KITEFORUM.PL - kitesurfing

Mam małą prośbę. Wybieram się niedługo na jakieś większe pływanie jak "warun pozwoli"...i chciałbym zacząć próby pierwszych zwrotów
Kiteloop Transition coś jak na wideo tutaj:



Byłbym wdzięczny za wszelkie wskazówki, które mi pomogą zminimalizować ilość gleb.

wpierw zacznij od backroll transition jeśli już to masz opanowane to po prostu dodaj loopa , który da ci kopa na porządne odpłynięcie
wygląda na wideo trudniej niż w rzeczywistości jest powodzenia

Jadąc prawym halsem zacznij latawcem dość wysoko powiedzmy na godzinie 1. Z początku delikatnie ciągnij tylną rękę żeby nie przerzucić latawce przez powerzone. Raczej niech leci bliżej krawędzi okna wiatrowego. W tym samym momencie zacznij się obracać jak do backrola. Gdy poczujesz że kite przeszedł na godzinę powiedzmy 10-11 a ty lecisz w dół i w przeciwnym kireunku, zaciągnij mocno tylną rękę i dokończ kiteloop. Nie rób tego na za dużym wietrze bo pociagnie cię ostro w poziomie. Wybierz mały wiatr. Z początku szybciej się obróć. Zrób kl dopiero jak będziesz widział latawiec. Zaczniesz go kontrolować to będziesz go kręcił odwrócony plecami.

Jeśli to nie pomoże to najpierw zrób skok powiedzmy na prawym halsie. będąc w powietrzu zacznij przerzucać latawiec na godzinę 10 bez żadnych obrotów ciałem. Gdy będziesz spadał i lekko pociagnie cię w stronę latawca a latawiec będzie już gdzieś koło godziny 10-11 zaciągnij tylną rękę.

mi tak się to udaje. może pomoże

i pod żadnym pozorem nie przerywaj kręcenia kiteloopa jak już zacząłeś. Tym bardziej, że transition robi się często przy brzegu a tam płytko. Do tej pory pamiętam jak boli spotkanie z 10cm wodą...