KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witajcie...

kilka dni temu kupiłem latawiec pociągowy PANSH ACE 5m w celu nauki sterowania takim czyms i nabrania szacunku do wiatru...

troszkę polatałem poszarpałem sie z nim i dziś ( nie wiem czy dobrze ) kupiłem od kumpla dwa latawce na przyszłość z tym, że już pompowane na wodę... Gaastra GX 12 m i Gaastra GX 16,5 m ... z barami linkami i pełnym kompletem.. nawet trapez mi dorzucil...

Pytanie brzmi tak... czy jako zielony człowiek warto ryzykowac i podczepic sie do tego powiedzmy na srodku jeziora? .. czy tez czekac az wiatr totalnie ucichnie i probowac startowac go na lądzie ( lotnisko ) oczywiscie mowie na poczatek o tym miejszym.... Waze 90 kilo i wiem co to jest powerzone


w weekend prawdopodobnie bede w Kadynach z kumplami - ktorzy wiedza o co chodzi, ale kusi mnie, żeby zobaczyc jak to jest z barem... na lądzie

Napiszcie prosze co o tym myślicie, wezcie pod uwage też to, że od zawsze jestem zwiazany ze sportami extremalnymi ( rolki, rower, itd )może będzie mi nieco latwiej niz czlowiekowi ktory cale zycie gral w szachy, lub quake'a przed kompem.

moje GG 6725983 - poważnie prosze o pomoc w tej materii.. mogę odwdzięczyć się np pomocą w sprawach fotograficznych

pozdrawiam Andrzej

dodam, że jeszcze za nie nie zapłaciłem - wziaz moge się wycofac. Napiszcie prosze co radzicie.

Potrzebuje takiej opinii

Latawce z 2004 roku wiec mogą być ciężkie na początek, ale nie będzie szkoda niszczyć bo dużo warte nie są.

A co do startowania to poczekałbym na Kadyny gdzie złapiesz na pewno dużo równiejszy wiatr, a przy tych kite'ach to może być dużo lepsze.

Jurgen, a czy cena 750 zl za takie dwa kajty wraz z barami i trapezem to dobra cena ?

Musze miec pewność, że w razie czego będę mogł je pozniej dalej sprzedac.

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedź.

no wlasnie c-shapy sa slabe do nauki.wolalbym doplacic i kupic jednego bowa niz te 2 latawce.

w tym problem, że jestem na etapie - który umożliwia mi odroznienie latawca komorowego od pompowanego nic więcej nie wiem ( no może poza tymi 4rema dniami latania na pansh Ace 5m - radze sobie z nim dobrze - wiem kiedy moge z nim wejsc w powerzone a kiedy nie )

andrzejwodejszo pisze:Jurgen, a czy cena 750 zl za takie dwa kajty wraz z barami i trapezem to dobra cena ?

Cena znośna. Chociaż dołożyłbym trochę i poszukał czegoś bardziej user friendly na początek.

andrzejwodejszo pisze:Musze miec pewność, że w razie czego będę mogł je pozniej dalej sprzedac.

Na dalsza odsprzedaż raczej bym nie liczył chyba ze za jakieś grosze.

poszukaj na tym forum:
np:
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic ... aastra+gxr

http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic ... aastra+gxr

Jurgen pisze:Na dalsza odsprzedaż raczej bym nie liczył chyba ze za jakieś grosze.

dokladnie.sprzedac cos takiego bedzie bardzo ciezko.

andrzejwodejszo pisze:Jurgen, a czy cena 750 zl za takie dwa kajty wraz z barami i trapezem to dobra cena ?

Musze miec pewność, że w razie czego będę mogł je pozniej dalej sprzedac.

.

pewności nie masz
chyba że na "balony i linki" - to swoje odzyskasz..

750 pln - to "dobra" cena
ale latawce już nie

bardzo trudne, niestabilne, "nierówne"

ale czegoś napewno się nauczysz
próbuj
zwlaszcza na tym mniejszym..


pozdrawiam

zapytam czy zgodzi się rozbić cene na poł...

dziś będę probował podpiąć bar do mojego komorowca pansha 5m - zobacze czy da rade tym sterować... jeśli da to pewnie kupię sam bar... jeśli nie da... kupie samą 12 ( jesli sie zgodzi )

Dzięki za wsparcie pozdrawiam - gdyby ktos miał jeszcze jakies pomysły to prosze pisać. Jestem łakomy na każdą opinię tyczącą mojej sprawy.

co do dalszej odsprzedaży :

pytanie brzmi - czy dam radę sprzedać całe dwa zestawy tj


latawiec 12 m + bar + chicken loop i inne takie doczepiane badziewia na rzepy + trapez ( uzywany, ale działa ) torby do kajtow itd.. linki ( wszystko co można przyczepić ) plus drugi latawiec z tym samym z tym, że 16,5 metra

za powiedzmy 650zl ? - chodzi mi o to zeby jaknajmniej stracic... może uda się to rozbić...


możliwe jest też, ze tak mi się spodoba ze nie sprzedam

podobno stan jest bardzo dobry ( wizualnie mogę to potwierdzić ) i nie zamierzam go dobić bo wiem już jak sie tym steruje. ( mniej więcej )

reasumując - czy warto mi to brać... czy lepiej poszukać innej używki ( cena z trapezem i wszystkimi akcesoriami ( linki, bar zrywki i inne )nie może przekroczyć 1000zl.( używane ).

Może macie takie coś dla mnie ? gdyby to była kestia aparatu foto - z pewnoscią wiedziałbym czy brać czy nie - po samej nazwie... wyobraaźcie sobie natomiast, że lato ucieka i chciałbym zrobić ten pierwszy krok w kierunku kitesurfingu.

Nie wiem nawet czy dobrze zrobiłem kupując pansha. Sprawia mi to duzo frajdy i cholernie ciągnie mnie nad morze. ( niestety nie mam sprzętu na morze ) - zachowuję sie nieco jak w gorącej wodzie kąpany, ale musze w końcu coś zrobić.


Ciężka sprawa - chyba napiszę do Pauliny z Bravo Girl

Ja bym te Gaastry odpuściła. Widzę że się napaliłeś i doskonale Cię rozumiem Ale z odzyskaniem pieniędzy będzie baardzo ciężko. Na twoim miejscu postarałabym się znaleźć raczej jakiegoś bowa w tej cenie, powoli zbliża się koniec sezonu, wychodzą sprzęty na 2009, więc używki tanieją i będzie ich coraz więcej... Mimo że wiesz mniej więcej jak się latawcem steruje to na początku na bank będzie często lądował w wodzie i zaliczał tego typu kraksy, więc lepiej żeby dobrze wstawał no i odpuszczał szkwały! Teraz jesteś nagrzany, ale pewnie po krótkim czasie stwierdzisz że lepiej było poczekać i kupić jakiegoś bowa, jeden Ci wystarczy, a postępy zrobisz znacznie szybciej i bezpieczniej

teraz bardzo wazne pytanie - ( jestem za UGMF ) , ale mimo wszystko w googlach nie znalazlem - CO TO JESt BOW - na chwlopski rozum domyslam sie ze chodzi o jakis system bezpieczenstwa.. cos typu natychmiastowe 100% zabranie mocy szmatce.

Ktoś mnie utwierdzi ?

Nie zaplacilem jeszcze, wiec ciagle moge sie wycofac - potrzebuje kogos kto powie mi :
" sluchaj wazysz 91 kilo masz 179cm wzrostu - potrzebujesz latawca "x" i deski "y" widzialem taka pod adresem "z" moi znajomi maja mase uzywanych latawek mogę podpytać czy nie chca sprzedac "


cos tego typu


priorytetem dla mnie jest to, aby jeszcze w dlugi weekend stanac na desce w kadynach.

wiesz co moje zdanie jest takie ze skoro nie wiesz co to bow to unikaj gosci ktorzy powiedza ci potrzebny ci latawiec X deska Y - wcisna ci wszystko. POSZERZ swoja wiedze a dopiero wtedy bedizesz wstanie kupic cos sensownego.chyba ze lubisz wydawac bez sensu swoj hajs.