pierwsze skoki

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
sebro
Posty: 365
Rejestracja: 23 maja 2007, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Brzeźno
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 paź 2017, 14:31

studnia pisze:Podepnę się do tematu. Co zrobić gdy będąc już w gorze nie obracać się dookoła?


Ale chcesz zatrzymać rotację, która była zamierzona, czy jej w ogóle uniknąć?

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post03 paź 2017, 14:50

MartinWro pisze:Drugi powód może być w popie, może ciągniesz deskę do obrotu zamiast się z niej wybić.


Ten problem dotyczył np. mnie - próba skoku, obrót o 180, dezorientacja i gleba. Proponuje nie próbować się specjalnie wybijać na początku, tylko pierwsze loty samym latawcem a w międzyczasie dokładać coraz mocniejsze wybicie.

studnia
Posty: 56
Rejestracja: 13 lip 2014, 12:18
Deska: Nobile
Latawiec: Cabrinha
Lokalizacja: Kurzętnik/NML
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post03 paź 2017, 15:43

sebro pisze:
studnia pisze:Podepnę się do tematu. Co zrobić gdy będąc już w gorze nie obracać się dookoła?


Ale chcesz zatrzymać rotację, która była zamierzona, czy jej w ogóle uniknąć?



Rotacja nie jest zamierzona i przy skoku zaczyna mnie niekontrolowanie obracać :(

andrzejwodejszo
Posty: 3117
Rejestracja: 11 sie 2008, 08:29
Deska: SU-2, MOSES
Latawiec: komórkowe Ozony / SU-2 / Moses
Lokalizacja: Olsztyn
Postawił piwka: 77 razy
Dostał piwko: 46 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 paź 2017, 16:08

studnia pisze:
sebro pisze:
studnia pisze:Podepnę się do tematu. Co zrobić gdy będąc już w gorze nie obracać się dookoła?


Ale chcesz zatrzymać rotację, która była zamierzona, czy jej w ogóle uniknąć?



Rotacja nie jest zamierzona i przy skoku zaczyna mnie niekontrolowanie obracać :(


przy mocnym wietrze, wysokim skoku i nieodpowiednim ustawieniu deski może nas zacząć troszku obracać. Trzeba pobawić się kolanami i wybadać kiedy zaczynamy obracac się w która stronę. Deska działa jak żagielek. Oczywiście w sytuacji kiedy już przy wybiciu doprowadzimy do rotacji to ciężko ją już zatrzymać jednak kiteloop wystarczy żeby odkręciło nas hakiem w kierunku loopa :)

Awatar użytkownika
sebro
Posty: 365
Rejestracja: 23 maja 2007, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Brzeźno
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 paź 2017, 19:34

studnia pisze:
sebro pisze:
studnia pisze:Podepnę się do tematu. Co zrobić gdy będąc już w gorze nie obracać się dookoła?


Ale chcesz zatrzymać rotację, która była zamierzona, czy jej w ogóle uniknąć?



Rotacja nie jest zamierzona i przy skoku zaczyna mnie niekontrolowanie obracać :(


Prawdopodobnie jest to spowodowane niewłaściwym wybiciem. Moment wybicia decyduje o całej reszcie skoku. Jeśli w końcowej fazie najazdu za słabo zakrawędziujesz to dostaniesz rotacji front, jeśli za mocno to pójdziesz w backrolla. Musisz być pomiędzy jednym a drugim. Poza tym głowa jak już pisał MartinWro, staraj się nie wykonywać nią ruchów. Będąc w powietrzu zegnij lekko nogi w kolanach, a górną cześć tułowia delikatnie odchyl do tylu, jakbyś chciał rozłożyć oparcie w fotelu.


aha, fajna ta teoria o żagielku hehe

marcin_brodnica
Posty: 54
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:53
Deska: SU-2 ProRider 3D, Naish Money
Latawiec: Edge, Catalyst, Bandit
Lokalizacja: Brodnica
Postawił piwka: 2 razy
 
Post03 paź 2017, 19:54

kuicets pisze:
MartinWro pisze:
marcin_brodnica pisze:Okej dzieki Martin bede testowal a jeszcze jedno jak jade rozpedzony i cofam latawiec to mam odpuscic bar ? I dopiero go zaciagnac podczas wybicia?


Po pierwszym zaciągnięciu z halsa, nie możesz całkowicie puścić, bo wtedy latawiec będzie bardzo wolno szedł i nie wyciągnie Cię. Musi być trochę zaciągnięty, żeby był sterowny. Im szybciej będzie szedł do zenitu, tym mocniejsze noszenie. Na 12 zaciągasz już w opór.


No właśnie i nie zaciągaj za szybko bo pociągnie Cię bardziej do przodu niż do góry i ze skoku nici. Cierpliwie czekaj aż doleci do zenitu, można trochę to dodatkowo przyspieszyć poprzez wyostrzenie w trakcie (większe napięcie linek) i sruuu!


Kuicets i tu pewnie właśnie jest mój główny błąd.... bo czasami udaje mi się ładnie w górę wystrzelić ale większość razy ciągnie mnie do przodu.... i od razu gleba....

Dziękuje za wszystkie rady :)

Pozdrawiam....

studnia
Posty: 56
Rejestracja: 13 lip 2014, 12:18
Deska: Nobile
Latawiec: Cabrinha
Lokalizacja: Kurzętnik/NML
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post03 paź 2017, 21:42

Również dzięki Panowie za cenne rady :thumb:

marcin_brodnica
Posty: 54
Rejestracja: 30 gru 2016, 14:53
Deska: SU-2 ProRider 3D, Naish Money
Latawiec: Edge, Catalyst, Bandit
Lokalizacja: Brodnica
Postawił piwka: 2 razy
 
Post10 paź 2017, 20:44

MartinWro i kuicets :D

Panowie Wasze rady pomogły i w końcu odpaliłem :D faktycznie główny problemem był zbyt szybkie zaciągniecie i za dalekie przerzucenie latawca :D teraz tylko dopracować szczegóły i będzie git :D

Jeszcze raz dziękuje :D pozdrawiam i do zobaczenia na wodzie :D

pacek1990
Posty: 11
Rejestracja: 06 gru 2017, 15:25
 
Post06 gru 2017, 15:47

Bardzo ciekawe spostrzeżenia, mnie zawsze mówili na początku, że najważniejsze aby nie ciągnąć latawca do siebie.


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

cron