Pływanie na środlądziu

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
essa320
Posty: 1
Rejestracja: 09 lut 2020, 20:20
 
Post16 lut 2020, 17:29

Cześć, w tym roku chciałbym rozpocząć przygodę z kitem, ale z powodu edukacji i dalekiego położenia on morza nie jestem w stanie na nim zbyt często pływać (istnieje jedynie możliwość raz w roku z rodzinka wyskoczyć gdzieś na półwysep ). Jednak moje położenie nie jest tak tragiczne, gdyż mieszkam na mazurach blisko największego jeziora w Polsce - Śniardwy i właśnie na nim chciałbym spędzać najwięcej czasu.Mam jednak pewne obawy, gdyż większość osób mowi, że na kite potrzeba jechać nad morze, a jak chce na jeziorach to lepiej abym odpuścił i wybrał windsurfing. Czy uważacie, że na jeziorach równie można się dobrze bawić, nawet pomimo szkwałów???

Awatar użytkownika
KrisIs
Posty: 1049
Rejestracja: 07 lip 2010, 20:18
Deska: Reincarnation 2
Latawiec: Komórka
Lokalizacja: JG
Postawił piwka: 93 razy
Dostał piwko: 52 razy
 
Post17 lut 2020, 19:36

essa320 pisze:Cześć, w tym roku chciałbym rozpocząć przygodę z kitem, ale z powodu edukacji i dalekiego położenia on morza nie jestem w stanie na nim zbyt często pływać (istnieje jedynie możliwość raz w roku z rodzinka wyskoczyć gdzieś na półwysep ). Jednak moje położenie nie jest tak tragiczne, gdyż mieszkam na mazurach blisko największego jeziora w Polsce - Śniardwy i właśnie na nim chciałbym spędzać najwięcej czasu.Mam jednak pewne obawy, gdyż większość osób mowi, że na kite potrzeba jechać nad morze, a jak chce na jeziorach to lepiej abym odpuścił i wybrał windsurfing. Czy uważacie, że na jeziorach równie można się dobrze bawić, nawet pomimo szkwałów???


Ja mieszkam na Dolnym Śląsku pływam średnio 150 godzin w roku na śródlądziu. Pływam tam gdzie wieje jadę tam gdzie droga nie zajmuje mi więcej niż 1,5 h jazdy samochodem. Nad morze czasem jadę ale głównie poza sezonem żeby ominąć korki, tłok i problemy noclegowe.

heja banana
Posty: 277
Rejestracja: 03 lis 2009, 17:28
Deska: Nobile T5
Latawiec: Best Kahoona
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 4 razy
 
Post18 lut 2020, 18:17

essa320 pisze:Cześć, w tym roku chciałbym rozpocząć przygodę z kitem, ale z powodu edukacji i dalekiego położenia on morza nie jestem w stanie na nim zbyt często pływać (istnieje jedynie możliwość raz w roku z rodzinka wyskoczyć gdzieś na półwysep ). Jednak moje położenie nie jest tak tragiczne, gdyż mieszkam na mazurach blisko największego jeziora w Polsce - Śniardwy i właśnie na nim chciałbym spędzać najwięcej czasu.Mam jednak pewne obawy, gdyż większość osób mowi, że na kite potrzeba jechać nad morze, a jak chce na jeziorach to lepiej abym odpuścił i wybrał windsurfing. Czy uważacie, że na jeziorach równie można się dobrze bawić, nawet pomimo szkwałów???


pewnie można ale dla mnie nie ma porównania z morzem, a już nauka w takich warunkach to mordęga. Ewentualnie jak już się nauczysz, złapiesz doświadczenie, kupisz foila to na Mazurach masz szansę sporo popływać :D ale na początek jedź nad morze, będzie szybciej, przyjemniej i bezpieczniej

e: ewentualnie z Mazur całkiem niedaleko masz nad Zalew wiślany wiec to mogłaby być całkiem dobra opcja na początek

mazar
Posty: 356
Rejestracja: 13 lis 2007, 13:24
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post14 mar 2020, 13:07

Śniardwy - Nowe Guty - jak ogarniesz podstawy to tam spoko dalej możesz szlifować umiejętności


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości