Strona 1 z 2

Switch

: 25 sie 2008, 12:23
autor: yanosik
Idąc za wcześniejszym topic'iem Reda "Ostrzenie", oraz w ślad za rosnącymi umiejętnościami, a zatem zwiększonymi potrzebami, chciałbym uzyskać trochę porad na temat kolejnego elementu, który nieuchronnie każdy kajciarz próbuje opanować, czyli SWITCH i wszystko, co z tym związane.
Pierwsze pytanie:
Czy lepiej (czyt. łatwiej) jest przejść na switch będąc na halsie, czy też lepiej jest zrobić zwrot z przejściem na switch'a???

: 25 sie 2008, 12:32
autor: przemjas

: 25 sie 2008, 12:41
autor: bigfoot gt

: 25 sie 2008, 13:13
autor: yanosik
...aaaa, to sorki za nowy topic w tym samym zagadnieniu. W wyszukiwarce wpisałem "switch" i wyszukiwanie w dziale "Pierwsze kroki", bo tam się spodziewałem coś znaleźć!!!
Oki - więc temat można zamknąć!!!

: 25 sie 2008, 20:17
autor: Qba-EPP11
Ja już jestem po opanowaniu manewru. Najprostszy sposób to zrobić zwrot. Wyszło mi za pierwszym jakbym to już wcześniej robił. Niestety backrolla jakoś nie mogłem sie przełamać. Ale jeszcze nic straconego :D

: 26 sie 2008, 19:55
autor: Red
qbaepp11 pisze:Ja już jestem po opanowaniu manewru. Najprostszy sposób to zrobić zwrot.


Sam zwrot nie jest trudny, ale za to utrzymanie wysokosci zdecydowanie trudniejsze niż zrobienie backrolla.

: 26 sie 2008, 20:48
autor: Qba-EPP11
A mój pierwszy swich wyglądał tak :D
http://pl.youtube.com/watch?v=TBCnJlT7mcc

: 26 sie 2008, 21:00
autor: Phenomen79_PL
hmm szczeze mowiac to bym nienarzekal jakby ten temat byl kontynuowany tutaj :) w Pierwszych krokach :) tu chyba mniej klotni jest

: 28 sie 2008, 12:05
autor: yanosik
Jak u mnie w Żninie coś powieje, to bedę próbował switch'a.
Cały czas się jednak zastanawiam, jak do tego pierwszy raz podejść?
Czy lepiej podskoczyć na falce i wtedy szybko przerzucić tył deski (przy lądowaniu mogą wystąpić zaburzenia równowagi :wink: ), czy też lepiej spokojnie, na równiejszej wodzie mocno zepchnąć tył deski do przodu, mocnym ześlizgiem???

: 28 sie 2008, 12:23
autor: terranborn
spróbuj przy zwrocie ;) wychodzi praktycznie naturalnie :D
tzn... przynajmniej na jedna noge :P

: 28 sie 2008, 13:04
autor: yanosik
...aaaaa, to też brałem pod uwagę.
Tylko pytanko:
najpierw zwrot, później latawiec, czy odwrotnie?
A może płynąć "za latawcem"???
Mam nadzieję, że wiadomo o co pytam :wink:

: 28 sie 2008, 13:27
autor: dexter
No raczej za latawcem.

: 28 sie 2008, 13:35
autor: terranborn
Musisz to płynnie zrobić, jakbyś najpierw zrobił zwrot a dopiero póżniej skierował kite-a w drugą stronę byś stracił za dużo predkosci i by nie wyszlo...
Ja robie tak, ze powoli daje kite-a do zenitu zaczynajac zwrot, czyli przechodze na druga krawedz i splywajac lekko z wiatrem gdy juz mam pewnosc ze kite nie wyrwie mnie do gory to koncze zwrot z przerzuceniem kite-a na druga strone, mozesz KL zrobic zeby lepiej nabrac predkosci ;)
Cos zle to poprawcie :roll:

: 28 sie 2008, 14:02
autor: Red
yanosik pisze:..
najpierw zwrot, później latawiec, czy odwrotnie?
A może płynąć "za latawcem"???


Najlepiej przynajmniej dla mnie przejść na switcha kiedy robię zwrot latawcem nie przez zenit a dołem. Nie ma problemu ze cie wyrwie w powietrze i jest na tyle dużo mocy w latawcu że się nie zatrzymasz. No i jeszcze jedna zaleta to że przy takim nawrocie masz do dyspozycji całe okno wiatrowe, a nie tylko pół jak w przypadku nawrotu przez zenit.

: 28 sie 2008, 14:12
autor: bitter
Red pisze:
yanosik pisze:..
najpierw zwrot, później latawiec, czy odwrotnie?
A może płynąć "za latawcem"???


Najlepiej przynajmniej dla mnie przejść na switcha kiedy robię zwrot latawcem nie przez zenit a dołem. Nie ma problemu ze cie wyrwie w powietrze i jest na tyle dużo mocy w latawcu że się nie zatrzymasz. No i jeszcze jedna zaleta to że przy takim nawrocie masz do dyspozycji całe okno wiatrowe, a nie tylko pół jak w przypadku nawrotu przez zenit.


Hmmm jeszcze nie robiłem takiego zwrotu latawcem - to w zasadzie pół loopa, czy nie wyrwie go wtedy z kapci?
Ja moje pierwsze kanciaste "switche" robie tak, że obracam deskę po prostu płynąc. Zaczynam otrząc mocno, potem jakby zsuniecie potylnej krawędzi i przejście na przednią ... jakoś działa - ceregiele są potem żeby balansować ciałem.