Strona 1 z 1

Zestaw dla dwojga !!!

: 03 sie 2014, 17:23
autor: Sosia
Witam , może wiadomo jak dobrać kajta dla osoby o X - wymiarach i X - wadze .
Ale co jesli chce miec kajta na ktorym zarówno moj facet jak i ja chcemy polatać swobodnie . ( bez wiekszych skoków - Ja juz mam za soba IKO 1-2 , on zaczyna dopiero )
Ja mam 160 i 55kg
on 179 i 75kg

Kajcik i deska. Z forum wyczytalam ze dla mnie 9-11 dla niego 11-13
Co do deski to nie mam pojecia.

Re: Zestaw dla dwojga !!!

: 03 sie 2014, 22:50
autor: ciechan
Czołem

Na wstępie podkreślę, że nie jestem wyjadaczem żeby nie było:P. W zaistniałej sytuacji polecam cabrinha vector 12m i latawce tego typu podobne i deska 135. Posiada potężny depower i opcję regulacji. A 9 itp. zapomnij o tym szkoda kasy.........:P

Re: Zestaw dla dwojga !!!

: 04 sie 2014, 09:19
autor: march_in
6-9-12 lub podobne wariacje i plywacie symultanicznie

Re: Zestaw dla dwojga !!!

: 04 sie 2014, 09:24
autor: Ziomek.
ciechan pisze:. A 9 itp. zapomnij o tym szkoda kasy.........:P


:doh:

akurat NAJLEPSZY rozmiar od Jej wagi :idea:
na 55 kg będzie go najczęściej używała, mając najlepsze sesje właśnie na TYM rozmiarze :idea:

na dwa latawce 9 i 12 dla tych wag
deski - i tak muszą być dwie 132-134 i 134 - 138 max

na trzy latawce bardziej pod Nią :7 - 9 - 12
bardziej pod Niego: 9 - 11- 13

pzdr

Re: Zestaw dla dwojga !!!

: 04 sie 2014, 12:34
autor: Sosia
Dzieki serdecznie za odpowiedzi , ostatnia byla najbardziej trafna wlasnie o taka mi chodzilo , jaki kajt pod kogo najbardziej !
THX !!! :)

Re: Zestaw dla dwojga !!!

: 04 sie 2014, 14:21
autor: ciechan
Mowa była o jednym secie co umożliwi wam ogarnięcie tematu przecież wiadomo, że im więcej setów tym lepiej. Latawiec z dużym depower daje wam taką opcję przy takiej różnicy wagi. Sam dopiero co ogarniam temat i jak na razie doszedłem do takich wniosków, że opłaca się zainwestować kasę na pewno w dobra dechę i pady(raczej miękką) bo umożliwi wam więcej czasu spędzonego na wodzie mniej bolą gnaty itp. i mało traci na wartości bo nie bardzo wiem co tam można zepsuć:P. Natomiast jeśli chodzi o latwiec to im więcej kumasz to masz inne oczekiwania co do charakterystyki latawca więc siłą rzeczy na początku nie wiadomo co brać. Ja bym inwestował w używany latawiec no chyba, że nowy w mega cenie bo potem i tak traci na wartości i masz inne oczekiwania. Poza tym jak się uczycie to jak będzie latał w krzaki:P to mniej serce boli a jak się będzie rwał to jedna łatka w tą czy wtą nie będzie robiła róznicy:P. i sami będziecie mogli naprawić taśmą na plaży w 5 minut i na wodę bo wiatr niestety jest reglamentowany. No chyba, że mieszkasz na półwyspie i siedzisz w krzakach tak jak ostatnio w sobotę co była akcja "komando w pontonie" jak o 20godz na wodzie wysypało się "kilkaset latawców" :P.
Jak kupowałem latawiec to typ powiedział, "że nigdy nie będę miał dosyć tego sportu" więc myślę "leo łaj?" No i się okazało że sport liczy się raczej w godzinach bo jak jest wiatr to ty nie możesz a jak ty możesz to nie ma wiatru itp. i zamiast pacierza rano i wieczorem sprawdzasz przed zaśnięciem i tuż o świcie prognozę czy w tym tygodniu "polatasz" :P