KITEFORUM.PL - kitesurfing

Chcesz już pływać?.. Czas zabrać się za przygotowanie latawca pompowanego. Zacznij od przygotowania go. Poprowadzę Cię za rękę krok po kroku,wszystko widać na zdjęciach także bez obaw poradzisz sobie

Wyjmujesz latawiec z plecaka,stojąc plecami do wiatru, chwytasz za krawędź latawca (nawietrzną) i rozwijasz go w lini wiatru, jeśli dość mocno wieje latawiec sam Ci się rozwinie.

Jeśli nie wieje zbyt mocno -rozwijasz go ''ruchem od siebie''.
Układasz go plecami na ziemi.

Zaginasz koniec nawietrzny i przysypujesz go piaskiem lub kładziesz worek z piaskiem, butelkę z woda-coś ciężkiego. Tak przygotowany latawiec jest bezpieczny,najwyżej będzie delikatnie podwiewany przez wiatr ,ale nie odleci.


Zrobione?
Teraz go napompuj. Weź pompkę-musisz sprawdzić czy w pompce nie ma piasku,wąż skieruj sobie na szyje i zacznij pompować,jak będzie piasek wyczujesz go.Oczyściłeś pompkę..ok
Generalnie są dwa systemy pompowania latawców. Pierwszy- pompujesz każdą tubę osobno np. North, Drugi-poprzez jeden wentyl pompujesz cały latawiec np.Naish-Octopus.
Jeśli masz latawiec pierwszego typu najpierw napompuj komory poprzeczne(te mniejsze). Dlaczego?-ponieważ jeśli napompujesz dużą tubę będzie Ci ciężko napompować małe,gdyż latawiec nabierze już kształtu.

Napompowałeś wszystkie tuby poprzeczne?
Następnie napompuj tubę główną (duża komora). Wkładasz wąż od pompki do wentyla (INFLATE),stajesz na pompce,która bierzesz między nogi i jazda.

Musisz pamiętać, żeby zamknąć zawór do spuszczania powietrza(DEFLATE),bo po godzinie pompowania może okazać się ,że już nie masz siły na pływanie

Sprawdź być może masz przy zaworach tuby głównej małą pętelkę,a przy pompce linkę z kulka-wkładasz kulkę w pętelkę,teraz podczas pompowania nie musisz trzymać latawca.

Nie masz tego patentu-don't worry, połóż latawiec na ziemi i pompuj przytrzymując latawiec jedną ręką, aż nabierze kształtu.
Pompujesz tubę główną,nagle latawiec zaczyna nabierać kształtu,musisz złapać go nachwytem za tubę główną(przy zaworze) ,a teraz obrócić siebie i latawiec tak abyś Ty stał plecami do wiatru, a latawiec (tuba główna) była prostopadle do lini wiatru.
Oto efekt:


Jakie ciśnienie musi mieć tuba?
-nie za małe ,nie za duże
-złap tubę poprzeczną i zegnij ją w połowie, jeśli sprężyście wróci do pierwotnej pozycji jest ok

Wyciągnij rurę ,włóż korek i zapnij rzep.

Teraz odrzuć pompkę na bok i musisz ułożyć latawiec na ziemi.

Latawiec ustawiony krawędzią natarcia do wiatru (tubą główną) łapiesz go w połowie tej tuby,ręce szeroko-jedna ręka nadchwyt druga podchwyt.

Pchasz jeden koniec latawca w kierunku do góry(podchodząc stawiasz go do pionu), później kładziesz na ziemi. Musi być tak ustawiony, żeby krawędź natarcia była prostopadle do kierunku wiatru.






Przysyp go czymś, połóż trapez , lub coś ciężkiego.




Tipy:
-masz kilka latawców? Połóż jeden za drugim(od strony nawietrznej-połóż ten największy-osłoni pozostałe)
-czasem firmy podają odpowiednie ciśnienie jakie powinien mieć latawiec
-jeśli latawiec jest zbyt miękki nie będzie dobrze latał, podpompuj
-gdy zbyt mocno napompujesz -latawiec udeżając o podłoże może pęknąć-uważaj na lądzie.
-świeci słońce,masz ciemnokolorowy latawiec- w Twoich komorach ciśnienie wzrośnie-wtedy napompuj trochę słabiej
-czasem zdarza się ,że woda ochładza powietrze w komorach i spada ciśnienie, jeśli jesteś początkujący pąpnij trochę mocniej

Jeśli ktoś woli przeczytać sobie na stronce w ciemniejszym tle http://flykite.pl/wiedza/55-pompownie-latawca
W następnym odcinku podłączymy bar..
Pozdrawiam Nemo,FlyKite.pl

Klarownie i przejrzyście. Dla początkujących napradę duża rzecz Nemo . Oby tak dalej .

Thx man!

Odnioslem wrazenie ze napompowanie latawca to mega wyzwanie
Az sie boje podlaczenia linek

Pozdro...

Tak to już jest,że nauka jest to proces płynny. To co jednego dnia jest wyzwaniem i wydaje się nie do zrobienia,następnego dnia jest proste niczym wiązanie sznurówek. Może w tym rzecz;)
Pozdrawiam:)

Piotrekb pisze:Klarownie i przejrzyście. Dla początkujących napradę duża rzecz Nemo . Oby tak dalej .

Mam nadzieję że tabuny początkujących przeglądających KF nie wpadną po przeczytaniu tego posta na genialny pomysł zakupienia latawca i praktykowania samodzielnie po kursie internetowym. Bo jeśli tak, to się trochę mija z celem...Pompowanie i podłączanie sprzętu to jakieś 15 (?) minut z pierwszej godziny kursu "w realu"

przemass pisze:

Piotrekb pisze:Klarownie i przejrzyście. Dla początkujących napradę duża rzecz Nemo . Oby tak dalej .

Mam nadzieję że tabuny początkujących przeglądających KF nie wpadną po przeczytaniu tego posta na genialny pomysł zakupienia latawca i praktykowania samodzielnie po kursie internetowym. Bo jeśli tak, to się trochę mija z celem...Pompowanie i podłączanie sprzętu to jakieś 15 (?) minut z pierwszej godziny kursu "w realu"

Ja wiem że to jest wrew interesom szkółek i pewnie nie jeden taki się znajdzie któremu to co napisał Nemo wystarczy aby zostać "kejtem" ale ja sam pamiętam jak już po kursie na IKO3 studiowałem dwie (równie dobre ) książki i z uwagą wracałem do tematów z pierwszych stron. Chodzi tu raczej o utrwalenie teorii, ewentualnie zweryfikowanie nabytej już wiedzy. Dalej podtrzymuję zdanie że to bardzo dobra robota.

PS Fajnie jakby temat był dalej rozwijany.

Piotrekb pisze:

przemass pisze:

Piotrekb pisze:Klarownie i przejrzyście. Dla początkujących napradę duża rzecz Nemo . Oby tak dalej .

]

k: ale ja sam pamiętam jak już po kursie na IKO3 studiowałem dwie (równie dobre ) książki i z uwagą wracałem do tematów z pierwszych stron. Chodzi tu raczej o utrwalenie teorii, ewentualnie zweryfikowanie nabytej już wiedzy.
.

Po mojemu to hmm... to jest sport i tylko trening czyni mistrza i nawet te książki wykute na pamięć nie dadzą Ci tego co praktyka.
Codo wątku to spoko więcej wiadomości można znaleźć na forum a to +

jak już podbijasz to popraw zdjęcia bo się nie wyświetlają

onzo pisze:jak już podbijasz to popraw zdjęcia bo się nie wyświetlają

To chyba problem forum, bo raz widac a raz nie... Wystarczy wcisnac ctrl+R

bardzo fajny temacik, napewno się przyda na forum tym bardziej jak jest z fotkami