PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
aronn
Posty: 119
Rejestracja: 09 paź 2013, 18:06
Deska: Nobile NHP 2016
Latawiec: Ozone Catalyst 10m2 2014
Lokalizacja: Gliwice
Postawił piwka: 4 razy
 
Post23 lip 2016, 14:00

Mikolpa pisze:
aronn pisze: Duża decha to bujanie się w lewo i w prawo, po prostu jej gabaryty tylko to umożliwiają.

Jest to kompletna nie prawda, dlaczego wprowadzacie ludzi w błąd? Z czego wynikają takie wpisy? z nie wiedzy?
Owszem duża deska w kształcie drzwi ma sporo wad, utrudnia sporo spraw, tak jak napisał Krisis odbiera trochę fanu ale nie są to deski, na których można tylko lewo prawo.


Pewnie, że popływa i może zrobi progres. Pytanie na jakim jest etapie i czy tego akurat chce.

aronn pisze:Jeżeli chcesz ją wykorzystać do nauki... ma to sens lecz MOIM zdaniem szkoda kasy


MOIM zdaniem. Zaznaczam, to jest opinia a nie wprowadzanie ludzi w błąd.

aronn pisze:Decyzja po twojej stronie czego tak naprawdę oczekujesz


I tu myśl przewodnia.

Strasznie irytuje mnie w każdym forum sprawa odpowiadania i mądrzenia z jednoczesnym atakowaniem innych. Nie można po prostu dodać swojej myśli do mojej? Blalala z niewiedzy, w błąd i w ogóle nie znasz mnie to nie zakładaj. Co źle napisałem? Może czegoś nie dopowiedziałem ale po to jest forum, żeby w dobrej atmosferze się komunikować a nie siać kwas jak to robi pare osób.

Pozdrawiam

PS. nie prawda piszę się RAZEM :naughty:

Awatar użytkownika
Sonix
Posty: 338
Rejestracja: 09 gru 2012, 11:02
Deska: SU-2
Latawiec: Cabrinha
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie/Piekary Śląskie
Postawił piwka: 32 razy
Dostał piwko: 14 razy
 
Post23 lip 2016, 17:03

Jestem na etapie prawo lewo ostrzenie i zwroty. Deskę chcę by móc jak najczęściej pływać i wykorzystywać słabsze warunki. Przy słabym wietrze nie zależy mi na skokach itp tylko na zwykłym pływaniu. Zastanawiam się nad deską 158x45 yeti tylko czy nie za duża?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

aronn
Posty: 119
Rejestracja: 09 paź 2013, 18:06
Deska: Nobile NHP 2016
Latawiec: Ozone Catalyst 10m2 2014
Lokalizacja: Gliwice
Postawił piwka: 4 razy
 
Post23 lip 2016, 23:27

Sonix pisze:Jestem na etapie prawo lewo ostrzenie i zwroty. Deskę chcę by móc jak najczęściej pływać i wykorzystywać słabsze warunki. Przy słabym wietrze nie zależy mi na skokach itp tylko na zwykłym pływaniu. Zastanawiam się nad deską 158x45 yeti tylko czy nie za duża?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka


Jak najbardziej podpasuje. Jeżeli jesteś na etapie szlifowania swoich umiejętności to na pewno większa deska Ci się przyda. Pomijając fakt zmiennych warunków oraz różnic wagi, ja przy wadze 75kg kulałem się na szkółkowej desce w trakcie prowadzenia zajęć przy słabym wietrze bez problemu. Takie są moje doświadczenia z większymi dechami.

Nawiązując do powyższej (tej wcześniejszej) dyskusji - za zakupem dużej deski wg mnie powinny stać sensowne agrumenty. Jeżeli chcesz wykorzystać maksimum okazji na pływanie, a dodatkowo przed Tobą jeszcze wiele rzeczy do przyprogresowania to zakup jest dobrą decyzją.

Pozdrawiam. :wink:

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post24 lip 2016, 14:44

aronn pisze:Właściwie to @Krisis odpowiedział na twoje pytanie. Duża decha to bujanie się w lewo i w prawo, po prostu jej gabaryty tylko to umożliwiają. W tym przypadku od 10 knt sobie pośmigasz. Jeżeli chcesz ją wykorzystać do nauki... ma to sens lecz MOIM zdaniem szkoda kasy. Chociaż wiadomo, że to tańsze rozwiązanie od zakupu większego latawca. Decyzja po twojej stronie czego tak naprawdę oczekujesz. Ciężko jest doradzić bo każdy myśli inaczej. Ja bym na pewno nie kupił drzwi, wolałbym zbierać na latawkę.

aronn masz rację, trochę wylałem kwas :oops: zbierało mi się i jak przeczytałem kolejny post podobnego typu to mi się przelało :? sorki że akurat na Ciebie
Oczywiście że forum jest po to aby pogadać, podyskutować, powymieniać opinie. Ale nie jesteśmy w wątku opnie tylko porady. Przeczytaj swój cały post i powiedz co on doradza? Uważam że to zła rada stąd moja reakcja, ale masz rację nie tak powinienem ją wyrazić.

Ale coś może to jednak dało bo chwilę później piszesz już całkiem inaczej :thumb:
aronn pisze:Jak najbardziej podpasuje. Jeżeli jesteś na etapie szlifowania swoich umiejętności to na pewno większa deska Ci się przyda. Pomijając fakt zmiennych warunków oraz różnic wagi, ja przy wadze 75kg kulałem się na szkółkowej desce w trakcie prowadzenia zajęć przy słabym wietrze bez problemu. Takie są moje doświadczenia z większymi dechami.
Nawiązując do powyższej (tej wcześniejszej) dyskusji - za zakupem dużej deski wg mnie powinny stać sensowne agrumenty. Jeżeli chcesz wykorzystać maksimum okazji na pływanie, a dodatkowo przed Tobą jeszcze wiele rzeczy do przyprogresowania to zakup jest dobrą decyzją.
Pozdrawiam. :wink:


sorki za trochę niepotrzebnej dyskusji w tym wątku.

pawlak984
Posty: 17
Rejestracja: 24 lip 2016, 18:21
Deska: rrd venom
Latawiec: f2
Lokalizacja: Giżycko
 
Post24 lip 2016, 18:48

Witam,
Mój pierwszy post na forum i prośbą o poradę doświadczonych lataczy. Postawiłem już pierwsze kroki w tym sporcie i przyszedł czas na kupno pierwszego latawca. Mam ofertę NAISH V4 12m z barem(nowe linki) + plecak za 1000zł. Latawiec sprawdzony wizualnie ale nie pływany, bez łat, komory trzymają powietrze. Z tego co znalazłem w sieci taki latawiec jest z 2006 roku. Moje pytanie do was czy uważacie że taki model będzie odpowiedni na pierwszy w karierze i czy cena jest adekwatna do tego co mi proponuje.

Awatar użytkownika
KrisIs
Posty: 1049
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:18
Deska: Reincarnation 2
Latawiec: Komórka
Lokalizacja: JG
Postawił piwka: 93 razy
Dostał piwko: 52 razy
 
Post24 lip 2016, 18:57

pawlak984 pisze:Witam,
Mój pierwszy post na forum i prośbą o poradę doświadczonych lataczy. Postawiłem już pierwsze kroki w tym sporcie i przyszedł czas na kupno pierwszego latawca. Mam ofertę NAISH V4 12m z barem(nowe linki) + plecak za 1000zł. Latawiec sprawdzony wizualnie ale nie pływany, bez łat, komory trzymają powietrze. Z tego co znalazłem w sieci taki latawiec jest z 2006 roku. Moje pytanie do was czy uważacie że taki model będzie odpowiedni na pierwszy w karierze i czy cena jest adekwatna do tego co mi proponuje.

Aż się zaciekawiłem ale jak znalazłem wątek z 2004 to wymiękłem. Chłopie nie zaczynaj od takiego sprzetu za tysiaka możesz kupić coś z lat 201x.
Znam kilka osób które kupiło stare kontrukcje na początek i musiało to sprzedać ze stratą bo na spocie się okazało że gdy inni latali to na starociu się nie dało. Obecne kajty te po 201x mają podobne systemy bezpieczeństwa, większe zakresy wiatrowe, są łatwiejsze w użytkowaniu.
Dla początkujących raczej konstrukcje typu delta lub ze starych typu bow a nie C-shape.
Na tym czymś tylko się zniechecisz, czy pytałeś sprzedawcę czy to wstaje z wody ? ???

Awatar użytkownika
adoado0
Posty: 3
Rejestracja: 08 sie 2016, 10:23
Deska: RRD Poison LTD V2
 
Post08 sie 2016, 10:40

Cześć,
Powitalni nie znalazłem to piszę od razu prosto z mostu.
Szukam latawca, raczej 12m. Deskę mam RRD Poison LTD v2 131/39, ważę 76 kg. Zrobiłem IKO1+2, pływałem trochę na jakimś starym North 12m, który więcej puszcza powietrze niż pływa, mimo naprawy, także jego mam już dość, jak również rozkładania tych 5 zmęczonych linek. Może nie potrafię tego rozkładać, ale 4 linkowe rozkładam w 10 minut, a tego Northa na 5 linkach dobrą godzinę, także wolałbym coś na 4 linkach. Generalnie na wodzie spędziłem jakieś 10-12h. Poza tym od 2 lat pływam sporo na wakeboardzie (raley z ławki, z krawędzi raczej same dzwony, 360 na wodzie, graby z kickera). Aktualnie przymierzałem się do skoków na kite, lecz latawiec zaniemógł, sflaczał, i mam już go dosyć. Chciałbym kupić coś z barem od razu. Chętnie wydałbym do 2k maksymalnie, chyba, że coś ciekawego to i nagnę do 3k. Z tego co już się dowiedziałem, i tu przeczytałem, to mimo wszystko lepiej leciwych sprzętów nie kupować.
Znalazłem ofertę na nowy Liquid Force NIRVANA 11m z barem za 3k. Jest to według opisu latawiec freestyle dla osób dobrze czujących się na wodzie, więc może to by szło nagiąć :D
Czy to by się nadało dla mnie , w sumie jako w miarę szybkouczącej się, ze stażem j/w? Zachęca mnie to, że jest nowy, a szkoda mi nerwów i przede wszystkim czasu na bolączki z zajechanymi, a nie chcę czekać do nowego sezonu.

EDIT: Teraz tak doczytałem, że to jest raczej typowy C-shape, więc chyba nie za dobry na amatora, i w dodaku wychodzi, że to jest 5 linkowy, hmm, chyba sam sobie zatem odpowiedziałem...

EDIT: A Cabrinha Radar 2016? Choć jak czytam, że jest super dla początkujących to nie wiem czy ten latawiec za krótki czas nie okaże się zbyt 'początkujący' dla mnie. Co o tym sądzicie?

gareon
Posty: 513
Rejestracja: 11 lis 2014, 14:04
Deska: SU-2 Prorider 136/41
Latawiec: FX9 / Radar10 / Switchblade12
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 20 razy
Kontaktowanie:
 
Post08 sie 2016, 14:14

adoado0 pisze:Cześć,
Powitalni nie znalazłem to piszę od razu prosto z mostu.
Szukam latawca, raczej 12m. Deskę mam RRD Poison LTD v2 131/39, ważę 76 kg. Zrobiłem IKO1+2, pływałem trochę na jakimś starym North 12m, który więcej puszcza powietrze niż pływa, mimo naprawy, także jego mam już dość, jak również rozkładania tych 5 zmęczonych linek. Może nie potrafię tego rozkładać, ale 4 linkowe rozkładam w 10 minut, a tego Northa na 5 linkach dobrą godzinę, także wolałbym coś na 4 linkach. Generalnie na wodzie spędziłem jakieś 10-12h. Poza tym od 2 lat pływam sporo na wakeboardzie (raley z ławki, z krawędzi raczej same dzwony, 360 na wodzie, graby z kickera). Aktualnie przymierzałem się do skoków na kite, lecz latawiec zaniemógł, sflaczał, i mam już go dosyć. Chciałbym kupić coś z barem od razu. Chętnie wydałbym do 2k maksymalnie, chyba, że coś ciekawego to i nagnę do 3k. Z tego co już się dowiedziałem, i tu przeczytałem, to mimo wszystko lepiej leciwych sprzętów nie kupować.
Znalazłem ofertę na nowy Liquid Force NIRVANA 11m z barem za 3k. Jest to według opisu latawiec freestyle dla osób dobrze czujących się na wodzie, więc może to by szło nagiąć :D
Czy to by się nadało dla mnie , w sumie jako w miarę szybkouczącej się, ze stażem j/w? Zachęca mnie to, że jest nowy, a szkoda mi nerwów i przede wszystkim czasu na bolączki z zajechanymi, a nie chcę czekać do nowego sezonu.

EDIT: Teraz tak doczytałem, że to jest raczej typowy C-shape, więc chyba nie za dobry na amatora, i w dodaku wychodzi, że to jest 5 linkowy, hmm, chyba sam sobie zatem odpowiedziałem...

EDIT: A Cabrinha Radar 2016? Choć jak czytam, że jest super dla początkujących to nie wiem czy ten latawiec za krótki czas nie okaże się zbyt 'początkujący' dla mnie. Co o tym sądzicie?


Hej ja uzywam radara i sb. Powiem tak, radar jest fajnym kitem do wszystkiego. Moge go porownac do SB i Naiha Tourcha na ktorym tez pływalem (c-shape).
Radara uzywałem na poczatku jako kite do wszystkiego (10m) moja waga 70 kg. I dawal rade, nie szarpie pływasz lewo prawo itd. Wystartowałem z nim do pierwszych skoków. Potem dokupiłem SB. I tu troche pozmieniały sie warunki w których uzywam kite. Sb jest kitem ktory wysoko nosi i powoli opadasz. Radar nosi wysoko ale szybciej opada :). Radar ma teraz dla mnie ogromna 1 zalete zakres gorny. Pływałem juz na nim w warunkach gdy były 5 na wodzie... Jest mega stabilny i odpuszczajacy kopy a i sympatycznie nosi przy mocniejszym wietrze. Oczywiscie nie jest to c-shape na ktorym ostatnio smigalem i tak samo jak wspomniales 5 linkowy tourch. Rozwijanie linek bylo dla mnie tez mordęgą w szczegolnosci jak bylo ponad 35 knt... jednak stabilnosc kite i samo pływanie na plus ogromny i mogłbym sie meczyc z ta 5 linka dla takiego pływania :). Nie pływałem wczesniej na C kite. Jest szybszy na plus, reszta dla laika podobna (skoki bardziej dynamiczne, kwestia gustu kto co lubi). Ale... dzieki temu wiem,z e teraz kupie 4 linkowego FX cos około 8 metrow. Reasumując:
SB fajne loty dluugie i wysoko, z poczuciem bezpieczenstwa, nawet jak cos jest nie tak + dolny zakres, gorny tez ma spoko ale nie jak radar :D SB jasno mi daje do zrozumienia na ile moge sobie pozwolic i w tym zakresie jest sie bezpiecznym :)
Radar ogromny zakres wiatrowy na którym sobie pływam, (juz kilka razy przesuwałem górny zakres w polsce... po ostatniej fuercie... eh ponownie przestawiłem) kite do wszystkiego ale nie nosi jak SB ( chociaz wysokie skoki mialem na radarze jak mocniej wialo :) )
mniejszy C (np FX) dla zabawy w silniejszym wietrze (na słabszy wiatr jaki np panuje czesciej w polsce to nie bralbym FX)

Czy kupiłbym ponownie Radara? Pewnie tak, ale nie chciałbym z 1 serii tych samych kitow. Dlatego dokupilem SB a potem FX chce. 3 rozne kity z + i -. Z każdym jestem jednak zawsze ubawiony jak pływam.

Takie moje osobiste zdanie :)

JanuszD
Posty: 676
Rejestracja: 15 paź 2013, 09:15
Deska: TS/Hadlow/Spike
Latawiec: Rebel/Dyno/XR4
Lokalizacja: MediolanPoznan
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post08 sie 2016, 16:56

adoado0 pisze: Może nie potrafię tego rozkładać, ale 4 linkowe rozkładam w 10 minut, a tego Northa na 5 linkach dobrą godzinę, także wolałbym coś na 4 linkach.

Nie potrafisz :) Uczylem sie na 5 linkach, teraz plywam na 5 linkach. Pompowanie latawca, rozwiniecie i podpiecie baru zajmuje mi 10 min.
Owszem zdarzalo sie, ze latawiec mi sie przewinie, ale przewaznie moge go 'odwinac' bez wizyty na brzegu.
Przewijanie sie latawcow to wg mnie jedyny minus pieciolinkowcow, ale z czasem nauczysz sie tego unikac.

adoado0 pisze:EDIT: Teraz tak doczytałem, że to jest raczej typowy C-shape, więc chyba nie za dobry na amatora, i w dodaku wychodzi, że to jest 5 linkowy, hmm, chyba sam sobie zatem odpowiedziałem...
EDIT: A Cabrinha Radar 2016? Choć jak czytam, że jest super dla początkujących to nie wiem czy ten latawiec za krótki czas nie okaże się zbyt 'początkujący' dla mnie. Co o tym sądzicie?


C-shape bym nie demonizowal i zalezy co chcesz docelowo robic. Moj kumpel ma Vegasa 9 i Dice 12 i sa to jego pierwsze kajty w zyciu i w niczym mu to nie przeszkadza.
Ani na Radarze ani na Nirvanie nie plywalem wiec nie doradze.

Awatar użytkownika
Nesil
Posty: 4
Rejestracja: 09 sie 2016, 14:36
Deska: Shinn
 
Post09 sie 2016, 15:18

Koledzy i koleżanki mam pytanie!
Za tydzień jadę na kurs kite i zaczne swoją przygodę z tym sportem, ale nie o tym będę tutaj się rozpisywać.
Chodzi o to, że posiadam w spadku Latawiec(chyba z 2008r.) Takoon Air 12m. Stan latawaca bdb, kilka razy na wodzie, ale technologia poszła do przodu i zadaje sobie pytanie.. Lepiej sprzedać i kupić jakiś BOW (tym bardziej, że z tego co wykopałem w necie, że ten AIR to maszyna typowo Freestyle) czy zatrzymać go i próbować okiełznać, bo pewnie majątku wielkiego na sprzedaży go nie zbije? :)

Awatar użytkownika
adoado0
Posty: 3
Rejestracja: 08 sie 2016, 10:23
Deska: RRD Poison LTD V2
 
Post09 sie 2016, 20:29

gareon, świetnie się rozpisałeś, może zatem zdecyduje się na Radara, bo w dobrej cenie można go dostać czasami. SB nic taniego nie widzę, to odpuszczam, a 6 letnich nie chcę brać. W sumie obawiałem się, ze może szybko stać się zbyt ograniczający, ale z tego co piszesz to raczej nie ma co się tym przejmować.

JanuszD, dlatego napisałem, że może nie potrafię :D Jak jest wybór to na początek chyba wolę się bawic w 4 linki.

hay89
Posty: 20
Rejestracja: 05 lip 2016, 16:44
 
Post10 sie 2016, 08:27

pytanie o deskę? Moja waga to 67-70, czy model su-2 proseries 134x40 będzie dobrą deską na pierwsze pływania. Jestem świeżo po kursie, latawiec jaki posiadam to north rebel 12m.

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post10 sie 2016, 13:45

hay89 pisze:pytanie o deskę? Moja waga to 67-70, czy model su-2 proseries 134x40 będzie dobrą deską na pierwsze pływania. Jestem świeżo po kursie, latawiec jaki posiadam to north rebel 12m.

Ja mam su-2 prorider 3d 135x41. Ważę 72kg i z rebelem 12m pływam prawo lewo od STABILNYCH 12kt. Fan dla mnie zaczyna się od 15kt.

hay89
Posty: 20
Rejestracja: 05 lip 2016, 16:44
 
Post11 sie 2016, 10:01

dzięki za odpowiedź, ale prorider3d to jest trochę inny model, a druga sprawa to ja jestem bardzo początkujący :)

Awatar użytkownika
Mikolpa
Posty: 3207
Rejestracja: 05 kwie 2013, 15:58
Deska: SU-2 Prorider 140, Trans 153
Latawiec: Rebel 10,12,14, Addiction 18
Lokalizacja: Wrocław
Postawił piwka: 126 razy
Dostał piwko: 142 razy
 
Post11 sie 2016, 14:33

hay89 pisze:dzięki za odpowiedź, ale prorider3d to jest trochę inny model, a druga sprawa to ja jestem bardzo początkujący :)

Dlatego jak każdy początkujący będziesz potrzebował trochę więcej kt żeby pływać i mieć z tego frajdę.
Nie wiem gdzie zamierzasz pływać i na jakie prognozy się nastawiasz ale uważam że na desce 134×40 będziesz się na początku nie potrzebnie męczył.


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości

cron