KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam. Chcę zacząć swoją przygodę z kitesurfingiem, dlatego chcę kupić jakiś w miarę tani latawiec treningowy, aby przed wyjazdem na IKO mieć jakąkolwiek styczność ze sprzętem. MOje pytanie brzmi czy brać jakiś treningowy kite komorowy czy dmuchany, czy kupić juz jakiegos konkretnego latawca? Ważę 95kg. Proszę o pomoc w wyborze sprzętu.

Wydaje mi się, że nie ma większego sensu taki zakup. Wydasz parę stówek i zostaniesz z do niczego niepotrzebnym ci latawcem juz po godzinie. Idź na kurs, sterowanie latawcem ogarniesz w przewidzianym na to czasie bez problemu - nie martw się tym.

Poszukaj kogoś ze swojej okolicy, sporo osób ma gdzieś w szafie jakieś trenażerki po 2-3 metry. Umów się na wspólne polatanie gdzieś na polu i tyle

Kup komorowca ok. 2m z barem . To czego się nauczysz jest bezcenne .

To prawda, jest to bezcenne

...w dobrej szkole nauczysz się wszystkiego czego musisz wiedzieć o trenażerce - w 20-25 min. Jest wśród nich kilka takich które oferują to w ramach kursu na efekt - czyli zostawiasz to w rękach instrutora który i tak nie liczy Ci czasu a do tego nie płacisz 200-250 lub nawet 400-500 pln za dobrą trenażerkę. Ta kasa na pewno przyda się na PO kursie

Moja propozycja :
Sprzedam Tobie mój latawiec treningowy , 3m z barem za 250zł . Po miesiącu odkupię od Ciebie za 90% wartości .
Twoje koszty 250zł - (90% x 250zł) = 25 zł + 2x przesyłka .

Slingshot B2 - 399zł z barem Nowy latwaiec 2m
http://www.kite24.pl/product_info.php?c ... cts_id=360

...no właśnie 50 pln tak czy siak a tu masz instruktora w gratisie heheh co za beka


a tak w ogóle, od kiedy w pierwszych krokach pojawiają się oficjalne oferty biznesowe

Wolkensturmer Paraflex 2.1 z barem kosztuje niecałe 300 zeta a i tak uważam, że lepiej odezwać się do kogoś z okolicy, umówić gdzieś na polu i dowiedzieć się co i jak. Taka treningówka to dosłownie 20 minut ogarniania kręcenia ósemek. Pomaga poznać okno wiatrowe i sterowanie latawcem.
Nie ma co według mnie ładować się w skrzydełko, które później będzie tylko w szafie leżeć.

Lepiej te pieniądze na dobry trapez przeznaczyć.

No chyba, że żona/dzieciak będzie się chciał pobawić

lahantanka pisze:Moja propozycja :
Sprzedam Tobie mój latawiec treningowy , 3m z barem za 250zł . Po miesiącu odkupię od Ciebie za 90% wartości .
Twoje koszty 250zł - (90% x 250zł) = 25 zł + 2x przesyłka .

Jakiej firmy jest to latawiec? Rozglądam się za tanim zestawem i szukam jakie firmy mają treningówkę z typowym barem a nie manetkami.

treningówka 2m.kw nigdy nie ma "normalnego" baru (takiego jak w docelowym latawcu pompowanym). Rownie dobrze mozesz do triborda z decathlonu podlaczyc przepychaczke do klopa i będziesz mieć latawiec "na barze". Każde dwulinkowe skrzydlo podepniesz pod jakikolwiek trzonek/drazek i masz na barze. To są wlasnie treningowki. Kręcenie lewo prawo po oknie wiatrowym. Z perspektywy czasu - nuda.

Spoko potrzebuję na zajawki.

kisiek_ pisze:Witam. Chcę zacząć swoją przygodę z kitesurfingiem, dlatego chcę kupić jakiś w miarę tani latawiec treningowy, aby przed wyjazdem na IKO mieć jakąkolwiek styczność ze sprzętem. MOje pytanie brzmi czy brać jakiś treningowy kite komorowy czy dmuchany, czy kupić juz jakiegos konkretnego latawca? Ważę 95kg. Proszę o pomoc w wyborze sprzętu.

Tak jak piszą przedmówcy, lepiej zostawić sobie kaskę na zakup np trapezu czy pianki po kursie.
Poza tym, wbrew pozorom, taki zakup nie koniecznie będzie Ci pomocny przed kursem Jeżeli sam zaczniesz "machać" latawcem to jest duże prawdopodobieństwo, że załapiesz złe nawyki. Szybciej uczy się osobę zupełnie od zera, niż z "naleciałościami" Dobrze wypracowane, poprawne i swobodne latanie treningówką procentuje później na dużym kajcie

Powodzenia na kursie