Odpalanie w pojedynkę - opis sytuacyjny.

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2007, 09:39

Kurde, ale się wkurzyłem, już kolejny raz poleciałem na pole poćwiczyć skakanie i fiasko. Kilka razy pływałem już z latawką, ale na razie wszystkie owe próby bardziej samobójcze, szczególne że na śródlądziu i pomiędzy krzakami, więc póki co wole "na sucho".

Najpierw 1,5h szukałem w okolicach wrocka jakiegoś pola żeby rosła po prostu trawa, a tu same szpile ściętego zboża, albo jakieś buraczane pola, albo orka... No nic, rozłożyłem się na jakiejś polnej drodze co prowadziła w półwietrze, dwa razy zwinąłem sznurki żeby przepuścić lokalny combayn i w ogóle stałem się w mig miejscową atrakcją, co w tych okolicznościach nie ułatwia sprawy.

Teraz z uwag primo: samemu to się można pochlasać z miejsca z tą plątaniną, ani tego jakoś rozciągnąć ani nic, jak zaczęła przypominać sieć pajęczą to metodzycznie sznurek po sznurku przyszło mi rozpetać, więć w sumie zrobiłem jakiś kilometr biegiem ~ 40x25m.
No i secundo: jak już wszystko leżało jako-tako gotowe do startu, to mimo żę prób już kilka było i mimo że wielokrotnie przerabiałem po kolei różne filmy instruktażowe, to za jasną cholrę latawka nie dała się ustawić ani odpowiednio do wiatru, anie przygnieść kamieniem, ani nic. Na koniec jak już mi zgrzało doszczętnie beret to nawet nie wiedziałem, w którą stronę ją ułożyć do startu, a w ogóle to jak sobie przypominam najlepiej się ustawiała czołem do wewnątrz okna wiatrowego, może i lepiej że nie wystartowała.

Także tego...

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 paź 2007, 11:56

tja czy to jakaś prowokacja "służb" czy cuś ?
Fikus pisze: kolejny raz poleciałem na pole poćwiczyć skakanie i fiasko

oraz
dalej Fikus kontunuuje ponieważ pisze: na razie wszystkie owe próby bardziej samobójcze

a dalej to już było tylko ... gorzej. Mam na mysli "kombajn" :shock:

Zadam więć retoryczne 2 pytania :
Ile jeszcze podobnych - przerażających postów pojawi sie na tym forum :?:
Ludzie czy życie Wam niemiłe :?:

Awatar użytkownika
paniera
Posty: 307
Rejestracja: 09 sie 2006, 23:02
Lokalizacja: Szczecin
 
Post18 paź 2007, 22:51

Fikus pisze:Także tego...


ojajebie :?
ciekawi mnie tylko dlaczego napisałeś tego
posta ?

Awatar użytkownika
charli
Posty: 24
Rejestracja: 16 maja 2007, 00:16
Lokalizacja: Londyn
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 00:07

eeee, mi sie podobala historia :twisted: chora calkiem historia :twisted:
nie poddawaj sie stary! ale rób to bardziej z glowa! :roll:

Awatar użytkownika
leszku
Posty: 45
Rejestracja: 02 sie 2007, 15:26
Lokalizacja: z Bydzi
 
Post19 paź 2007, 00:38

Ups... raczej potrzebny "beachboy" do startów.... albo "duży korkociąg" ;-)
http://content.surfersparadise.nu/2007/ ... itel3.html

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 08:47

Spooky pisze:Ile jeszcze podobnych - przerażających postów pojawi sie na tym forum :?:
Ludzie czy życie Wam niemiłe :?:


Nie wiem czemu jesteście tak sceptycznie nastawieni do ludzi którzy sie sami uczą. Ja sie uczyłem sam. Żyje :) Mam sie dobrze :) A moim zdaniem nauka samodzielna to dużo większy fun :)

Wszystko trzeba robić z głowa!

Spooky
Posty: 401
Rejestracja: 02 sie 2007, 11:21
Deska: ręczna robota...
Latawiec: dmuchany...
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 10:41

:D hola hola, tam od razu sceptycznie :)
osobiście podziwiam uczących sie samodzielnie, ale głównie za upór/ cierpliwość i determinację - O ILE robią to w bezp. warunkach :!:

nawet "fun" płynący z samodzielnej nauki do mnie przemawia, chociaz ja wybrałem droge na skróty - kite szkółka niedzielna :twisted: strat w ludziach nie stwierdzono :)

moim skromnym zdaniem real "funem" to można okreslić pierwsze ślizgi na wodzie / bodydragi etc. , a nie katowanie sie z odpalaniem kita na jakichs polnych drogach .... :shock:

Awatar użytkownika
Wiktorek
Posty: 715
Rejestracja: 02 sty 2004, 09:34
Deska: Skywalker, OR Mako!
Latawiec: RRDs, Rally
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 11 razy
 
Post19 paź 2007, 15:16

Gdzie taki korkociąg można kupić???

Ups... raczej potrzebny "beachboy" do startów.... albo "duży korkociąg"
http://content.surfersparadise.nu/2007/ ... itel3.html

Awatar użytkownika
Wiktorek
Posty: 715
Rejestracja: 02 sty 2004, 09:34
Deska: Skywalker, OR Mako!
Latawiec: RRDs, Rally
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 11 razy
 
Post19 paź 2007, 15:17

Gdzie taki korkociąg można kupić???

Ups... raczej potrzebny "beachboy" do startów.... albo "duży korkociąg"
http://content.surfersparadise.nu/2007/ ... itel3.html

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 15:19

Wiktorek pisze:Gdzie taki korkociąg można kupić???


W zoologicznym :)

Bez beki :> Korkociąg przypomina mi taki do którego możesz sobie psa przywiązać :)

Awatar użytkownika
PIT
Posty: 110
Rejestracja: 21 kwie 2007, 14:39
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 17:27

A może ktoś już startował z takim korkociągiem :?: i opisze jak to jest naprawdę , bo coś wierzyć mi się nie chce, że ten kajcik będzie tak sobie na boczku stał bez kontroli raidera :twisted:

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 18:35

Spooky pisze:Zadam więć retoryczne 2 pytania :
Ile jeszcze podobnych - przerażających postów pojawi sie na tym forum :?:
Ludzie czy życie Wam niemiłe :?:



Spooky pisze:moim skromnym zdaniem real "funem" to można okreslić pierwsze ślizgi na wodzie / bodydragi etc. , a nie katowanie sie z odpalaniem kita na jakichs polnych drogach ....


Ej, no przecież pisze, że już pływam co nie co. Chciałem popróbować na twardym żeby sprawdzić latawca, potestować jakieś manewry i nie umoczyć dupska bo idzie zima, a konkluzja jest prosta do uchwycenia: dużo łatwiej odpalić gdzieś na spocie i z pomcą osób nie trzecich tylko wystarczy że drugich, natomiast na szczerym polu sprawa nie wygląda tak kolorowo jak sie wydaje.

(Z tym odpalaniem do wewnątrz okna to trochę przegiąłem, przecież nie puścił bym tam latawca, tylko że jak słonce przgrzało, znużenie dało się we znaki to elegancko cała teoria wzięła w łeb...)

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post19 paź 2007, 19:06

Ten korkociąg powinien wystarczyć. Startowałem waroo dwa razy sam i jedyny problem jaki miałem to że nasypałem pełno piachu na wingtipa (bez zaginania) i nie mogłem latawca wstartować :lol: :lol: Troche zabawy i sie udało. Piasek zsypał się w końcu jednak to tylko na dużej plaży (ja to robiłem w sobieszewie).
Ostatnio zmieniony 19 paź 2007, 21:06 przez kukems, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Kisiel
Posty: 804
Rejestracja: 04 gru 2006, 23:52
Deska: CzaplaKiteboards :D
Latawiec: North/Cabrinha/Flysurfer
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 14 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 paź 2007, 20:10

kiedys tez na polu bylem z komorowcem 7m bar sluzyl tylko do sterowania kitem... wiatr nie mam pojecia jaki byl bo sie nie znalem jszcze.. bylem z kumplem wtedy ktory wystartowal kite ja podpiety do trapezu krece male osemki a jak w pewnym momencie mnie nie szerpnie az buta jednego zgubilem heheh gleba byla taka ze hej i ho i 100m orania laki :wink: ale co mnie przerazilo to to ze jak kurz opadl to obok mojej glowy zobaczylem kamien wielkosci pilki do nogi..i juz nigdy wiecej na lake nie poszedlem :wink:
wiec jak sie bawisz na polu lace to kask spraw sobie...

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 paź 2007, 09:24

Kisiel pisze:bylem z kumplem wtedy ktory wystartowal kite ja podpiety do trapezu


a ten kajt przypadkiem nie byl 2 linkowy? bez chickena raczej :)

chyba raczej puscic nie chciales :wink:


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości