Pierwszy latawiec dla dziecka

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Kosa1337
Posty: 158
Rejestracja: 21 mar 2011, 14:00
Deska: su-2, spleene
Latawiec: ozone, NKB
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post07 kwie 2017, 00:01

Stoperball to oszustwo,można skrócić linkę depowera i co za tym idzie wydłużyć linkę knagi ale nadal to nam nie zwiększa zakresu depowera na tej samej długości linki;)

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 kwie 2017, 17:55

Wciąż staram się trzymać tematu czyli odpowiedniego baru/latawca dla dziecka ;)

Kosa1337 pisze:Stoperball to oszustwo,można skrócić linkę depowera i co za tym idzie wydłużyć linkę knagi ale nadal to nam nie zwiększa zakresu depowera na tej samej długości linki;)


Kosa1337 pisze:To już kwestia szybkości latawca przy tak małym rozmiarze. 6 neo na barze 22. Tylko minusem nkb jest długi depower. Moja dziewczyna ma z tymproblem



Nikt nie pisze że stoperball jest narzędziem do depoweru latawca, natomiast ja twierdzę że dobry stoperball pozwoli Twojej dziewczynie/dziecku na uniknięcie problemów z długością linki depower. Tylko tyle. I nie jest to żadne oszustwo :wink: :idea:

Awatar użytkownika
Kosa1337
Posty: 158
Rejestracja: 21 mar 2011, 14:00
Deska: su-2, spleene
Latawiec: ozone, NKB
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post19 kwie 2017, 23:00

No niestety nie jest to rozwiązanie problemu ponieważ zakres depoweru sie zmiejsza. ważne aby wybrac latawiec z duzym zakresem depower gdzie ustawienei stoperballa nie bedzie zmiejszalo radykalnie depoweru.

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 kwie 2017, 00:43

ehhh :thumb: :arrow: :)

na ile radykalnie dziewczyna/dziecko ma krótkie ręce na tyle radykalnie się to zmieni. Latawiec z dużym zakresem depower ( czyli raczej delta/hybryda a nie C ) to chyba oczywiste dla małej dziewczyny/dziecka

pozdro..

JanuszD
Posty: 676
Rejestracja: 15 paź 2013, 09:15
Deska: TS/Hadlow/Spike
Latawiec: Rebel/Dyno/XR4
Lokalizacja: MediolanPoznan
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post20 kwie 2017, 09:59

Mam bary Northa i niestety zabawy ze zmianą ustawień fabrycznych nie polecam. Na odpuszczonym barze latawiec ciągle ma moc, a jest to Rebel więc nie za bardzo wiem co Przemas miałeś na myśli.

Bardziej sugerowałbym trapez siodełkowy niż zabawę z ustawieniami depowera.

Awatar użytkownika
Grzegorz KiteLife
Posty: 695
Rejestracja: 02 mar 2013, 22:10
Lokalizacja: JastarniaToruńUK
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 kwie 2017, 10:49

Osoba z małą wagą czy z krotkimi ramionami zawsze będzie mieć mniejszy zakres wiatrowy do komfortowego pływania niż osoba "normalna". Sprzet jest jaki jest i tu niewiele da sie wykombinować a bardziej należy szukać wlasciwej siły wiatru adekwatnej do osoby uczącej się. Przykład książkowy który stosuje się to na początek zamknięta komora 4m-6m na klasycznym barze z depowerem np Flysurfer ( sterowanie, body dragi, pierwsze starty z decha), następnie 6m-8m pompowany (kontynuacja startów). Rozmiary zależne od siły wiatru a odpowiedniego wiatru dla dzieci będzie znacznie mniej niż dla osoby dorosłej.
:thumb:

Trapez siodelkowy jak najbardziej tak.

AlMastar
Posty: 443
Rejestracja: 19 wrz 2015, 22:07
Deska: SHINN !!
Latawiec: PIVOT 8 / 10 / 12
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 16 razy
 
Post20 kwie 2017, 11:33

nie do końca odpowiednia siła wiatru załatwia temat

przykład moje dziecko i moja żona - przy "za długim barze" i granicznym wietrze latawiec się dusi bo ma zawsze zaciągnięty bar i nie ma szansy odpuścić go dalej (chyba że się puści tylko wtedy latawiec robi co chce - najczęściej pada). A moja żona na pewno latawcem lepiej steruje ode mnie bo dużo tego ćwiczy ;) i na pewno ma trudniej ze względu na "długość baru"

Tak jak pisałem z barem Naish Alana i przesuniętym stoperballem ja pływałem i przy warunkach granicznych górnych też nie miałem komfortu jak odpuszczałem bar a latawiec dalej mnie ciągnął - przy "zwykłym" barze nie miałem takiego wrażenia

temat złożony i aż się dziwie że nie ma różnych barów ze względu na wysokość ridera (stąd założyłem wątek bo myślałem że bar dla dziecka ktoś ma, nawet pytałem to Blade Kiteboarding bo mają specjalny latawiec dla dzieci ale u nich baru specjalnego też brak) - a jak pływają osoby niższe ? aż poszukam filmików jak pływają dziewięciolatki i wtedy czegu używają

może to też kwestia prób - idzie sezon to będziemy sprawdzać ;)

Awatar użytkownika
Grzegorz KiteLife
Posty: 695
Rejestracja: 02 mar 2013, 22:10
Lokalizacja: JastarniaToruńUK
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 kwie 2017, 16:13

:shock: szok bo napisałem jak uczy się dzieci z pozytywnym skutkiem a ty nadal chyba "niewierzący" w moje słowa :doh:
Graniczny wiatr to nie jest wiatr odpowiedni o ktorym ja mówię :idea:
Dzieci bawią się / uczą na normalnych barach i nie stanowi to problemu. Z oczywistych i różnych względów nie idą z progresem w tempie jak dorosły i potrzebują znacznie wiecej godzin dlatego trzeba wykazać się tu cierpliwością a efekt końcowy będzie pozytywny.

Pzdr :)
ps. Uczyć własne dziecko czasem jest trudne (nie skupia sie tak jak przy obcej osobie) a nie będąc jednocześnie instruktorem bardzo ryzykowne.

AlMastar
Posty: 443
Rejestracja: 19 wrz 2015, 22:07
Deska: SHINN !!
Latawiec: PIVOT 8 / 10 / 12
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 16 razy
 
Post20 kwie 2017, 18:14

tak żeby wyprostować ;) nie uczę własnego dziecka bo nie mam do tego cierpliwości - na tą chwilę puszczamy latawca na polu koło domu - powiedzmy że obywa się z latawcem. Idzie lato córka jedzie na 2 tygodnie do Jastarni i wtedy oddaje ją pod opiekę specjalistów (będzie na obozie WS) i wtedy mam nadzieję że weźmie kilka godzin KS

na majówkę jedziemy na Sardynię i tam chce żeby ze mną zrobiła kilka bodydragów - tak żeby się obyła z pływaniem powiedzmy i to mi wystarczy

C nie zmienia faktu że stoperball nie działa ;)

Awatar użytkownika
apek
Posty: 859
Rejestracja: 03 cze 2012, 09:42
Deska: Naish
Latawiec: Naish
Postawił piwka: 48 razy
Dostał piwko: 64 razy
 
Post20 kwie 2017, 19:23

to wcale nie jest takie trudne.
Regulacja siły ciągu latawca polega na zmianie proporcji długości linek sterujących + stałe olinowanie baru w stosunku do nośnych + linki sytemu depowera.
W większości systemy tak są zaprojektowane, że optymalny maksymalny ciąg uzyskuje się przy sumarycznie równych długościach tych elementów.
Ale to nie znaczy, ze nie można wytrymować systemu inaczej, za pomocą supełków na linkach. Można na przykład wydłużyć linki sterujące, albo skrócić nośne i wtedy będziemy mieli system trwale częściowo zdepowerowany, a może to się przydać w warunkach dużego przeżaglowania.

Stoper na lince depowera rozgranicza zakres regulacji , który osiągamy za pomocą zaciągnięcia linki depowera, w stosunku do tego co możemy osiągnąć poprzez odpuszczenie baru. Jeśli jednego mamy więcej, drugiego mamy mniej.

Jeśli chodzi o osoby niskiego wzrostu to ich możliwości regulacji siły ciagu latawca jest ograniczony do zasięgu ramion i należy się tym kierować ustawiając stoper na lince depowera. Skok baru będzie mniejszy, ale zawsze wstępnie możemy zaciągnąć częściowo depower. Ponieważ początkujący najczęściej starają się użyć depowera z latawcem skierowanym ku zenitowi, bardzo ważne jest aby w tym momencie, a i w ogóle, trapez nie wędrował ku górze pod ramiona, bo wtedy zasięg ramion znacznie się zmniejsza i na nic się zdadzą wstępne regulacje.

Stoperball nie jest obowiązkowy, ale jak już jest to na pewno nie pozwoli więcej odpuścić baru więcej niż do miejsca gdzie jest zamocowany, ale nie przeszkodzi bardziej zaciągnąć linkę depowera nawet po osiągnięciu krętlika. Sytem pracuje wtedy na części linki zablokowanej w knadze i pozwala przetrwać przeżaglowanie

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 cze 2017, 02:14

JanuszD pisze:Mam bary Northa i niestety zabawy ze zmianą ustawień fabrycznych nie polecam. Na odpuszczonym barze latawiec ciągle ma moc, a jest to Rebel więc nie za bardzo wiem co Przemas miałeś na myśli.

Bardziej sugerowałbym trapez siodełkowy niż zabawę z ustawieniami depowera.


Dokładnie o to mi chodziło a nie miałem czasu pisać:

apek pisze:to wcale nie jest takie trudne.
Regulacja siły ciągu latawca polega na zmianie proporcji długości linek sterujących + stałe olinowanie baru w stosunku do nośnych + linki sytemu depowera.
W większości systemy tak są zaprojektowane, że optymalny maksymalny ciąg uzyskuje się przy sumarycznie równych długościach tych elementów.
Ale to nie znaczy, ze nie można wytrymować systemu inaczej, za pomocą supełków na linkach. Można na przykład wydłużyć linki sterujące, albo skrócić nośne i wtedy będziemy mieli system trwale częściowo zdepowerowany, a może to się przydać w warunkach dużego przeżaglowania.

Stoper na lince depowera rozgranicza zakres regulacji , który osiągamy za pomocą zaciągnięcia linki depowera, w stosunku do tego co możemy osiągnąć poprzez odpuszczenie baru. Jeśli jednego mamy więcej, drugiego mamy mniej.

Jeśli chodzi o osoby niskiego wzrostu to ich możliwości regulacji siły ciagu latawca jest ograniczony do zasięgu ramion i należy się tym kierować ustawiając stoper na lince depowera. Skok baru będzie mniejszy, ale zawsze wstępnie możemy zaciągnąć częściowo depower. Ponieważ początkujący najczęściej starają się użyć depowera z latawcem skierowanym ku zenitowi, bardzo ważne jest aby w tym momencie, a i w ogóle, trapez nie wędrował ku górze pod ramiona, bo wtedy zasięg ramion znacznie się zmniejsza i na nic się zdadzą wstępne regulacje.

Stoperball nie jest obowiązkowy, ale jak już jest to na pewno nie pozwoli więcej odpuścić baru więcej niż do miejsca gdzie jest zamocowany, ale nie przeszkodzi bardziej zaciągnąć linkę depowera nawet po osiągnięciu krętlika. Sytem pracuje wtedy na części linki zablokowanej w knadze i pozwala przetrwać przeżaglowanie



Jak najbardziej polecam zmianę na ustawieniach latawca polegające na skróceniu linek nośnych dla dzieci - czasem jest na bridlach, czasem na przedłużeniu linki depower przy barze, czasem trzeba dowiązać supełki. Chodzi o to że sweet spot ( optymalne ustawienie baru ) dla dziecka będzie inny niż dla dorosłego a dodatkowo, na początku szkolenia trzeba zdepowerować latawiec tak, żeby sweet spot znalazł się przy samym CL ( docelowo w 1/3 od CL). Wtedy ograniczasz stoper ballem zakres linki depower do sterowania bo i tak masz całą długość linki na depower i latawiec będzie latał bez mocy ( a do tego bez backstallu ).

Jeśli mimo zdepowerowania latawiec dalej ma moc np już w połowie baru, nie powinieneś na nim szkolić! :idea:

Trapez siodełkowy na pewno też się przyda.


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości