KITEFORUM.PL - kitesurfing

Jaki latawiec na początek dla początkujacego po kursie? jakiś "łatwy" ,wybaczający błędy ,oczywiście używany ale nie starszy niż z 2009/2010 roku? Będę głównie pływał na półwyspie. Na razie brak kasy na zakup 2 sztuk więc myslę o 12 jako o latawcu który chyba mozna najczęściej użyć na półwyspie w stosunku do częstotliwości wystepowania wiatrów na 12 ?
Więc jeżeli ktos może polecić coś będę wdzięczny

northsea pisze:Jaki latawiec na początek dla początkujacego po kursie? jakiś "łatwy" ,wybaczający błędy ,oczywiście używany ale nie starszy niż z 2009/2010 roku? Będę głównie pływał na półwyspie. Na razie brak kasy na zakup 2 sztuk więc myslę o 12 jako o latawcu który chyba mozna najczęściej użyć na półwyspie w stosunku do częstotliwości wystepowania wiatrów na 12 ?
Więc jeżeli ktos może polecić coś będę wdzięczny

BEST 2012 : 11,5 Kahoona - 2100 pln
TS 2012 12m2 - 2500 pln

+ bar 2012 600pln

pzdr

Sorry Ziomek ale jesteś ostatnim człowiekiem od którego byłbym w stanie kupić sprzęt.Wynika to z faktu i opini 2 znajomych o twojej firmie.Jeden kupował od ciebie latawkę i pomimo zapewnień że wszystko gra,latawiec w 100 procentach sprawny to po pierwszym pływaniu okazało się że przepuszcza jedna tuba.Oczywiście zdawał sobie sprawę że nie ma szans na reklamację ponieważ latawiec nie był nowy ale twoje podejście do klienta .....Podjechał do ciebie a ty stwierdziłeś że przeciez widział co brał a ty masz za dużo sprzetu aby wiedzieć czy każdy jest sprawny ,poza tym mogło się to stać już po sprzedaży - po prostu zbyłeś kolesia jak natręta,pozbyłeś sie sprzetu i po sprawie.Drugi kolega miał jakiś problem z barem (coś mu poszło - nie wiem jak ta część się fachowo nazywa).Podjechał do ciebie (sprzęt również kupował od ciebie) a wprawdzie nie ty ale twój pracownik stwierdził ze nie macie tej częsci nowej (a kolega chciał tylko nową) a sprowadzenie takiego gówna wam się nie opłaca.
Wiem że odpiszesz i zaczniesz zadawać pytanie kiedy to było,jaki sprzet co,jak i dlaczego ale naprawde nie mam ochoty na dyskusję bo z tego co widzę po twoich postach zawsze masz rację takze dyskusja byłaby bezsensowna a i ja zresztą nie mam czasu ani ochoty na prowadzenie takich rozmów.
Napisałem swoje zdanie o Tobie i Twojej firmie i tyle.
Wracając do tematu czy ktos może mi powiedzieć cos o RRD Obsesion oraz Cabrinia - bo takie 2 oferty dostałem , latawce 12, 2009 oraz 2010 rok.
Czy dla nadają sie dla początkujacego ?

..szczerze życzę bezproblemowego, bezobsługowego użytkowania sprzętu używanego 2009
niezależnie czy jest to kite, bar, auto czy ekspres do kawy ..

peace

RRD Obsession dla początkującego to dość trudny latawiec. Z RRD lepiej kupić Vision, lub Passion, lub Religion (mam na sprzedaż 11,5 z 2011).

guciorz pisze:RRD Obsession dla początkującego to dość trudny latawiec. Z RRD lepiej kupić Vision, lub Passion, lub Religion (mam na sprzedaż 11,5 z 2011).

RRD Obsession trudny ??? nie zgodzę się. Passion lepszy? może i tak, ale na pewno nie z 2009 roku, bo ten to dopiero zawadiaka...

hmmm... tego się obawiałem że dla jednego cos będzie łatwe dla innego trudne.No ale cóż poczekam jeszcze na inne opinie.Może ktos zaproponuje coś innego? Na razie pogoda nie rozpieszcza takze mam czas
Dziekuje za dotychczasowe opinie i czekam na dalsze jeżeli ktos mógłby jeszcze cos doradzić

A jaką gabrysię dostałeś w ofercie?

Hej
Ja jestem również początkującym. Kurs robiłem na Vectorze i napewno jest to latawiec na którym można bezpiecznie nauczyć się pierwszych kroków. Kolega kupił poprzedni model Converse chyba z 2010-2011 roku w rozmiarze 11 m2 i to co mogę stwoerdzić po pierwszym odpaleniu to na pewno łatwy restart i bardzo stabilny.
Ja również myślałem o takiej latawce ale niestety nie było odpowiedniego rozmiaru. Wziąłem innego producenta i początki były ciężkie zanim opanowałem to co w Vectorze robi się jednym palcem.
Wiadomo, że chłopaki którzy pływają od x lat patrzą na pierwszy latawiec z innego punktu widzenia ... łatwy i żeby dawał możliwość progresu w postaci wysokich lotów. Ja uważam że pierwsza latawka przynajmniej w moich rękach może nie doczekać czasu gdzie będę robił jakieś ewolucje. Dlatego latawiec musi być prosty w obsłudze i tani żeby serce nie pękało jak będzie walił o wodę.
Dlatego polecam Vectora lub Conversa który daje takie możliwości.
Pozdro
Piotr

robertdr pisze:A jaką gabrysię dostałeś w ofercie?

przepraszam ale miej na uwadze to że dopiero zaczynam wiec niestety nie wiem o co chodzi z tą "gabrysią"
moge sie jedyne domyslac ze chodzi o rodzaj/nazwe latawca i niestety nic poza tym

piotr32 pisze:Hej
Ja jestem również początkującym. Kurs robiłem na Vectorze i napewno jest to latawiec na którym można bezpiecznie nauczyć się pierwszych kroków. Kolega kupił poprzedni model Converse chyba z 2010-2011 roku w rozmiarze 11 m2 i to co mogę stwoerdzić po pierwszym odpaleniu to na pewno łatwy restart i bardzo stabilny.
Ja również myślałem o takiej latawce ale niestety nie było odpowiedniego rozmiaru. Wziąłem innego producenta i początki były ciężkie zanim opanowałem to co w Vectorze robi się jednym palcem.
Wiadomo, że chłopaki którzy pływają od x lat patrzą na pierwszy latawiec z innego punktu widzenia ... łatwy i żeby dawał możliwość progresu w postaci wysokich lotów. Ja uważam że pierwsza latawka przynajmniej w moich rękach może nie doczekać czasu gdzie będę robił jakieś ewolucje. Dlatego latawiec musi być prosty w obsłudze i tani żeby serce nie pękało jak będzie walił o wodę.
Dlatego polecam Vectora lub Conversa który daje takie możliwości.
Pozdro
Piotr

Być może masz racje że powinienem kierowac sie uwagami "amatorów" ale profesjonalista zawsze wie więcej i może pokierować na właściwe tory.
Na pewno spojrzę na to co proponujesz ponieważ kwestia ceny jest również dla mnie ważna.a gdzie robiłeś kurs? - moąe tam mają jakies kajty z wyprzedaży?
Dziekuję za podpowiedzi

northsea pisze:

robertdr pisze:A jaką gabrysię dostałeś w ofercie?

przepraszam ale miej na uwadze to że dopiero zaczynam wiec niestety nie wiem o co chodzi z tą "gabrysią"
moge sie jedyne domyslac ze chodzi o rodzaj/nazwe latawca i niestety nic poza tym

"gabrysia" to czułe zdrobnienie od Cabrinha . Z wyjątkiem Chaosa to każdy ze stajni Cabrinha się nada na początek.

robertdr pisze:A jaką gabrysię dostałeś w ofercie?

Cabrinha Convert 11m z 2011 roku w bardzo dobrym stanie z barem za 2.200zł

Kurs robiłem w kite.pl i tam też kupowałem latawiec wraz z kolegą. Na pewno sprzęt wyprzedażowy jakiś posiadają. Kolega kupił Cabrinhe Converse 11m2 w bardzo dobrym stanie ze wszystkim co zestawie za dużo lepszą kasę niż proponuje northsea

northsea pisze:Jaki latawiec na początek dla początkujacego po kursie? jakiś "łatwy" ,wybaczający błędy ,oczywiście używany ale nie starszy niż z 2009/2010 roku? Będę głównie pływał na półwyspie. Na razie brak kasy na zakup 2 sztuk więc myslę o 12 jako o latawcu który chyba mozna najczęściej użyć na półwyspie w stosunku do częstotliwości wystepowania wiatrów na 12 ?
Więc jeżeli ktos może polecić coś będę wdzięczny

Na forum widziałem Ozone Catalyst.
Na początek super a i w dalszym progresie nie przeszkodzi.

Pozdro