontynuować u nich - potem zniżka do egiptu na dlaszy ciąg... polecam. (ja tak robię)

: 15 lip 2007, 20:12
autor: piotr2007
dzieki

No faktycznie wszedlem z butami do zawodowcow, wiec skromnie wycofuje sie do poczatkujacych. zalezalo mi na Waszej opini. Zalozylem ze znawcy do forum dla poczatkujacych nie zagladaja. Ale chyba cisnienie za duze z tego powodu, w koncu kite jest dla ludzi bardziej otwartych.

dzieki za odpowiedzi

Pozdrawiam
Piotr

Re: wybor miejsca dla poczatkujacego

: 16 lip 2007, 11:51
autor: Ziomek.
piotr2007 pisze:bralem pod uwage ... moze znowu hel. ale ten wiatr... a wlasciwie jego brak. co radzicie.


maj - 80 % dni pływania :idea:
czerwiec - 75 % dni pływania :idea:
lipiec - mamy 16go - do tej pory byly DWA DNI :shock: bez pływania.
czyli prawie 90 % :idea:

tyle w tej kwesti..

pozdro

ps: dzis, podobnie jak wczoraj - znów od rana na 9-13 m 2 , slońce, cieplutko :)

..juz mamy "dość" :wink:

: 18 lip 2007, 21:39
autor: galileo70
Chorwację jako spot na pierwsze kroki to sobie odpuść. Wiatr bombowy (wyspa Bol), ale kamieniste wybrzeże i od razu koszmarnie głęboko (w całej Chorwacji). Byłem z latawcem też "po bodydragach". Latawka "się przewiozła" 2000km, raz sobie popuszczałem na plaży, a jedyna próba "wodowania" zakończyła się dwugodzinnym kraulem z 14-metrową szmatą w stronę brzegu. Miejsce do nauki - dowolne, byle płytko i zdecydowanie "pod okiem" kogoś kto ma więcej niż "jakieś" pojęcie.
Pozdro

: 18 lip 2007, 21:47
autor: Lewik
galileo70 pisze: Miejsce do nauki - dowolne, byle płytko i zdecydowanie "pod okiem" kogoś kto ma więcej niż "jakieś" pojęcie.
Pozdro
czyli w Polsce najlepiej hel :) tam na bank znajdziesz pełno ludzi którzy udzielą Ci porady i pomocy.

i to jest zajebiste w tym sporcie

: 29 lip 2007, 16:36
autor: piotr2007
galileo70 pisze:Chorwację jako spot na pierwsze kroki to sobie odpuść. Wiatr bombowy (wyspa Bol), ale kamieniste wybrzeże i od razu koszmarnie głęboko (w całej Chorwacji). Byłem z latawcem też "po bodydragach". Latawka "się przewiozła" 2000km, raz sobie popuszczałem na plaży, a jedyna próba "wodowania" zakończyła się dwugodzinnym kraulem z 14-metrową szmatą w stronę brzegu. Miejsce do nauki - dowolne, byle płytko i zdecydowanie "pod okiem" kogoś kto ma więcej niż "jakieś" pojęcie.
Pozdro

Dzięki
Ostatecznie więc jadę do El Ghuny. Zrezygnowalem z Chorwacji. Mam nadzieję, że po tym szkoleniu będę mógł już swobodnie wybierać miejsca. No i nikt nie wyrzuci mnie z forum ogólnego do forum dla początkujących :-). A w przyszłości pozostaje jeszcze zakup sprzętu, ale to już inna bajka. Podpytam się na szkoleniu
Pozdro

Re: wybor miejsca dla poczatkujacego

: 29 lip 2007, 23:08
autor: piotr2007
Ziomek. pisze:
piotr2007 pisze:bralem pod uwage ... moze znowu hel. ale ten wiatr... a wlasciwie jego brak. co radzicie.


maj - 80 % dni pływania :idea:
czerwiec - 75 % dni pływania :idea:
lipiec - mamy 16go - do tej pory byly DWA DNI :shock: bez pływania.
czyli prawie 90 % :idea:

tyle w tej kwesti..

pozdro

ps: dzis, podobnie jak wczoraj - znów od rana na 9-13 m 2 , slońce, cieplutko :)

dzieki Ziomek za odpowiedź

ostatecznie ladujemy w egipcie ale kolejny raz moze u Was. wiesz jak jest- wakacje na ktore czeka sie caly rok- wiatr musi byc. Ale pewno będzie na Helu tak jak piszesz- 90% idea

Jeszcze pytanie- czy można gdzieś w Wawie kupić Twoją książkę? Jeśli tylko przesyłka to jak długo realnie się czeka?- mogę zapłacić jutro rano. Pewno już masz po uszy tych pytań ale sam rozumiesz...

Pozdro

Piotr

..juz mamy "dość" :wink: