Crazy Horse pisze:kw92 pisze:Famay pisze:Czytaj ze zrozumieniem . On uzupełnia luke miedzy CHAOSEM ,a SWITCHBALDEM
Czyli kolejny model latawca, bez urazy ale polityka Cabrinhy mi jakoś nie podchodzi. Co za dużo to nie zdrowo
Zaczerpnięte z www na sezon 2015:
Cabrinha 8 modeli
Oz - 7 modeli
Na - 8 modeli
Nor - 8 modeli
Nob - 4 modele
Sl - 5 modeli
Ai - 7 modeli
Jak widać powyżej wszystkie duże firmy mają min 7 modeli latawców
Tak dla wyjaśnienia porównam modele Cabrinhy i Ozona
Ozone Uno - Cabrinha Genesis (latawiec szkoleniowy w małym rozmiarze 2m, bardzo rzadko spotykany więc teoretycznie można nie liczyć)
Ozone Catalyst - Cabrinha Switchbalde (Catalyst to latawiec freeridowy zarówno do szkolenia jak pływania, Switchblade to latawiec raczej do pływania a nie szkoleń)
Ozone Reo - Cabrinha Drifter (latawiec na fale)
Ozone C4 - Cabrinha Chaos (latawiec freestylowy )
Ozone Edge - Cabrinha Veleocity (latawiec race)
Ozone Zephyr - Cabrinha Contra (latawce słabowiatrowe, z tym że Zephyr jest tylko w rozmiarze 17 a nie 17,15,13)
A więc zostają nam 1 Ozone i 2 Cabrinhy, chociaż teoretycznie Chorono jest typowo do race więc raczej nie dla średniego kajciarza
Ozone Chrono - RACE tylko race w równym wietrze (zamkniętokomorowy, obecnie będzie pod nazwą R1)
Cabrinha FX - o tym latawcu jest dyskusja
Cabrinha Radar - latawiec typowo szkoleniowy
A więc
Crazy Horse praktycznie Ozone 5 modeli ( no chyba że liczymy Uno i Chrono to wtedy 7)
A tak podsumowują to uważam że za równo Ozone jak Cabrinha robią dobrą robotę i ich latawce są z każdym rokiem lepsze
Sam pływam na Edge i nie zmienię ale jak bym zmieniał to pewnie szedł bym w Cabrinhę bo mają naprawdę fajne latawce
Może Ozon miał lepszy system bezpieczeństwa niż IDS ale obecnie muszę powiedzieć że to Cabrinha wyprzedziła Ozona w barach