Pływanie samemu

Forum dla początkujących
jadziek
Posty: 43
Rejestracja: 23 sie 2016, 12:52
Postawił piwka: 2 razy
 
Post18 paź 2018, 14:25

apek pisze:a no po to aby nie zebrać z brzegu trawy, patyków, albo czegokolwiek innego pływającego już w wodzie, bo idziemy na bezpieczną odległość od brzegu.
Zdecydowanie bezpieczny sposób.
Zamiast chlapać wodą na latawiec, szybciej będzie zanurzyć tubę główną i zalać odpowiednią ilością wody.

wrzucając linki na latawiec na taką "kupę" jak na filmie to jest proszenie się o poplątanie, lepiej wyjść na rozwiniętych a patyczek czy trawa wcześniej czy później odpadną, nie mówiąc już o niepotrzebnym zwijaniu i rozwijaniu

Awatar użytkownika
apek
Posty: 859
Rejestracja: 03 cze 2012, 09:42
Deska: Naish
Latawiec: Naish
Postawił piwka: 48 razy
Dostał piwko: 64 razy
 
Post18 paź 2018, 15:02

jadziek pisze:
apek pisze:a no po to aby nie zebrać z brzegu trawy, patyków, albo czegokolwiek innego pływającego już w wodzie, bo idziemy na bezpieczną odległość od brzegu.
Zdecydowanie bezpieczny sposób.
Zamiast chlapać wodą na latawiec, szybciej będzie zanurzyć tubę główną i zalać odpowiednią ilością wody.

wrzucając linki na latawiec na taką "kupę" jak na filmie to jest proszenie się o poplątanie, lepiej wyjść na rozwiniętych a patyczek czy trawa wcześniej czy później odpadną, nie mówiąc już o niepotrzebnym zwijaniu i rozwijaniu

Po takim wpisie czuć ewidentny brak doświadczenia w samotnym pływaniu i startowaniu latawca

heja banana
Posty: 277
Rejestracja: 03 lis 2009, 17:28
Deska: Nobile T5
Latawiec: Best Kahoona
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post18 paź 2018, 20:53

Niekoniecznie, ja zdecydowanie częściej spotykałem się z metodą na wchodzenie do wody z rozwiniętymi linkami i sam też tak startowałem:)

imo. obie metody są dobre, jeśli rozkładasz latawiec pół metra od wody i nie ma glonów, gałązek itp. to dla mnie zwijanie, a po chwili rozwijanie to taka sztuka dla sztuki. Co innego jeśli musisz przejść z latawcem np. przez przecinkę przez trzciny, albo są glony przy brzegu to wtedy bym zwijał :)

Awatar użytkownika
apek
Posty: 859
Rejestracja: 03 cze 2012, 09:42
Deska: Naish
Latawiec: Naish
Postawił piwka: 48 razy
Dostał piwko: 64 razy
 
Post18 paź 2018, 22:03

oczywiście jak plaża jest czysta, nie ma kamieni, w wodzie nie pływa trawa, nie rosną glony, jest grunt i nie wieje 40 knts on shore, to można wszystko.
Na filmie pokazano, ze szczegółami sposób na bezpieczne, samodzielne startowanie latawca w każdych warunkach, w tym na przykład z łódki, czy na głebokiej wodzie, jeśli nie ma warunków do bezpiecznego startu z plaży.
To nie prawda, że zawsze zaplątany patyczek, czy trawa albo trzcina puści.

jadziek
Posty: 43
Rejestracja: 23 sie 2016, 12:52
Postawił piwka: 2 razy
 
Post18 paź 2018, 23:23

apek pisze:To nie prawda, że zawsze zaplątany patyczek, czy trawa albo trzcina puści.

nawet jeśli nie puści (co jest bardzo mało prawdopodobne) to nie będzie przeszkadzał w pływaniu - może myślisz o uprzęży latawca komorowego? one lubią przyciągać patyczki ale linki baru patyczków i trawy się nie boją :)

Awatar użytkownika
apek
Posty: 859
Rejestracja: 03 cze 2012, 09:42
Deska: Naish
Latawiec: Naish
Postawił piwka: 48 razy
Dostał piwko: 64 razy
 
Post19 paź 2018, 18:27

jadziek pisze:
apek pisze:To nie prawda, że zawsze zaplątany patyczek, czy trawa albo trzcina puści.

nawet jeśli nie puści (co jest bardzo mało prawdopodobne) to nie będzie przeszkadzał w pływaniu - może myślisz o uprzęży latawca komorowego? one lubią przyciągać patyczki ale linki baru patyczków i trawy się nie boją :)

nie pogrążaj się, a innych przestrzegam przed takim myśleniem, bo to jest droga do zaliczenia niekontrolowanych kiteloopów przy starcie kiedy nie będzie nawet czasu na wypięcie się


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości

cron