Witam, od jakiegoś czasu poznaje tajniki landkitingu, wiosną chce spróbować swoich możliwości na wodzie.
Ale ni o tym,
Mam problem, udają mi sie niskie skoki, ale gdy podskoczę wyżej mam kłopot z lądowaniem. Uważam że to przez zbyt dużą prędkość przy lądowaniu. Jak ustawić latawiec by podskoczyć w górę i za chwilę opaść, a nie w górę i sporo do przodu.
Jestem na lewym że tak powiem halsie a latawiec mam na krawędzi okna, na około godzinie 10 i gdy chce zrobić zwrot żeby podskoczyć latawiec ciągnie mnie owszem do góry ale i znacznie i szybko do przodu?
Czy zwrot powinno się wykonywać bliżej zenitu żeby podskoczyć do góry? Czy może coś nie tak z barem robię, zaciągam go jak podskoczę dopiero i przy lądowaniu odpuszczam.
Ważę około 70 kg, latawiec to Flysurfer Psycho 2 10m2.
Mam nadzieje że mi to wytłumaczycie.
Ps. bardzo dużo można się tu dowiedzieć.
Pozdrawiam daniel