Strona 1 z 1

Zegrze - spot dla żółtodzioba?

: 18 sty 2010, 16:52
autor: Dezmo
Siema,

Jestem początkującym riderem, mieszkam w Warszawie no i najbliższym zbiornikiem nadającym się do KS jest oczywiście Zegrze ( chyba, że ktoś zna jakieś jeszcze podobne spoty obok stolycy ;) to niech da znać). Podstawy KS posiadam, sprzęt w drodze i stąd mam pytanie do was, drodzy forumowicze! Czy Zalew to, że tak powiem/napisze, wdzięczny spot dla początkującego kite'era? Czy ktoś tam zaczynał swoją przygodę z KS, czy jest to bardziej spot dla "starych wyjadaczy"? Aha jeszcze trochę offtop'ujące pytanie (znalazłem mało info na ten temat)- jakie wrażenia z pływania w piankach billabong? Podobno te z nowe są najbardziej elastyczne na rynku (albo to prawda albo kwestia marketingu;)) przez co bardzo wygodne. No i czy ktoś wie, gdzie je można dostać(jakiś importer itp.), czy raczej nie ma sensu szukać bo na rynku jest wiele o wiele ;) lepszych i łatwiej dostępnych pianek?

Pozdrawiam, Dezmo.

: 18 sty 2010, 17:14
autor: razor
no więc teraz, kiedy jest tam dużo śniegu polecę ten spot początkującemu.
Właśnie uczy się na nim 3 moich kumpli (snowkite).

a kiedy jest woda? to już inna bajka.
małe plaże (i szybko głęboko, a latem to jeszcze w $% ludzi), dużo drzew do lądowania :twisted:, kręcący nie zawsze pewny wiatr.

jeśli dobrze pływasz, nie potrzebujesz dna itp. - to możesz pływać na zegrzu.

: 18 sty 2010, 20:13
autor: onzo
ZEGRZE NIE NADAJE SIĘ DLA POCZĄTKUJĄCYCH :!: :!: :!: Było już kilkanaście jak nie kilkadziesiąt razy pisane - 10x się uda za kolejnym będzie biały szkwał albo szarpiący wiatr albo jeszcze coś innego. Nawet jak masz ciśnienie - lepiej jedź do Kadyn.

: 18 sty 2010, 22:32
autor: patron
Jeeze, Michale!

Zegrze na snowkite jest jak najbardziej ok. Sam stawiałem tam pierwsze kroki kilka lat temu!

Za to jak mówi zgred: na lato nadaje się wyłącznie dla osób potrafiących dobrze pływać. Zarówno z latawcem jak i wpław.

: 18 sty 2010, 22:48
autor: paralizator
Jak Ci nie żal sprzętu no i przede wszystkim siebie to OK
(ŻART TAKI).
Kopy od 15 kts czasem do 30 kts. a jak dobrze pójdzie to i więcej :twisted: (białe szkwały o których pisał Onzo). Nie ma praktycznie bezpiecznego zejścia do wody, drzewa, betony, szuwary-a w nich niespodzianki w postaci konarów drzew i zatopionych betonowych płyt(sam się kiedyś na coś takiego natknąłem i dzięki bogu tylko tydzień leżenia w wyrku). Jak już Ci się przewinie latawka(dziury wiatrowe to normalka) to miej świadomość że Cię zdryfuje w niezbyt przyjemne miejsce, no i wszędzie głęboko.
Wszystkim polecam gorąco :lol:

: 18 sty 2010, 23:19
autor: Dezmo
Nie zakładam nowego tematu bo szkoda forum :P:P

W takim razie, gdzie polecacie naukę kite samemu ( tak jak już wspominałem kilka(kilka!!) h z deską już mam za sobą)? Chodzi mi o jakieś spoty nie tylko w PL, chociaż przydałoby się ich jak najwięcej, no i coś oprócz uwielbianego Helu i Egiptu oczywiście, i w Europie. Gdzie warto postawić swoje pierwsze-drugie kroki? Myślałem (nawet założyłem takowy temat w 'spotach') o Mar Menor w Hiszpanii( planuję tam zajechać z początkiem maja, chyba że macie lepsze opcje)? Oczywiście wyznacznikiem takowego spotu jest stały wiatr, brak fal no i płytki zbiornik(niekoniecznie), choć 2 z 3 jest często ze sobą ściśle powiązane...
Także czekam na ciekawe propozycje!! :twisted:

: 19 sty 2010, 00:22
autor: sylvie
Drogi kolego Dezmo poczytaj forum -spoty ;-)

: 19 sty 2010, 10:31
autor: onzo
patron pisze:Jeeze, Michale!

Zegrze na snowkite jest jak najbardziej ok. Sam stawiałem tam pierwsze kroki kilka lat temu!

Za to jak mówi zgred: na lato nadaje się wyłącznie dla osób potrafiących dobrze pływać. Zarówno z latawcem jak i wpław.


Dezmo nigdzie nie pisał o snowkite a o pływaniu - tak wiec odpowiedzialem na jego pytanie. Snowkite to co innego ;)

: 21 sty 2010, 21:14
autor: rez
Cześć,

Czy możecie powiedzieć gdzie dokładnie nad Zegrzem można popatrzeć jak się snołkajtuje? Niestety, nie bardzo jest gdzie się udać na kurs, a nie mam pojęcia jak się przygotować do startu (czy najpierw przypiąć deskę, czy wystartować latawiec) i innych podstaw.

: 21 sty 2010, 21:47
autor: don Komorro
rez pisze:Cześć,

Czy możecie powiedzieć gdzie dokładnie nad Zegrzem można popatrzeć jak się snołkajtuje? Niestety, nie bardzo jest gdzie się udać na kurs, a nie mam pojęcia jak się przygotować do startu (czy najpierw przypiąć deskę, czy wystartować latawiec) i innych podstaw.

pływasz na wodzie a chcesz isc na kurs sk?? :think: startujesz mniejszy latawiec niż wziąłbyś na wodę zakladasz deche albo wpinasz narty i hejah... :roll:

: 21 sty 2010, 22:28
autor: konop
Wkręca. Ale zapraszamy, może ktoś się znajdzie i podpowie co i jak. :D

: 22 sty 2010, 07:34
autor: rez
don Komorro pisze:pływasz na wodzie a chcesz isc na kurs sk??

Tak naprawdę, to pewnie wystarczyłaby mi godzina na zapoznanie się z różnicami (jeźdżę na snb -pewnie trochę trudniej niż kite+narty). Słyszałem np. że cięzko się na SK odpada; ostrzenie ponoć jest stanem permanentnym.
Jak wygląda kwestia lądowania latawca, czy mam najpierw usiąść z deską na ziemi lodzie i oporować, czy spokojnie zrobić wszystko na stojąco? Lądowanie z asystą, czy samodzielne?
Czego unikać? To co się nowego pojawia to ostra krawędź deski.

: 22 sty 2010, 09:28
autor: paralizator
Wystarczy Ci 5 min. To jest tak banalne(dla osoby pływającej) że szkoda się rozpistwać :D