KITEFORUM.PL - kitesurfing

Pogoda jak widać za oknem /gdynia/, szkółka wybrana, miałem iść od niedzieli - tylko ta pogoda. Szukałem po serwisach pogodowych i nie zapowiada sie na zmianę. Czyli 16-20 st, może popadać i podmuchać. Czy w takich warunkach warto zaczynać czy poczekać na lepsze warunki /co znaczy lepsze dla początkujacego? /? Trochę lipa z wolniejszym czasem w pracy, a w licpu to zakładam masakrę na zatoce. Co doradzicie?

Rób teraz. Nie jest źle. Jak by się nie dało, to w szkółce by się nie podjęli na daną chwilę. Zadzwoń i się dowiedz czy możesz w tej chwili.

wdx pisze:Pogoda jak widać za oknem /gdynia/, szkółka wybrana... Trochę lipa z wolniejszym czasem w pracy, a w licpu to zakładam masakrę na zatoce. Co doradzicie?

jeśli NAPRAWDĘ chcesz się nauczyć naszego sportu
to cwicz wtedy kiedy są warunki = wieje odpowiedni wiatr

bo jak bedziesz czekał na słońce
to w lipcu i sierpniu się możesz ładnie opalić
a niekoniecznie mocno poduczyć..

pzdr

zawsze można podjechać na dominikanę
dzisiaj jak się człowiek po pływaniu schował przed wiatrem, to słoneczko grzało.
...a widziałem wariatów, którzy w marcu / kwietniu chcieli wchodzić na bodydragi, a kolega się końcówki maja boi?

wdx pisze:Czyli 16-20 st, może popadać i podmuchać.

Kurde, zaraz tu komus….
Ja dzis czekalem na wiatr w temperaturach, ktore bardzo mocno
spadly ostatnio – az do 10 stopni – bo wlasnie sypal grad!
I niestety po burzy wylaczyl mi sie wiatr…
I ani przez mysli mi nie przeszlo, ze byc moze jest troche za zimno...
A ty mi tu kurde… Ehhh.

Jak sie nauczysz plywac i chwycisz bakcyla, spojrz na ten temat jeszcze raz

sdareks pisze:

wdx pisze:Czyli 16-20 st, może popadać i podmuchać.

Kurde, zaraz tu komus….
Ja dzis czekalem na wiatr w temperaturach, ktore bardzo mocno
spadly ostatnio – az do 10 stopni – bo wlasnie sypal grad!
I niestety po burzy wylaczyl mi sie wiatr…
I ani przez mysli mi nie przeszlo, ze byc moze jest troche za zimno...
A ty mi tu kurde… Ehhh.

Jak sie nauczysz plywac i chwycisz bakcyla, spojrz na ten temat jeszcze raz

Ale gdzie ten grad??To dziwne bo jakzesmy wyjezdzali do domu to jeszcze spoko bylo co prawda musielismy wczesniej wracac.
my od rana walczylismy z 7-kami
Aha i niewiem dlaczego na ten camping nie ma wstepu:/
Sroski za offtopa i pozdro

ok, załapałem przesłanie główne podkreślę, iż zaczynam dopiero...
dzięki za odp i offtopy też!

patron pisze:Rób teraz. Nie jest źle. Jak by się nie dało, to w szkółce by się nie podjęli na daną chwilę. Zadzwoń i się dowiedz czy możesz w tej chwili.

no różnie to bywa
czasem szkoły podejmują "dziwne" decyzje

dwa dni temu
w ciągu dnia chodziły potężne burze
i warto było mieć się na baczności
WAKE.PL wstrzymywało szkolenia
bo wg nas lepiej przeczekać złe warunki
niż narazić na niebezpieczeństwo
które w naszym sporcie i tak jest nieodzowne..

jednak jak obserwowaliśmy nowo powstałą szkołę
w której szkolą min doświadczeni znajomi
byliśmy .."zdziwieni" mocno spóźnioną reakcją
z wolnym zwijaniem się z wody z kursantami
a wcześniej lądowaniem i lishowaniem latawców
tak naprawdę już PO ostatnim gwizdku
potem dość wolne dochodzenie do kajtów
które nawet zliszowane przy takiej sile wiatru jak widać na fotkach
i tak ciągna BARDZO mocno
i mogą być nie do utrzymania (miałem kiedyś taką sytuację)
= stwarzają niebezpieczeństwo





nie ma znaczenia która to szkoła
zdarza się to każdemu
jednak warto wyciągać wnioski..

pzdr

Tak mnie naszło... może rzeczywiście trzeba pomyśleć o jakimś systemie wczesnego ostrzegania przed idącym białym szkwałem... Jakieś gwizdki, dzwonki, syreny czy coś...

onzo pisze:Tak mnie naszło... może rzeczywiście trzeba pomyśleć o jakimś systemie wczesnego ostrzegania przed idącym białym szkwałem... Jakieś gwizdki, dzwonki, syreny czy coś...

Idea naprawdę zacna, chociaż jestem pewien że pozostanie w sferze marzeń poza tym.. byłoby zabawnie, kiedy wiele osób na wodzie i na brzegu nagle zaczęłoby dąć z całych sił w gwizdek.. Czułbym się trochę jak na planie jakiegoś filmu wojennego

Na Mazurach po "białym" zainstalowano cos takiego w głównych portach i działa, więc nie widzę problemu.

na całym brzegu co 5km od rzucewa, przez puck, swarzewo, władysławowo po jastarnię powinien się znaleźć zautomatyzowany system wystrzeliwania rac.
pięknie by to wyglądało, gdy nagle, z drugiego brzegu wystrzeliłyby czerwone race w niebo, ostrzegając o zbliżającym się zagrożeniu....

evolutionVIII pisze:Na Mazurach po "białym" zainstalowano cos takiego w głównych portach i działa, więc nie widzę problemu.

Hm... a nie istniał zawsze taki system ostrzegania? Pamiętam, że jak znajomy mial kilka lat temu dyżur w bosmance w Pieczarkach, wywiesił przypadkiem za poręcz bosmanki flagę mówiącą o niebezpieczeństwie i nagle do portu spłynęła cała masa żaglówek z połowy jeziora Dargin Więc jakiś system ostrzegania istniał zawsze..
Chyba że teraz wprowadzili coś nowego? Masz jakieś informacje, albo link gdzie można doczytać?

na mazurach, jak ktoś ma akumulator na łajbie, to chyba znacznie lepiej sprawdza się CB niż wypatrywanie lornetką flag (a tak w ogóle to sprawdzenie prognozy i doświadczenie )
zwłaszcza że jeziora są duże i nie często przepływa się obok portu, raczej obok zatoczki, pomostu itp.

patron pisze:

evolutionVIII pisze:Na Mazurach po "białym" zainstalowano cos takiego w głównych portach i działa, więc nie widzę problemu.

Hm... a nie istniał zawsze taki system ostrzegania? Pamiętam, że jak znajomy mial kilka lat temu dyżur w bosmance w Pieczarkach, wywiesił przypadkiem za poręcz bosmanki flagę mówiącą o niebezpieczeństwie i nagle do portu spłynęła cała masa żaglówek z połowy jeziora Dargin Więc jakiś system ostrzegania istniał zawsze..
Chyba że teraz wprowadzili coś nowego? Masz jakieś informacje, albo link gdzie można doczytać?

http://mazury.info.pl/foto/08-04-30-system-ostrzegania/