KITEFORUM.PL - kitesurfing

rychu pisze:Witam Wszystkich
Jestem obecnie na ukończeniu kursu iko 1 2 3.Zostały mi 2 godziny.Uczę się dopiero startów uczę się właściwie sam bo instruktor generalnie coś tam powie na początku lekcji a pózniej walczę sam na wodzie bez opieki.Mam pytanie czy to normalne że po takim kursie właściwie nie umiem pływać czy szkoła jest słaba ?
Pzdr Rychu

a ile godzin szkoła przeznaczyła na to iko 1,2,3 ?

Ja bym zadał pytanie inaczej W jakich warunkach były przeprowadzane lekcje? Ja miałem takie parcie, że zamiast czekać na dobry wiatr- którego było mało w wakacje 2016, to wychodziłem do wody się moczyć z latawcem bo uczeniem pływania bym tego nie nazwał.
Na przykładzie swojej osoby, chciałbym Wam powiedzieć- nie róbcie szkoleń na siłę- bo nie wykorzystacie Swoich godzin jak należy.

no niestety z tym wiatrem u nas jest ciężko

ale kolega pisze że UKOŃCZYŁ kursy IKO 1, 2 i 3 więc chyba bez wiatru nie byłoby możliwości - chyba że u nas nie liczy się poziom IKO a ilość godzin - wychodzisz na wodę 12h z instruktorem i masz ukończone IKO 3 :/

AlMastar pisze:no niestety z tym wiatrem u nas jest ciężko

ale kolega pisze że UKOŃCZYŁ kursy IKO 1, 2 i 3 więc chyba bez wiatru nie byłoby możliwości - chyba że u nas nie liczy się poziom IKO a ilość godzin - wychodzisz na wodę 12h z instruktorem i masz ukończone IKO 3 :/

Są 2 możliwości:
1. Masz zaplanowaną ilość godzin za którą płacisz i dostajesz odpowiedni certyfikat (z umiejętnościami jak widać różnie)
2. Nauka na efekt- płacisz za np. iko1+2 i mają Cię nauczyć tyle aż ogarniesz wszystkie elementy z zakresu iko1 i 2 (NIE POWINNI patrzeć na to, że przekraczasz przeciętną ilość godzin do momentu aż zaczniesz dobrze ostrzyć czyli zazwyczaj 12-15h- przy dobrym wietrze o które tak jak pisałem może być ciężko w okresie letnim)

Ja zdecydowałem się na 1 opcję i nie polecam w okresie letnim na półwyspie. Wolałbym na efekt się uczyć.
Godziny potrafią szybko zlecieć a jak zaczynamy przygodę z kitem to ciężko określić czy np. za słabo nie wieje Instruktor z Tobą wyjdzie na wodę bo wiadomo kasa

przemass pisze:

rychu pisze:Witam Wszystkich
Jestem obecnie na ukończeniu kursu iko 1 2 3.Zostały mi 2 godziny.Uczę się dopiero startów uczę się właściwie sam bo instruktor generalnie coś tam powie na początku lekcji a pózniej walczę sam na wodzie bez opieki.Mam pytanie czy to normalne że po takim kursie właściwie nie umiem pływać czy szkoła jest słaba ?
Pzdr Rychu

a ile godzin szkoła przeznaczyła na to iko 1,2,3 ?

Godzin było 10,miało być 12 ale po 10 zrezygnowałem

Mam techniczne pytanie. W moim nowym latawcu w uździe latawca są pętelki zamiast supełków, chodzi mi o linki nośne. Bar da się podłączyć ale zastanawiam się czy nie są potrzebne jakieś przedłużki??


w drugim latawcu w uździe mam supełki. Linki baru kończą się pętelkami

heja banana pisze:Mam techniczne pytanie. W moim nowym latawcu w uździe latawca są pętelki zamiast supełków, chodzi mi o linki nośne. Bar da się podłączyć ale zastanawiam się czy nie są potrzebne jakieś przedłużki??


w drugim latawcu w uździe mam supełki. Linki baru kończą się pętelkami

Nie wiem jak jest w innych, ale w moich, dwoch Airush mam identyko jak w Twoim nowym. Tak ma być myśle

ale może w barze linki nośne kończą się u Ciebie supełkami?

heja banana pisze:ale może w barze linki nośne kończą się u Ciebie supełkami?

No tak, ale u Ciebie nie jest tak samo, skoro:

heja banana pisze:Bar da się podłączyć

A tu:

heja banana pisze:w drugim latawcu w uździe mam supełki. Linki baru kończą się pętelkami

Pomyślałem, że bar od drugiego latawca

mam dwa latawce i jeden bar. Stary latawiec pasuje ale do tego nowego widocznie powinien być inny bar, który ma supełki na likach nośnych. Oba latawce to kahoony tylko różne roczniki.

Nie wiedziałem nawet że są różne standardy. Zawsze myślałem że przy latawcu są supełki a przy barze pętelki na wszystkich linkach:) Trzeba będzie pomyśleć o jakichś przejściówkach bo to połączenie pętelki z pętelką może nie wytrzymać (tylko raz tak podłączyłem przy słabym wietrze

Co tu kombinować? To tylko pętelki i supełki.
Kup komplet pigtailsów, podłącz je na stałe do nowego latawca i po temacie. Bar to tylko patyk z linkami a nie prom kosmiczny

http://hydrosfera.pl/__airush_2017_pigtails_line_black_1_szt-49893i

Chciałem się poradzić tych bardziej doświadczonych i upewnić czy dobrze myślę.
W 2014 roku zrobiłem IKO 1+2 w Soma Bay...ze względów osobistych dopiero teraz w 2017 roku wróciłem do tematu, odświeżyłem sobie wszystko i zrobiłem IKO 3 - też Soma Bay.
Łącznie wypływałem jakieś 20h, ale na jednym spocie i wcale nie czuję się super mocny. Chciałbym się powoli przygotować do sezonu 2018 (i może zacząć już od 3 jakiś Włochy, Egipt itp.)

W związku z tym chciałem zacząć kompletować sprzęt. Nie wiem czy dobrze myślę, ale wydaje mi się, że na pierwsze 1-2 sezony nie ma sensu kupować wszystkiego i lepiej jednak pożyczać.
Poprawcie mnie, ale doszedłem do wniosku żeby zacząć od trapezu, potem ew. pianki i dalej się zobaczy. Te 2 rzeczy (a szczególnie 1, tym bardziej po bolących żebrach po kursie) wydają mi się najbardziej "osobiste" i ważne.
Podejście też mam takie, że wolę od razu kupować porządne rzeczy więc myślę o trapezie Manera Exo albo nawet Ride Engine...

Pytanie więc czy dobrze myślę jeśli chodzi o kolejność i generalnie to, żeby nie obkupować się we wszystko tylko pierwsze sezony wypożyczać?
z góry dzięki za pomoc

Manera EXO, to bardzo wygodny trapez, ale miękki. Skoro po pływaniu w miękkim bolałby Cię żebra, to chyba lepiej zainwestować w RE. Tak czy siak warto przymierzyć, bo i jeden i drugi może być dla Ciebie niekomfortowy. To kwestia bardzo indywidualna.

Wypożyczenie sprzętu wcale nie jest najtańsze, a jeżeli jesteś zdecydowany to moim zdaniem zwyczajna strata $. To co wybulisz w wypożyczalni dolozysz sobie do nowszej/lepszej szmatki.

Wypożyczenie sprzętu wcale nie jest najtańsze, a jeżeli jesteś zdecydowany to moim zdaniem zwyczajna strata $. To co wybulisz w wypożyczalni dolozysz sobie do nowszego/lepszego latawca albo na kolejny wyjazd