KITEFORUM.PL - kitesurfing

Jaka decha snowboardowa będzie dobra do snowkite? czy rodzaj dech ma jakieś znaczenie?
pozdro

Zima już blisko trzeba odświerzyc temat

polecam 77project, deski snowboardowe z przeznaczeniem pod snowkite'a.

Nobile też ma deski śniegowe przystosowane do latawca poza tym kilka innych firm ma deski snow "twintip" które też się nadadzą.

no tak wiem że są dechy specjalnie dedykowane pod kite... ale czy zwykła deska snowboardowa też da radę?

da radę. ale lepsze deski trochę sztywniejsze i z mniejszym wcięciem

zalezy gdzie jezdzisz, ile i jak ci zalezy na sprzecie. Na super warunki tj snieg, zero trawy, kamieni - bierz dobra deske FR/FS. Jak warunki są średnie, jeździsz dużo na lodzie, szkoda Ci sprzętu bierz co chcesz, chociaż miękka decha na lód to kiepski pomysł. JAk dla mnie deska dedykowana do kite to chłyt maketingowy, ale ja się na deskach mało znam, więc...

polecamy dechę z topiku (do sprzedania)
viewtopic.php?f=10&t=32779

Przede wszystkim deska musi być szersza czyli mieć ok 260 mm. Nie koniecznie musi miec szerszy promień skrętu. Zauważysz to dopiero dużo jeżdząć po płaskim i w miary twardym śniegu. Co do miekkości to jak kto co lubi, ale na twarde podłoże, zmrożone lub mocno ubite lepsza bedzie sztywniejsza. Oczywiście im głębszy śnieg tym dłuższa deska..

Może Cabrinha Empire 156cm.

Małe wcięcie, dzięki któremu bardzo ładnie wcina się w śnieg, nawet na zamarzniętych zbiornikach, jak często jest go mało.
Do zwykłej jazdy snwb przyjemnie, szeroko - freeride'owo skręca.

NOWA DESKA (bez wiązań) 800zł z wysyłką GRATIS

Używana z wiązaniami za 1000zł z wysyłką GRATIS

Crazy Horse pisze:Używana z wiązaniami za 1000zł z wysyłką GRATIS[/b][/size]

Według mnie wiązania, które maja system zapinania taki jak FLOW trochę słabo sprawdzają się na SK. Dość ciężko się je zapina na siedząco ..chodź sam też na takich jeżdżę

Poluznij je troszke bo wygodniejszych chyba nie ma

Góral pisze:Według mnie wiązania, które maja system zapinania taki jak FLOW trochę słabo sprawdzają się na SK. Dość ciężko się je zapina na siedząco ..chodź sam też na takich jeżdżę

Przede wszystkim to nie są wiązania "jak FLOW" - to są wiązania FLOW Po drugie jeśli twierdzisz, że FLOWy są kiepskie do snowkite bo ciężko się je zapina... to spróbuj zapiąć zwykłe pompki na siedząco, z latawcem w górze i rękawicami na rękach (ja właśnie na takich zwykłych wiazaniach jeżdżę i uwierz mi, że wymaga to ogromnego "sprytu"...). Wpinanie FLOWów przy tym to marzenie wręcz.

FLOW rządzi

polecam wiązania k2 cinch, dużo lepiej rozwiązany system, no i flow jest mega drogi jak za to co oferuje i jak jest wykonany

Chłopie, odpalasz kajta, wskakujesz jak w footstrapy i jedziesz!!!!!!
Możesz dopiąć po kilku sekundach, czy po kilkunastu metrach

Można by przekształcić hasło Flow na takie: Stoisz, odpalasz kajta i wskakujesz/jedziesz.
Kwestia późniejszego zapięcia to "pikuś"

Nie wiem co w tym złego.

Może o tym nie pomyślałeś albo w wodzie jeszcze nie nauczyłeś się startować na stojaka
Na snowkite nie trzeba dupy moczyć jak w wodzie