Strona 1 z 3

OSTRZEŻENIE DLA RODZICÓW

: 24 lis 2009, 00:20
autor: Andrzej wapniak
Otrzegam przed szkołą KITECENTER . Latem wysłałem córkę z koleżanką na "obóz" młodzieżowy kite. Mimo zapewnień organizatorów okazało się że dziewczyny były jedynymi uczestnikami obozu a bogatego programu dodatkowego "przecież nie opłaca się organizować dla 2 osób" szkoda tylko że nikt mi o tym nie powiedział przed wyjazdem. Może to dobrzy instruktorzy (tego nie wiem) ale młodzieży to bym im nie powierzył. U nich młodzież ma dużo wolnego czasu .Może poznać smak lokalnych alkoholi (dowiedziałem się od córki że na półwyspie robią całkiem niezłego weisbeera) . Jeśli chodzi o taką "edukację" to w LIVIGNO (organizują tam obóz młodzieżowy)w strefiie wolnocłowej znajdą dużo większe pole do popisu. . Z wapniackim pozdrowieniem Andrzej.

: 24 lis 2009, 01:51
autor: slawek
:lol: brawo!

: 24 lis 2009, 09:00
autor: maciekt1000
ciekawie się zapowiada :lol:

Re: OSTRZEŻENIE DLA RODZICÓW

: 24 lis 2009, 10:22
autor: peg
Andrzej Polek pisze:dowiedziałem się od córki że na półwyspie robią całkiem niezłego weisbeera


:wink:

: 24 lis 2009, 10:51
autor: Andrzej wapniak
maciekt1000 pisze:ciekawie się zapowiada :lol:
cieszę się że moja informacja się przydała :D

: 24 lis 2009, 10:51
autor: djbartekk
nie bronie organizatorow bo pewnie nieprzypilnowali dzieciakow ale to sa wlasnie uroki półwyspu ;) szkola kite czy oaza katolicka jak mlodziez chce to i tak wypije :idea:

: 24 lis 2009, 11:11
autor: Andrzej wapniak
djbartekk pisze:nie bronie organizatorow bo pewnie nieprzypilnowali dzieciakow ale to sa wlasnie uroki półwyspu ;) szkola kite czy oaza katolicka jak mlodziez chce to i tak wypije :idea:
Nie chodzi o to piwko tylko o to że w ofercie był bogaty program towarzyszący, a w rzeczywistości sam kurs (jeśli pozwalała pogoda) a poza tym tylko zajęcia własne. Małolatom to odpowiada ale rodzice płacili za coś innego. Chodzi tylko o uczciwość organizatorów.

: 24 lis 2009, 11:30
autor: Crazy Horse
Wiesz, jeden były instruktor "znanej szkoly"jak usłyszał, co my robimy z dzieciakami jak nie ma wiatru (coś innego niż siedzenie na plaży i czkeanie na wiatr), to był w ciężkim szoku.
Dla niego już samo robienie czegoś było czymś niewiarygodnym :wink:

Oferta, ofertą, pytanie, kto za tym stoi ;)

Dobrze jest też zapytać, czy obóz jest mobilny i czy jedzie/płynie na drugą stronę, czy raczej w tym czasie zaawansowani idą popuszczać małe latawce nad morzem zamiast katować w wodzie.

Choć i u nas był agent, który większość czasu siedział w namiocie i pisał/grał na telefonie. Odbierając go mama była lekko oburzona, że syn miał mieć tyle zajęć a on cąły czas smsy do niej pisze.
Raz, drugi można dzieciaka wyciągnąc na siłę, ale jeśli on co chwile mówi, że nie, lepiej posiedźmy i ta "marsowa mina" - dla mnie HARDCORE......sorry ale oficjalnie mówie wsyztskim, że za takie dzieiciaki dziękujemy bardzo.
Jeśli takie dziecko na każdym WF'ie ma zwolnienia i pisze do mamy smsy, to niech jego rodzice lepiej nawet do nas nie dzwonią :idea:

: 24 lis 2009, 11:48
autor: Andrzej wapniak
Crazy Horse pisze:Wiesz, jeden były instruktor "znanej szkoly"jak usłyszał, co my robimy z dzieciakami jak nie ma wiatru (coś innego niż siedzenie na plaży i czkeanie na wiatr), to był w ciężkim szoku.
Dla niego już samo robienie czegoś było czymś niewiarygodnym :wink:

Oferta, ofertą, pytanie, kto za tym stoi ;)

Dobrze jest też zapytać, czy obóz jest mobilny i czy jedzie/płynie na drugą stronę, czy raczej w tym czasie zaawansowani idą popuszczać małe latawce nad morzem zamiast katować w wodzie.

Choć i u nas był agent, który większość czasu siedział w namiocie i pisał/grał na telefonie. Odbierając go mama była lekko oburzona, że syn miał mieć tyle zajęć a on cąły czas smsy do niej pisze.
Raz, drugi można dzieciaka wyciągnąc na siłę, ale jeśli on co chwile mówi, że nie, lepiej posiedźmy i ta "marsowa mina" - dla mnie HARDCORE......sorry ale oficjalnie mówie wsyztskim, że za takie dzieiciaki dziękujemy bardzo.
Jeśli takie dziecko na każdym WF'ie ma zwolnienia i pisze do mamy smsy, to niech jego rodzice lepiej nawet do nas nie dzwonią :idea:
Oferta była na stronie kitecenter. Nie mam pretensji do instruktorów tylko do tych którzy obiecywali nie wiadomo co. A z tego co wiem dzieciaki same pytały o dodatkowe zajęcia. Organizator wiedział że nie ma innych uczestników bo zgłosiłem się dopiero 3 dni przed. Jak się wie że nie można czegoś zorganizować to się nie organizuje, a nie wziąć kasę i co ma być to będzie.

: 24 lis 2009, 13:58
autor: k2
Andrzej wapniak pisze:
djbartekk pisze:nie bronie organizatorow bo pewnie nieprzypilnowali dzieciakow ale to sa wlasnie uroki półwyspu ;) szkola kite czy oaza katolicka jak mlodziez chce to i tak wypije :idea:
Nie chodzi o to piwko tylko o to że w ofercie był bogaty program towarzyszący, a w rzeczywistości sam kurs (jeśli pozwalała pogoda) a poza tym tylko zajęcia własne. Małolatom to odpowiada ale rodzice płacili za coś innego. Chodzi tylko o uczciwość organizatorów.


możesz skonkretyzować co mamy rozumieć poprzez "bogaty program towarzyszący"

: 24 lis 2009, 14:10
autor: Andrzej wapniak
k2 pisze:
Andrzej wapniak pisze:
djbartekk pisze:nie bronie organizatorow bo pewnie nieprzypilnowali dzieciakow ale to sa wlasnie uroki półwyspu ;) szkola kite czy oaza katolicka jak mlodziez chce to i tak wypije :idea:
Nie chodzi o to piwko tylko o to że w ofercie był bogaty program towarzyszący, a w rzeczywistości sam kurs (jeśli pozwalała pogoda) a poza tym tylko zajęcia własne. Małolatom to odpowiada ale rodzice płacili za coś innego. Chodzi tylko o uczciwość organizatorów.


możesz skonkretyzować co mamy rozumieć poprzez "bogaty program towarzyszący"
Cytat ze strony:
PROGRAM OBOZÓW

Zajęcia teoretyczne i praktyczne w dziedzinie kitesurfingu (dziennie około 5 godzin na wodzie),paintball, zawody obozowe z nagrodami, karaoke, beach party i wiele innych.

: 24 lis 2009, 14:21
autor: peg
Endrju no przestań się czepiać - bicz party bez wejsbira to jak wesele bez muzyki :wink:

: 24 lis 2009, 14:31
autor: maciekt1000
czyli głównie rozchodzi się o to, że Żaba nie zrobił karaoke :lol:

: 24 lis 2009, 14:35
autor: Andrzej wapniak
maciekt1000 pisze:czyli głównie rozchodzi się o to, że Żaba nie zrobił karaoke :lol:
głównie chodzi o to że miał to być obóz młodzieżowy a nie dwuosobowy kurs , w trakcie którego małolaty będą się włóczyć samopas.

: 24 lis 2009, 14:39
autor: djbartekk
zgadzam sie z przedmówca jak stoi w menu obozowym "bicz party" to .... no, wszyscy wiemy o co chodzi :twisted: z drugiej strony niepelnoletni nie powinni spozywac napojow wyskokowych o zabarwieniu procentowym :arrow: