Strona 1 z 2
Zimno w twarz, co robić?
: 13 sty 2014, 17:08
autor: Fikus
Cześć, podczas pływania jak zabezpieczyć twarz przed mrozem?
Sezon jaki jest każdy widzi, do tej pory rozwiazałem wiekszość problemow z marznieciem stóp, dłoni a suchar załatwia resztę - poza twarzą. W zwiazku z tym pytanie jakie macie patenty?
Ja znam tylko 2 sposoby:
-kaptur
-twarz posmarowana kremem
Ale przy 4stC out to za mało...
EDIT:
Wszystkie sposoby zebrane z waszych odpowiedzi poniżej:
-kaptur
-warstwa wazeliny na twarz
-kominiarka specjalna
-aspiryna dla rozrzedzenia krwi
-...
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 13 sty 2014, 17:26
autor: bartolomeo_n
Fikus pisze:Cześć, podczas pływania jak zabezpieczyć twarz przed mrozem?
Sezon jaki jest każdy widzi, do tej pory rozwiazałem wiekszość problemow z marznieciem stóp, dłoni a suchar załatwia resztę - poza twarzą. W zwiazku z tym pytanie jakie macie patenty?
Ja znam tylko 2 sposoby:
-kaptur
-twarz posmarowana kremem
Ale przy 4stC out to za mało...
Szukalem czegos na ten temat kiedys i najczestsza sugestia to uzyc warstwy wazeliny na twarz. Tylko nie technicznej, a kosmetycznej

Re: Zimno w twarz, co robić?
: 13 sty 2014, 17:48
autor: Fordon
Jezeli plywasz tak, ze nie zamoczysz/nie pochlapiesz twarzy/glowy to porzadna kominiarka dla motocyklistow dobrej firmy z otworami tylko na oczy. Jezeli istnieje szansa ze pomoczysz/pochlapiesz to kaptur czy jak ja bym to okreslil "kapturo-kominiarka" dla plywajacych na skuterach wodnych z otworami tylko na oczy i malym otworem/dziuerkami na usta. Swietna sprawa, a jak jeszcze dodasz gogle to juz wogole bomba. Tylko ciezko teraz taka kominiarke dostac (ja kupilem w 2010 na zagranicznym eBay`u). Oba sposoby z kominiarkami sprawdzone prze zemnie, naprawde polecam. Chociaz kaptur dla kajciarzy czy windserfingowcow porzadnej firmy czy jak kto woli porzadnego wykonania, ktory scisle przylega do twarzy, tak ze otacza brwi i usta prawie nachodzac na nie, tez zdaje egzamin dla mnie, podobnie jak dla wiekszosci osob z ktorymi plywalem/plywam. Owszem jest zimno, czuc chlod na twarzy, ale nigdy dla mnie nie bylo to bardzo powaznym problemem, podobnie jak dla osob, ktore wyzej wymienilem. Kilka osob uzywalo googli przeznaczonych na wode, a konkretniej na skuter wodny do zwyklych kapturow neoprenowych o ktorych napisalem wyzej i wtedy bylo chlodno tylko w czubek nosa i gorna warge (ta czesc policzkow ktorych nie zakrywala kominiarka zakrywalu gogle - wydaje sie smieszne, ale te troche robilo przyjemna roznice).
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 13 sty 2014, 19:20
autor: Famay
Nie golić się

Re: Zimno w twarz, co robić?
: 13 sty 2014, 20:40
autor: pabet
Wpisz sobie na allegro maska neoprenowa tanie i dobre rozwiązanie.
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 13 sty 2014, 23:22
autor: czosnek
skończyć sezon...
nikt mi nie wmówi za żadne skarby , że pływanie w aktualnej temperaturze to przyjemność.
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 14 sty 2014, 01:19
autor: bartolomeo_n
czosnek pisze:skończyć sezon...
nikt mi nie wmówi za żadne skarby , że pływanie w aktualnej temperaturze to przyjemność.
Ale za to mozna bez zażenowania mówić, że uprawia się sport ekstremalny

Re: Zimno w twarz, co robić?
: 14 sty 2014, 11:38
autor: Wrogu
Ej, jest spoko. Mam wieksza frajde z plywania niz nieprzyjemnosci z niskiej temperatury, bilans wychodzi na plus

Posmaruj czyms bardzo tłustym twarz i tyle - jakis taki krem narciarski czy cos w ten desen albo wazelinka

Re: Zimno w twarz, co robić?
: 14 sty 2014, 14:58
autor: kite24.pl
są specjalne kremy . np.: formuła norweska i wiele innych . Ale to zależy od odczucia na zimno każdy odczuwa inaczej.
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 14 sty 2014, 15:27
autor: andrzejwodejszo
Ktoś kiedyś wspomniał o aspirynie Bayer i faktycznie dwie tabletki przed pływaniem i zimno staje się mniej wredne.
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 14 sty 2014, 16:29
autor: Wrogu
Ziomek pisal o aspirynie, caly czas zapominam by wytestowac patent .....mi przewaznie zimno jest nie w twarz a w palce u rak.
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 15 sty 2014, 09:46
autor: Fikus
Przypomniałem sobie ze sam mam taki kaptur z osłoną na nos i twarz właściwie tylko oczy nie są osłoniete, ale nie lubie tego kaptura, poza tym jak wpadniesz do wody otwory wentylacyjne w masce zalewa woda i jest taki efekt lekkiego podduszenia, niemiła sprawa, ale sensu stricto:) kaptur z maską powinien zadziałać, przretestuje to w najbliższym czasie...
codo aspiryny to testowałem to ostatnio ale naprawdę trudno powiedzieć czy był jakiś efekt, trudno to jakoś miarodajnie porównać.
jeszcze jedna rzecz, wygląda na to że człowiek sie po prostu sam hartuje bo w jednej sesji było mi zimno a w kolejnej kiedy było jeszcze zimniej nie było mi już tak zimno... coś takeigo w każdym razie...
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 15 sty 2014, 10:25
autor: Ziomek.
Wrogu pisze:Ziomek pisal o aspirynie, caly czas zapominam by wytestowac patent .....mi przewaznie zimno jest nie w twarz a w palce u rak.
..sprawdź , gwarantuję poprawę
peace
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 15 sty 2014, 14:56
autor: andrzejwodejszo
bardzo duże znaczenie ma słońce - jeśli nawet jest 0 zero stopni, ale świeci słoneczko - będzie cieplej niż przy +6 w pochmurny dzień. Oczywiście piszę o ciemnej piance

pochłaniającej dobrze promienie.
Re: Zimno w twarz, co robić?
: 15 sty 2014, 15:13
autor: Fordon
Duzo zalezy od pianki, rekawic, butow, kaptura, dodatkow jak kurtka, ale sprzet to nie wszystko. Odpornosc na zimno to sprawa indywidualna, jedni to zmarzluchy i juz po chwili bedzie im zimno tak, ze beda chcieli wychodzic z wody, inni to morsy co w wodzie wytrzymaja na prawde dlugo. Kolejna sprawa to poziom tkanki tluszczowej, ktory zazwyczaj ma znaczenie, zauwazylem, ze moi gruboskorni koledzy dluzej sa w stanie wytrzymac w wodzie niz Ci szczuplejsi. Gdy ja wazylem 105kg znacznie dluzej wytrzymywalem niz gdy wazylem 80kg i mialem bardzo niski poziom tkanki tluszczowej. Kolejna rzecz to nasza aktywnosc w wodze, im wiecej sie ruszamy tym cieplej. Jak dlugo siedzimy w wodzie a ile nad woda, mam na mysli plywanie na desce. Wazne jest tez odpowiednie przygotowanie do plywania w zimnej wodzie. W przypadku pianki suchej mozna sie zaopatrzyc w dobry podkombinezon lub jak kto woli roznego rodzaju ocieplacze. Gdy plywam w zimnej wodzie w mokrej piance wlewam ciepla wode za pianke gdy juz ja mam na sobie tak, by ciepla woda dostala sie wszedzie gdzie to mozliwe - w nogi, w rece, oczywiscie korpus i nawet pod kaptur. Wtedy wplywajaca za kark zimna woda nie daje takiego szoku termicznego, bo powoli miesza sie z obecna juz ciepla woda. Znacznie mniej przyjemne jest, gdy zimna woda wplywa na sucha skore. Dobre uszczelniacze wokol rekawow i nogawek - mniej wody dostanie sie pod pianke, niektorzy dokupuja specjalne paski uciskowe, uzywaja ich wokol wlasnie nogawek i rekawow celem lepszej szczelnosci. Slonce rowniez wplywa na cieplo, bo nagrzewa neopreny, ktore zazwyczaj sa czarne. Niektorzy pija goraca herbate przed plywaniem, co wydaje sie nieglupim pomyslem.