Strona 1 z 3

Freestyle a długość deski

: 24 mar 2013, 21:02
autor: Maxx
Hej :)
Uzywalem opcji szukaj (to tak na wstępie ;))
Jak wiemy, technologia idzie do przodu, z roku na rok wszystko sie zmienia. Nie wiem, czy zauwazyliscie, ale rozmiary desek tez idą w górę, stopniowo, z roku na rok. Jeszcze kiedys pływało sie na deskach bardzo krótkich (pamiętacie te gaastry 124?;)) a teraz jednak duzo ludzi przechodzi na większe rozmiary. Co raz wiecej riderow zaczyna pływać w butach i deskach nawet 142!. Osobiście zastanawiam sie, czy droga aż tak w górę z rozmiarem (stoję na 135) ma jakikolwiek sens. Moze rzeczywiście ma, jak ktos pływa w butach... ; ) co jest tak naprawdę główna zaleta, jeżeli chodzi o tak długie dechy? Mozna dłużej płynąć na "luźnych" linkach, mocniejsza krawędź, ale do kiedy to jest dobre a kiedy zaczyna juz wadzić? I czy wybór deski rozmiarem, pod katem butów ma rzeczywiście takie znaczenie ?
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie do dyskusji :)

Re: Freestyle a długość deski

: 24 mar 2013, 21:03
autor: Kristoff
Ja mam deskę z 2040 roku. 160x46.

Re: Freestyle a długość deski

: 24 mar 2013, 22:16
autor: Maxx
Widze, kolega ma poczucie humoru, to dobrze, lecz dyskusja jest skierowana raczej do bardziej kompetentnych osób, ale szczerze gratuluje, dobiles juz 200 postów !

Re: Freestyle a długość deski

: 24 mar 2013, 22:36
autor: kowal
freestylowe- a raczej wakestylowe deski pod buty mają większy rocker a co za tym idzie mniejszą" czynną" krawędź więc aby łatwiej było ostrzyć i wejść w ślizg muszą być ciut większe ...to tak chyba na początek :roll: :)

Re: Freestyle a długość deski

: 24 mar 2013, 23:13
autor: Maxx
Tu się z Toba zgodzę :) w zeszłym roku wsadzilem moje buty do starej 666 132, i nie miałem komfortu pływania, woda walila po bucie i stawiała bardzo duzy opór ;) chociaz nawet riderzy bez butów, na strapach wskazują na większe dechy

Re: Freestyle a długość deski

: 25 mar 2013, 02:16
autor: przemass
Ten "trend" zaczal sie juz kilka lat temu, juz w 2008 r. Aaron plywal na najdluzszej desce w Pucharze Swiata - bodajze 137.

To jest bardzo indywidualna sprawa, na pewno dzieki wiekszej kontroli krawedzi w butach mozna spokojnie uzywac wiekszej dechy. Nie tylko pomaga to przy wybiciach, lecz przede wszystkim przy ladowaniach. Do tego brak finow pozwala czasem "dosliznac" trik ;) Duza powierzchnia - bardziej miekkie i przyjazne dla kolan ladowania.

Na pewnym etapie, wylaczajac duzo bardziej hardcorowe gleby, nie widze przyszlosci dla strapow. Po prostu przyjemniej i mocniej plywa sie w butach. Oczywiscie, fajnie jest chwycic czasem standardowe tt na sesje freeride, oldschool lub kiteloopy ale do stricte wakestyle trikow buty sa najlepsze. Z kolei uzywanie butow do typowej deski tt pod strapy, jak sam zauwazyles, nie jest juz ani tak fajne ani tak wygodne.

Waze 90 kg, uzywam deski tt 137 i wakestyle 142 cm :wink: :idea:

Re: Freestyle a długość deski

: 25 mar 2013, 10:29
autor: don Komorro
przemass pisze: Duza powierzchnia - bardziej miekkie i przyjazne dla kolan ladowania.

tu sie w pełni nie zgodzę :wink: zależy jak mocno lądujesz :twisted: jak lecisz na mega petardzie to jednak lepiej mieć mniej pod nogami, łatwiej sie ląduje na wiekszej desce ale komfort moim zdaniem zależy głównie od miękkości. Jeśli założymy np że spadanie to też lądowanie to wyobraź sobie spadanie na deske wielkosci 50/50 z >5m. można się połamać... ja wychodzę z założenia ze jednak na mniejszej bolałoby mniej

Re: Freestyle a długość deski

: 25 mar 2013, 10:31
autor: don Komorro
no chyba że moje stawy już świrują :oops:

Re: Freestyle a długość deski

: 25 mar 2013, 10:47
autor: Ziomek.
duże deski "podtrzymują" też przy lądowaniu - wybaczają bardziej utratę mocy na latawcu po triku..

peace

Re: Freestyle a długość deski

: 26 mar 2013, 03:05
autor: przemass
don Komorro pisze:
przemass pisze: Duza powierzchnia - bardziej miekkie i przyjazne dla kolan ladowania.

tu sie w pełni nie zgodzę :wink: zależy jak mocno lądujesz :twisted: jak lecisz na mega petardzie to jednak lepiej mieć mniej pod nogami, łatwiej sie ląduje na wiekszej desce ale komfort moim zdaniem zależy głównie od miękkości. Jeśli założymy np że spadanie to też lądowanie to wyobraź sobie spadanie na deske wielkosci 50/50 z >5m. można się połamać... ja wychodzę z założenia ze jednak na mniejszej bolałoby mniej



Na pewno miękkość jest istotna, chociaż znów jak masz buty, możesz pozwolić sobie na twardsze deski ( większy pop ). Podobnie z rockerem - znów plus większych desek. Ja właśnie pisałem nie o "spadaniu na deskę" jakie masz po nieudanym kiteloopie, skoku przez zenit itp - wtedy najlepiej w ogóle pozbyć sie deski moim zdaniem. Chodziło mi o lądowanie zbliżone do wake/snb, gdzie potrzebujesz prędkości żeby odjechać trik i amortyzacji żeby kolanka nie bolały wieczorem :wink:

Re: Freestyle a długość deski

: 26 mar 2013, 11:08
autor: TIKKO_aloha
a kolejna rzecza jest to że kiedyś latawki nie mialy takich zakresów jak dzisiaj, dużo walczyło siękrawędzię...
dzisiaj nie ma potrzeby posiadania tak małej deski po prostu...


mam 80kg, deska 140cm (cab custom) z butami
zestawik idealny, mniejszej juz bym nie brał ;)

na sesje big air, kl, oldschool
134cm + kapcie ;)

Re: Freestyle a długość deski

: 26 mar 2013, 11:34
autor: Maxx
A twardosc dechy ma znaczenie jeżeli chodzi stricte o buty ? Znajomy ma laluza i mówił, ze powyrywal z niego buty i zniszczył gwint, nie wiem czy to kwestia wyjątkowej "miekkosci" deski, pecha, czy po prostu mocnej gleby.. ?;) sam wyrwalem but ale z dechy slingshota (szyna) na kablu..

Re: Freestyle a długość deski

: 26 mar 2013, 11:45
autor: TIKKO_aloha
nie wszystkie deski kite maja tak samo osadzone inserty - nie pod buty...

nie polecam takiego połączenia, chyba że deski stricte kite dedykowane pod buty:

custom
dlx, lfx, influence
joke
gambler
arcade
itp.

tam insert jest gleboko osadzony, deska grubsza, insert ma kształt prostokątnej platformy

kitowe inserty są małe i nie ma możliwosci osadzenia ich gleboko ;)

Re: Freestyle a długość deski

: 26 mar 2013, 19:26
autor: przemass
Dokładnie, nie ma większego sensu docelowo łączenia butów z typowym kajtowym twintipem ( choć jest to OK opcja "na pierwszy raz" ) zamiast deski dedykowanej pod buty. Po pierwsze częste są uszkodzenia, insertów, krawędzi, samej konstrukcji deski - nie mówię tylko o LaLuzie - zdarza się to wszystkim :hand: - nie ta wytrzymałość po prostu :? . Po drugie efekt jest połowiczny - nie korzystamy z możliwości użycia większej deski, nie możemy wyeliminować finów ( albo ich zmniejszyć poniżej 35mm ).

Ostrzenie na desce wakestyle 142 jest takie samo, a przy odrobinie wpływania być może lepsze niż na twintipie 135.

Listę dobrych desek wakestyle Tikko wymienił powyżej, ja bym jeszcze dodał Liquid Force Element ( zwłaszcza dla osób zainteresowanych pływaniem w butach ORAZ strapach ), Clash ( podobnie ) oraz Airush Livewire...coraz więcej ich się pojawia :thumb:

Re: Freestyle a długość deski

: 27 mar 2013, 11:35
autor: Ziomek.
przemass pisze:Listę dobrych desek wakestyle Tikko wymienił powyżej, ja bym jeszcze dodał ..


..listęTĄ - z kolei JA bym rozszerzył o Procreatora BESTa - czyli ARMADĘ - zmodyfikowaną pod buty / wake właśnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

przemass pisze:.. zwłaszcza dla osób zainteresowanych pływaniem w butach ORAZ strapach), Clash ( podobnie ) oraz Airush Livewire...coraz więcej ich się pojawia :thumb:


..z kolei do zamiennego stosowania STRAPY / BUTY - dodałbym zdecydowanie Armadę BEST'a :idea:

Obrazek

przemass pisze: nie możemy wyeliminować finów ( albo ich zmniejszyć poniżej 35mm ).
:


czemu?
ja używam finów 15,20,30 mm..

Obrazek

Obrazek

przemass pisze:
Ostrzenie na desce wakestyle 142 jest takie samo, a przy odrobinie wpływania być może lepsze niż na twintipie 135.



ee :wink: ..przy odrobinie wpływania OBU osób - JEDNAK na TT będzie zdecydowanie lepiej :idea:
przy odrobinie "nie wpływania" bodydragi na ostro mogą być lepsze od używania deski race :wink:

odrobinę wpływania mam - a ZAWSZE musiałem odpuścić z naprzeciwka, KAŻDEMU średniozwaawansowanemu - jak byłem na desce WAKE... :wink:
między innymi dlatego w tym sezonie jednak więcej będę pływał na bardziej flat deskach ..w PL częściej wieje do 20 węzłów niż powyżej 30, kiedy nie traci się pół dnia na wyostrzanie ..chyba że na spływy - to co innego :wink:

peace