Który latawiec - Switchbalde czy Radar

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
goglas
Posty: 4
Rejestracja: 03 cze 2018, 09:14
 
Post13 paź 2018, 16:20

Witam wszystkich

Jesteśmy z partnerką po sezonie nauki i pora zabrać się za kompletowanie sprzętu.
Jeżeli się uda (finanse będą decydowały) to przed początkiem sezonu 2019 chcieli byśmy kupić dwa pierwsze latawce.
Oczytałem się internetów, nasłuchałem ludzi i w zasadzie mam większy mętlik w głowie niż miałem.

Chcemy kupić latawce 9m lub 12m oraz 15m
Padło na markę Cabrinha.

Teraz pytania.
Zestaw 9m i 15m czy 12m i 15 m?

Cabrinha Switchbalde czy Cabrinha Radar?

Z góry dziękuje za wszelkie podpowiedzi.

Darek

Awatar użytkownika
MarekH
Posty: 217
Rejestracja: 02 wrz 2013, 17:56
Deska: Shinn Ronson, Shinn King Gee
Latawiec: Naish Pivot LE
Lokalizacja: Lębork
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post14 paź 2018, 00:35

9 i 15? Za duży rozstrzał. No chyba, że 9 dla partnerki, jako podstawowy (bo drobna i lekka jest) a 15 dla Ciebie jako podstawowy, bo ważysz grubo ponad 100kg.
Wielkość latawca dobiera się do masy ridera a tego nie podałeś.
Ja ważę ok 78kg i mam trzy latawce (Switchblade 8, Switchblade 12, Contra 15). Przy mojej masie, 15m, to maszyna na słabe wiatry, 8m dla mnie na silne (w trudniejszych warunkach nie wychodzę na razie i mniejszego nie potrzebuję), 12m, to kite podstawowy (choć w tym roku to chyba więcej na 15m pływałem).
12 i 15? Ta sama bajka. Ile ważysz...?

Pamiętaj też, że im większy kite, tym wolniejszy, co ma swoje wady i zalety. Latawiec dość wolno reaguje na ruchy barem, ale to jest jednocześnie zaletą, bo jest stabilniejszy w powietrzu i byle ruszenie barem nie powoduje, że Ci od razu przez zenit przeleci :D Tylko, że to czy kite jest duży czy mały, to bardzo subiektywne odczucie (zależnie od umiejętności, masy ciała i siły wiatru oczywiście), co nie zmienia faktu, że latawce 17 i większe, to już raczej krowy powolne.

Switchblade czy Radar? Radar, to typowo szkółkowy kite. Łatwo wstaje, dość stabilny. Dobry do nauki i progresu, ale i do pływania na późniejszych etapach jak najbardziej też. Switchblade, bardziej zaawansowany, lepszy do skoków, ale trochę słabiej wstaje z wody. To nie znaczy, że trzeba się namęczyć, żeby podnieść go zwody. Po prostu Radar w tym względzie jest lepszy nieco. Switchblade lepiej idzie na wiatr.
Na początku nie poczujesz za bardzo różnicy pomiędzy nimi (oprócz wstawania z wody). Na późniejszym etapie SB się odwdzięczy. Ja mam SB i jak najbardziej polecam :)

Awatar użytkownika
goglas
Posty: 4
Rejestracja: 03 cze 2018, 09:14
 
Post14 paź 2018, 10:40

Ja ważę około 98 kg. Moja partnerka około 65kg.
Szukamy czegoś na początek, żeby nie być zależnym od wypożyczalni i szkółek.

Fakt, że Radar to typowo szkółkowy latawiec w moim odczuciu jest na plus.
Uczymy się co skutkuje częstym "wodowaniem" latawca i fakt, że łatwo wstaje bardzo pomaga.

Patrząc na twoją wypowiedź i na to co wyczytałem w internetach, jako pierwszy zakupimy 12m.

Czy to dobre podejście?

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post14 paź 2018, 11:31

Cześć,
najlepiej gdybyście mieli przynajmniej 2 latawce, a docelowo 3:

14 m - podstawowy dla Ciebie, słabowiatrowy dla partnerki (pływasz 14-23 knts, partnerka pływa 11-17 knts),
11 m - podstawowy dla partnerki, średniowiatrowy dla Ciebie (pływasz 20-30 knts, partnerka pływa 14-20 knts),
7(8) m - silnowiatrowy dla Ciebie, średniowiatrowy dla partnerki (pływasz 25-35 knts, partnerka pływa 18-25 knts),

- wartości określające siłę wiatru podałem w przybliżeniu. Na początek nie potrzebujecie latawca 7-8 m gdyż to oznacza pływanie w wietrze raczej powyżej 20 węzłów, który (przynajmniej w polsce) nie jest równy i przyjemny, więc na początku rzadko będziecie się wtedy wybierać na wodę. Ale docelowo myślę że warto się zaopatrzyć w taki mniejszy rozmiar.

- jeśli zdecydujecie się na 1 latawiec w rozmiarze 12 m, to popływacie mniej więcej na zasadzie: Ty 17-25 knts, partnerka 13-20 knts. Nie jest to zła opcja, fajna na początek, dobra z ekonomicznego punktu widzenia. Na dłuższą metę odpada, bo oznacza często, że w tym samym czasie pływa tylko 1 osoba i ten rozmiar w Waszym przypadku jest bardzo pośredni, wg mnie jeśli się na niego zdecydujecie, to za 2-3 lata sprzedacie, bo Ty będziesz dążył bardziej do 10-11 m jako średniowiatrowego, a partnerce też wystarczy w zupełności 11 m jako podstawowy.

- warto też rozważyć zakup typowego latawca LW (light wind) w rozmiarze około 17 m który przyda się Wam na pływanie w wietrze około 10-16 węzłów, ale zazwyczaj te latawce są drogie, ciężkie w opanowaniu z racji wielkości (ciągną niemiłosiernie) i ciężko je podnieść z wody, gdy wiatr siada (słabo wieje, i spora część latawca "przykleja się" do wody). Także zakup maszyny tego typu to już raczej jak trochę pośmigacie, nabierzecie wprawy.

- jeśli Cabrinha, to zdecydowanie polecam model Switchblade. Bardzo uniwersalny model allround. Latawiec łatwy, przyjemny, umiarkowane siły na barze. Daje dużo radości z pływania, jak najbardziej nadaj się na rozpoczęcie przygody z pływaniem i starcza na dłużej. Używam latawców Cabrinhy od 8 lat (do maja miałem Switchblade 10 m) i gdybym miał się cofnąć do momentów nauki, to na pewno wybrałbym Switchblade'a.

Jak masz jeszcze jakieś pytania, to pisz na priv. Udanych poszukiwań sprzętu :)

Awatar użytkownika
Turbo_Sen
Posty: 555
Rejestracja: 06 wrz 2017, 18:11
Deska: Jest
Latawiec: Też są
Lokalizacja: Gdansk
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post14 paź 2018, 17:52

goglas pisze:Ja ważę około 98 kg. Moja partnerka około 65kg.
Szukamy czegoś na początek, żeby nie być zależnym od wypożyczalni i szkółek.

Przy waszej wadze to dobre rozmiary, możesz kupić też 15m zamiast 14m, np contre
Twojej dziewczynie możesz kupić 10 lub 11 będziecie wtedy mogli pływać w podobnych warunkach 14-22kts
Jeśli dopiero zaczynacie to ten zakres 14-22kts to będziecie dla Was na początku trudny do osiągnięcia szczególnie góra.
Na latawcu 10 ty będziesz mogł popływać 20-32kts

Mam duży latawiec 14m i przy 92kg myślę o wymianie to na 15m contre czyli zestaw 10/15m

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post14 paź 2018, 18:30

Turbo_Sen pisze:Mam duży latawiec 14m i przy 92kg myślę o wymianie to na 15m contre czyli zestaw 10/15m

Między 10 m a 15 m jest duży rozstrzał. Mam 10 i 14 i już przy takim zestawie wydaje mi się że 4 m to sporo. Wolałbym mieć 11 i 14 ale nie robią FXów 11m... To już chyba lepiej 9-12-15

Awatar użytkownika
Turbo_Sen
Posty: 555
Rejestracja: 06 wrz 2017, 18:11
Deska: Jest
Latawiec: Też są
Lokalizacja: Gdansk
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 15 razy
 
Post15 paź 2018, 05:36

Właśnie z switchbladami jest tak że duży zakres depowera pozwala na duże różnice w rozmiarach, pływam już ponad rok na swoim zestawie i widzę że między 18-22kts mogę pływać na jednym lub drugim latawcu chodź oczywiście wolę pływać na mniejszym kiedy się da. Duża i mała deska jeszcze bardziej bardziej rozszerza Ci zakres wiatrów każdego latawcu i przy waszej różnice wagi możecie sobie wziąć rozmiar 145 i 136
Nie wiem jak to jest z FX nigdy nie plywalem

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post15 paź 2018, 09:51

Przy 10 m i 14 FX m jest jeszcze spoko, jak miałem 10 m SB i 14 m FX to też było ok ale nie wyobrażam sobie mieć 5 metrów różnicy między rozmiarami (no chyba że ktoś ma 12 m i 17 LW - to inna bajka). Tym bardziej że 15 m w Cabrini to już jest Contra, czyli latawiec bardziej dedykowany do LW i trochę ciężko jest mi wyobrazić sobie że używam tego latawca komfortowo przy 22-25 węzłach (bo takie nie raz masz szkwały, kiedy normalnie w podstawie jest 18 kts). Druga sprawa, to kumpel miał Contrę i sprzedał bo narzekał na trzepotanie latawca przy mocniejszym wietrze, przy przechodzeniu przez zenit. Było to dla niego trochę męczące, sprzedał Contrę i wziął Vectora 14 m. Oczywiście jest to indywidualna opinia i najlepiej sobie to wszystko przetestować, ale ciężko tak mieć na testy 2-3 rodzaje latawców w różnych rozmiarach i testować to w wietrze 15-25 węzłów. Trochę to wszystko trwa :)

Awatar użytkownika
kuicets
Posty: 1320
Rejestracja: 26 wrz 2016, 17:49
Deska: Laluz
Latawiec: Rebel 9
Lokalizacja: BIESZCZADY
Postawił piwka: 42 razy
Dostał piwko: 108 razy
 
Post15 paź 2018, 15:37

U mnie 85kg zestaw 9/12/17, do tego duża i mała deska i w praktyce pływam niemalże kiedy chce (10-30kts, na mocniejszy wiatr nie wychodzę). Myślę że taki zestaw, drugi bar i do tego jeszcze jakaś pośrednia deska i jesteście w domu. Przy odpowiednim kupowaniu używek, banku nie rozbijecie :thumb:

A pływanie na zmianę chyba mija się z celem? Bo chyba największa radocha jak możecie śmigać razem?

Awatar użytkownika
goglas
Posty: 4
Rejestracja: 03 cze 2018, 09:14
 
Post17 paź 2018, 13:49

Dzięki bardzo wszystkim za odpowiedzi.

Wygląda, że pierwszym latawcem będzie Switchblade 12m

Awatar użytkownika
Grzegorz KiteLife
Posty: 695
Rejestracja: 02 mar 2013, 22:10
Lokalizacja: JastarniaToruńUK
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 32 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 paź 2018, 14:07

Ze względu na twoją wagę to 12SB + 17CT :idea:
Jeśli chodzi o partnerkę to niech na wiosnę sprawdzi 9 RD bo może lepiej leżeć niż SB.


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości