KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam.Jestem nowy na forum i swieżo po iko 2 .Chce kupić latawiec-mam juz waroo 9 2008 i chce dobrac drugi latawiec.Moje typy to WAROO 13 2008(mozliwosc sprowadzenia ze stanow) lub Rebel 12 2008.Opcji szukaj uzywalem lecz nadal mam problem.POMOCY w wyborze

moze dodaj ile wazysz
ja bym bral rebel'a ale to zalezy co komu lezy i kto jakie ma dojscia
no i na co sie nastawiasz bardziej... rebel jest napewno moooocnoo uniwersalnym kite'm

waze w okolicach 85 kg,latawiec na pierwsze 2 lata plywania i nauki prostych skokow.prosze nie porownywac cenowo gdyz rebel wyjdzie mnie tylko kilka grosikow wiecej;)

Jak już masz Waroo to na razie przy nim zostań. Do Rebela jest zupełnie inny bar, dosyć drogi. Ma dodatkowo 5-tą linkę, z którą na początku będziesz miał więcej problemów, niż pożytku.
O zaletach Rebela w stosunku do Waroo nie ma co pisać, bo na początku wcale zaletami mogą nie być, choć to lepszy kite.

jesli na 2 lata to dla mnie faworytem bedzie rebel bo jest napewno wytrzymaly a chyba ktos pisal ze waroo !2008! "miszczami" wytrwalosci (Ziomek pliiiiiis dont worry.. bee happy)
watpie ze zostaniesz na dlugo przy waroo wiec tym bardziej rebel bedzie ok..
no i przemawia fakt ze jak juz kupisz tego rebela to pozniej jak bedziesz chcial ew. zmienic waroo9m na cos innego to kupisz sam latawiec bez baru
ale znowuż mozesz miec troche zla sytuacje bo beda 2 rozne latawce... najlepiej jak masz mozliwosc przetestuj oba

Rebel 2008 nawet spoko kite. Chociaz mi przypadl do gustu tylko w rozmiarze 7 (mega loty jeden z lepiej skaczacych w tamtym sezonie).
No i przede wszystkim najwiekszym mankamentem sa zle uszyte tuby poprzeczne. Psuja sie regularnie jesli duzo plywasz po sezonie kite do wymiany.
Moze na 2009 to poprawia ale 2008 z miejsca sobie odpusc wlasnie z tego wzgledu chyba ze nie przerazaja Cie ciagle reklamacje.

czyli ani waroo ani rebel mistrzami wytrwalosci nie sa??raczej chodzi mi oto ktory z nich jest przyjemniejszy w plywaniu dla poczatkujacego,oczywiscie ktory lepiej wstaje z wody(mysle ze na poczatku to JEST bardzo wazne).No i ktory z nich jest mniej lansiarski?

mniej lanserski zdecydowanie waroo
ktos napisal ze w anglii faceci na waroo saq wysmiewani i posadzani o homo XD
a zeby nie bylo ja tak nie uwazam i naprawde dla mnie moglbym latac na rozowym no-name'ie wazne zeby mi sie dobrze plywalo...
wiec jesli masz ambicje "wyzej, szybciej, lepiej" bez zmiany latawca to jak dla mnie tylko rebel
a jesli nie zalezy Ci na wiekszych mozliwosciach bo np bedziesz rzadko plywal itp to rebel/waroo
restart z wody gdzies wyczytalem ze waroo slabo restartuje przy slabym wietrze... czy to prawda... nie wiem
rebel widzialem restart i dobrze to mu idzie
kumpel wazacy ponad 100kg (rebel 12 2007) mial jazde taka ze wypchnal brzuchem donkey'a (taka "rurka" blokujaca zeby chicken sie nie zesliznal z haku) na srodku gardy przy 7czy8bf ( juz nie pamietam dokladnie) na srodku jeziora i dal sobie rade wiec..

Dla początkującego waroo będzie lepsze. Tak jak Akir pisał Rebel się psuje, więc sie nie pakuj w to. Waroo ma duże AR będzie Ci łatwiej uczyć się skoków, a jeżeli jesteś ambitny to wystarczy Ci na max 1 sezon.

kowalm - coś tu sie nie zgadza:
piszesz że "jesli na dwa lata" to Rebel - nie Waroo
że "nie lubisz pedalskich kajtów" każdy już sie zorientował
ale w tym wątku i Akir i Kukems tez nie palający miłością do Waroo
JEDNAK obaj piszą że REBEL rozwala sięna potęgę czerepu

WYJAŚNISZ NAM??

swoje zdanie na temat wytrzymałości REBELA
sobie daruję
jest podobne do dania CELARKA, którego akurat bardzo cieszy "kondycja Rebeli"

a jak już jestes takim znawcą tematu wytrzymalości
to napisz nam
JAKIE JESZCZE WG CIEBIE KITE SĄ WZOREM WYTRZYMAŁOŚCI

jestem naprawde ciekaw..

co do pedalskosci waroo

a zeby nie bylo ja tak nie uwazam i naprawde dla mnie moglbym latac na rozowym no-name'ie wazne zeby mi sie dobrze plywalo... Wink

hmm...?
i zacytuj mi prosze wiadomosc w ktorej napisalem ze rebel jest wzorem wytrzymalosci prosze?
napisalem tylko ze rebel wystarczy na dluzej jesli jest ambitny i ma zamiar "robic roznorakie wygibasy coraz to lepsze".
pozdro i nie odwracaj kota ogonem waroo nie kupi od Ciebie bo napisal ze sprowadza ze stanow
Pozdro i sie urywam z tematu bo bedzie world war 10

Proszę nie przypisywać mi nie moich opinii. Nie wiem czy rebel się rozpada, czy nie. Piszę za akirem. Waroo dobre jest dla początkującego, jak zresztą większość bow'ów obecnie na rynu. Tylko niestety szybko się z niego wyrasta.

Mi tam nic nie wyrasta

Nie wiem skąd Wasze wnioski, że Waroo nie są wytrzymałe? Bo nie mają ceny 5700 w detalu na starcie? hmm...

kukems pisze:Proszę nie przypisywać mi nie moich opinii. Nie wiem czy rebel się rozpada, czy nie.

aha, przywidziało mi się

kukems pisze: Tak jak Akir pisał Rebel się psuje, więc sie nie pakuj w to.

wygląda to na TWOJĄ OPINIĘ
i potwierdzenie słów Akira
sory, jeśli nieopatrznie zweryfikowałem

kukems pisze:Dla początkującego waroo będzie lepsze... będzie Ci łatwiej uczyć się skoków, a jeżeli jesteś ambitny to wystarczy Ci na max 1 sezon.

dziwnym trafem Przemassowi Waroo wystarcza do conajmniej kiteloopów i HandlePassów
zapomniałeś że to od RIDERA podpiętego pod latawcem sporo zależy

kukems pisze: Waroo dobre jest dla początkującego ...Tylko niestety szybko się z niego wyrasta.

napisz to, jak już dociągniesz do połowy choćby poziomu Przamassa


-------------

nie odpowiedziałeś kowalm na pytanie
które kajty w takim razie są wg Ciebie WYTRZYMAŁE

Przemasowi waroo pasuje, a mi nie, to moja opinia, zamiast zasłaniać się Przemasem sam byś coś wykręcił miszczu. Bo w tym tempie szybko Cię dogonie Co do Rebela nie pływałem, nie widziałem nawet na oczy .